Wbrew pozorom nie jest tak jak mówisz. Taki translator działa jak mózg człowieka. Jeśli znasz dwa języki to potrafisz coś przetłumaczyć nie dlatego, że znasz odpowiadające zasady gramatyczne, ale dzięki temu, że potrafisz oddać różnymi językami to co masz na myśli. Trzeba pamiętać, że sam sens myśli nie jest ujęty w żadnym języku. Wystarczy zamienić sens na coś co jest uniwersalne w każdym języku. W moim przypadku jest to obraz. 99,99% wszystkich zdań prostych można przedstawić jako jakiś obrazek, ciąg obrazków, albo sekwencja audio-wizualna. Korzystając z odpowiedniej biblioteki piktogramów jesteś w stanie zamienić zdanie na obrazek, a później obrazek na zdanie w innym języku. A dalej to już tylko algorytm przeszukujący wzory i olbrzymia ilość danych.
Dalej możesz mi zarzucić, że program nie "rozumie" o co chodzi, ale tak samo jest z nami. Nikt nie zrozumiał jeszcze czemu prawo grawitacji istnieje i co je powoduje, a pomimo tego żyjemy wg tego prawa i śmiemy twierdzić, że "wiemy" co się dziej dookoła nas. Przekonany?
Bardzo dziękuję za System ekspertowy. Czemu od razu ktoś nie mógł tego napisać? Wszystkim tylko krytyka w głowie, a ja po prostu nie chciałem tego drugi raz wymyślać, bo już się kiedyś komuś nudziło.