Licencja do użytku edukacyjnego, pytanie o zakres wykorzystywania.

Witam,
mam takie pytanie. Zastanawiam się nad zakupem Adobe Creative Suite 5 Master Collection dla studentów. Pomimo, że cena jest z kosmosu to zastanawiam się nad zakupem w celu nauki wykorzystania niektórych narzędzi.

Zastanawia mnie jedna rzecz, bo licencja edukacyjna na chłopski rozum nie może być wykorzystywana do użytku komercyjnego. Teraz pytanie:

Jeśli będę chciał wykorzystać swoją wersję do stworzenia jakiegoś projektu (we własnym zakresie) i udostępnić go np. gra przeglądarkowa stworzona z wykorzystaniem narzędzi adobe gdzie nie będę czerpał z tego tytułu żadnych korzyści majątkowych to czy wykorzystanie w tym celu już jest wykroczeniem przeciwko licencji użytkownika?

Z tego co tak sobie rozmyślam, to należałoby przeczytać dokładnie licencję pakietu, który chce kupić, chociaż może są ogólne przepisy, które jasno określają zasady używania oprogramowania na licencji edukacyjnej i dotyczą nie tylko pakietu adobe?

I też takie pytanie, jeśli zrobię np. stronę we flashu koledze, który będzie czerpał korzyści majątkowe, ale ja od niego nie wezmę żadnych pieniędzy to w tym przypadku na 99% wydaje mi się, że nie mogę czegoś takiego zrobić, bo złamię zasady licencji edukacyjnej?

Jeśli nie osiągasz korzyści majątkowych - jesteś bezpieczny. Adobe nie ma nic do tego, co robisz ze swoją twórczością, póki nie masz z tego pieniążków. Jak masz z tego pieniążki - to oni też chcą część tych pieniążków.
Jeśli zrobisz coś, nie otrzymasz za to pieniążków, dasz koledze, a on za to pieniążki otrzyma - to kolega ma problem, nie ty, bo to on ma pieniążki. Ty nie dość, że dałeś za darmo, to jeszcze koledze (prawo dużo łagodniej traktuje dawanie czegoś rodzinie/bliskim znajomym niż udostępnianie publiczne), więc jesteś ok wobec licencji.
To samo z wrzuceniem na stronę - póki nie masz z tego kasy...

Jeśli zrobisz coś, nie otrzymasz za to pieniążków, dasz koledze, a on za to pieniążki otrzyma - to kolega ma problem, nie ty, bo to on ma pieniążki.
Ale dlaczego kolega miałby mieć problem? Kolegi nie obchodzi jakie ty masz licencje i na co, on tylko dostał flasha i sobie go wrzucił na swoją stronkę.
Jedyny problem, jaki jemu mógłby wyskoczyć, to urząd skarbowy, który przy kontroli mógłby potraktować tego flasha jako darowiznę – i zerżnąć podatek.