Kupiłem właśnie jeden RAM 256 MB, ww sumie mam 512 MB, ale windows xp nie odczytuje mi drugiej kosci. Mam płyte główna gigabajta z 4 bankami pamieci, kosci mam wlozone nastepujaco, pierwsza mam w 1 banku, a druga mam wlozona w 3 banku, w instrukcji <ort>pisze </ort>ze tak uzyska sie lepszy efekt. Ale windows nie odczytuje mi 2 kosci. Sprawdzalem w everestcie, tam kosc jest widoczna. A i przy starcie komputera pokazuje mi jakies 255 MB czy cos kolo tego. I co tu zrobic ?
NO a jak wkladasz RAM do 2 banku ? to jak
Nie wiem co to jest ten everest, ale zrobiłbym tak:
- spróbował czy widzi kość w jakimś innym slocie
- czy może kość będzie działać samodzielnie (też sprawdzając wszystkie sloty)
- sprawdził czy działa u kumpla na innej płycie głównej
jeżeli żadna z prób nie wypadła by pomyślnie- uznałbym kość za zepsutą =>reklamacja
zobacz plik boot.ini na systemowym dysku, jesli jest zapis burnmemory=xxx to usun
włożyłem do 2 i działa, jednak w instrukcji pisze zeby lepiej wlozyc do 3 sloty. To ja teraz juz nic nie rozumiem
A może gdy wkładasz do 3 to próbuje jakiś tryb pracy włączyć... jakiś dual, albo inne coś. A ta kość tego nie obsługuje? Chyba jest taka możliwość z ddrami, że przy dwóch kościach w tym trybie jakoś szybciej pracują i może dlatego w instrukcji jest zalecane?
A może ktoś ci zakorektorował 'nie' w 'lepiej nie wkładać' w instrukcji? (just kidding ;))
właśnie - może jakiś tryb dual że traktuje drugą kość jako pomoc dla pierwszej dla lepszego działa, a pamięci niby jest tyle samo