Skoro język Elixir umożliwia lepsze wykorzystanie rdzeni, łatwiejszą obsługę połączeń i w dodatku ma framework wzorowany na railsach. To czemu jest w nim tak mało ofert? Czemu jest więcej programistów NodeJS skoro w Elixir można zrobić to lepiej?
Zastanawiam się nad tym i mam kilka przemyśleń:
a) Programowanie w Elixir sprowadza się do programowania agentowego i funkcyjnego. I chyba jest to mniej pragmatyczy sposób biorąc pod uwagę dostępne języki. Myślę, że lepiej by było, gdyby to programista miał więcej możliwych podejść/technik do problemu, a nie tak, że język narzuca patrzenie na wszystkie problemy w jednakowy sposób.
b) Może większość osob czuje, że Elixir to bardziej rozwiązanie do osób programujących w Ruby. Natomiast póki nie ma tak wiele gemów jak w Ruby to Elixir jest w odstawce? A może programiści Ruby nie czują programowania funkcyjnego? Może ten język nie jest dla typowego programisty naturalny i w ten sposób bardziej odstasza niż zachęca?
c) Może we wszystkim chodzi o pieniądze i generalnie sam język nie ma nic do zaoferowania rynkowi. Tzn w małej firmie lepiej jest mieć kilku tańszych programistów w NodeJS, a w coraz większych firmach lepiej jest mieć programistów Scala (bo Elixir jest dynamiczny i zbyt magiczny (makra))
Fajnie byłoby, gdyby @Koziołek też zabrał głos w dyskusji. Z tego co widziałem to pisał on na blogu i robił tłumaczenia do elixir shool - dzięki!