Virtual PC i legalność windowsa

0

Mam na komputerze legalny windows xp. Teraz pobrałem ze strony Microsoftu program Virtual PC.
Jak wygląda od strony prawnej instalacja tego windows'a, którego mam już zainstalowanego na komputerze jednocześnie na wirtualnej maszynie?
Jakiś czas temu przeglądając internet widziałem artykuł na ten temat, z którego wynikało, że jest to legalne - ale ponieważ wtedy nie było mi to potrzebne, nie skopiowałem go sobie.

Będę wdzięczny za Wasze opinie w tej sprawie, jak i za linki do artykułów w sieci na ten temat.

I tak przy okazji, właśnie mi przyszło do głowy: jeśli zainstaluję sobie jakiś bootloader i na różnych partycjach dwa windows'y z tej samej płyty? De facto mam podobną sytuację - windows został zainstalowany na jednej maszynie, chociaż w tym przypadku nie będą uruchamiane równocześnie.

0

Tego samego Windows którego masz normalnie nie możesz zwirtualizować. Chyba, że jest to Windows 2003 Server lub Windows Vista w wersjach wyższych niż Home Premium (no, tego to raczej nie dotyczy sytuacja - ale tak to wyglądać będzie).

Linku w tym momencie nie znajdę, ale poszukam. Niemniej w przypadku Windows XP musisz mieć dwie licencje.

W przypadku tego samego Windows na dwóch partycjach nie jest jasno określone jak wygląda, zwykle jednak jest to dopuszczane - gdzieś w Usenecie ostatnio taką dyskusję czytałem, też spróbuję poszukać.

Found: http://wss.pl/frmThread.aspx?tid=25146

0

Dzięki.
Nie jestem jednak co do tego przekonany. Powiem tak - moje dochody pochodzą w całości z pisania programów, więc dostrzegam potrzebę liczenia się z prawem autorskim i raczej nie uznaję kradzieży oprogramowania (czy też eufemizmu: piractwa). Z drugiej strony, kupując program masz do zaakceptowania jasną i precyzyjną licencję. Nie ma tu miejsca na dowolne interpretacje czy widzimisie licencjonodawcy.

  1. W tym przypadku oprogramowanie będzie uruchamiane na jednym komputerze - a to jest zgodne z licencją.
  2. Wątpię, czy wirtualna maszyna jest jakoś prawnie zdefiniowana i traktowana jako oddzielna maszyna.
  3. W każdym przypadku prawo polskie jest ponad wszystkie ustalenia (tzn. licencja czy umowa nie może być niezgodna z prawem, lub jeśli jest to prawo polskie anuluje te postanowienia). A w tym przypadku mogę sobie zastosować art.75 ustawy o prawach autorskich:

2.2. Nie wymaga zezwolenia uprawnionego:

  1. sporządzenie kopii zapasowej, jeżeli jest to niezbędne do korzystania z programu
    komputerowego. Jeżeli umowa nie stanowi inaczej, kopia ta nie może
    być używana równocześnie z programem komputerowym,
  2. obserwowanie, badanie i testowanie funkcjonowania programu komputerowego
    w celu poznania jego idei i zasad przez osobę posiadającą prawo korzystania
    z egzemplarza programu komputerowego, jeżeli, będąc do tych
    czynności upoważniona, dokonuje ona tego w trakcie wprowadzania, wyświetlania,
    stosowania, przekazywania lub przechowywania programu
    komputerowego,

Sporządzam kopię, mogę debugować, badać - na to nie potrzebuję zezwolenia.

  1. zwielokrotnianie kodu lub tłumaczenie jego formy w rozumieniu art. 74
    pkt 1 i 2, jeżeli jest to niezbędne do uzyskania informacji koniecznych
    osiągnięcia współdziałania niezależnie stworzonego programu komputerowego
    z innymi programami komputerowymi, o ile zostaną spełnione następujące
    warunki:
    a) czynności te dokonywane są przez licencjobiorcę lub inną
    uprawnioną do korzystania z egzemplarza programu komputerowego
    bądź przez inną osobę działającą na ich rzecz,
    b) informacje niezbędne do osiągnięcia współdziałania nie były uprzednio
    łatwo dostępne dla osób, o których mowa pod lit. a),
    c) czynności te odnoszą się do tych części oryginalnego programu komputerowego,
    które są niezbędne do osiągnięcia współdziałania.

ad a. mam licencję
ad b. używam tego wirtualnego windowsa do sprawdzenia i zapewnienia współpracy z moim oprogramowaniem - nie mogę tego robić na niewirtualnym np. z powodu sterowników itp.

  1. Informacje, o których mowa w ust. 2 pkt 3, nie mogą być:
  1. wykorzystane do innych celów niż osiągnięcie współdziałania niezależnie
    stworzonego programu komputerowego,
  2. przekazane innym osobom, chyba że jest to niezbędne do osiągnięcia
    współdziałania niezależnie stworzonego programu komputerowego,
  3. wykorzystane do rozwijania, wytwarzania lub wprowadzania do obrotu
    programu komputerowego o istotnie podobnej formie wyrażenia lub do innych
    czynności naruszających prawa autorskie.
    Nie łamię tych paragrafów - jak napisałem potrzebuję wirtualnego windowsa do zapewnienia bezproblemowej pracy moich programów na czystym systemie czy też małej sieci
    I podsumowując:

Art. 76.
Postanowienia umów sprzeczne z art. 75 ust. 2 i 3 są nieważne.

Zaznaczam, że to jest cały czas moja interpretacja - chciałbym poznać jednak wszystkie za i przeciw, żebym albo mógł z czystym sumieniem ;) używać oprogramowania albo szukał innego rozwiązania.

I ew. bronił się mądrze przed sądem ;)

0

Hmm... Tak się zastanawiam - co szkodzi spytać kogoś z MS? Wysłać do ich pomocy technicznej jakieś zapytanie? Jak odpowiedzą, że można, to sobie zachowujesz odpowiedź i z czystym sumieniem używasz (w razie czego masz dowód, że przedstawiciel MS tak orzekł i że nie musiałeś się drugi raz zastanawiać). Jeśli odpowiedzą, że nie można, to niech się ustosunkują do w/w paragrafów - wówczas będziesz miał pewność, czy kręcą (a prawo obowiązuje i tak), czy faktycznie coś przegapiłeś w rozumowaniu (i będziesz mógł ze spokojnym sumieniem kupić drugą licencję ]:> ).

0

MS odpowiedział mi, że nie można ale bez wyjaśnienia gdzie to jest zapisane (wpadłem na to ;) ) - na razie jeszcze nie prosiłem o "ustosunkowanie się" - szukam argumentów do dyskusji (o ile można z nimi dyskutować) lub jak napisałem do obrony w sądzie mojego stanowiska... ;)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1