Kumpel przenosił kompa z pokoju do pokoju i... nie działa. Wygląda to tak:
objawy:
zasilanie jest - wszystkie wiatraczki pracują, zielona LED pali się ( Asus A7N8X )
nic nie idzie na monitor-tzn. pozostaje on czarny (monitor jest sprawny)
brak sygnału Biosu
podjęte działania:
sprawdziłem wtyczki - podociskałem ale wszystko na swoim miejscu
ort! baterie BIOS'u (chyba :D ) i wsadziłem na powrót
Skutek: brak
Co mogę jeszcze zrobić zanim każe mu iść z tym do serwisu? :D