Film i bajery

0

Mam pytanie. Czy może znacie jakiś dobry program do obróbki wideo w korym na film mogę nałożyć jakiś rysunek?

0

VirtualDub ma chyba taką możliwość

0

Jak bajery do filmu to Photoshop + 3D Studio Max + Adobe Premiere.

0

Sonic Foundry - Vegas 4 - imho latwiejszy w uzyciu niz te opisane wyzej :)

(pamietam wyklady z grafiki + Adobe brrrr [glowa] )

0
lofix napisał(a)

Sonic Foundry - Vegas 4
Nie wiem, jak wersja 4, ale wersja 5 wypuszczana już jest przez Sony i zwie się po prostu "Sony Vegas 5".

Montowałem ostatnio z panną film dla niej na studia. Namalowała wcześniej kilka teł ołówkiem -> skan na komp oraz w Corel Photopaint [Photoshop ssie] narysowała kilkadziesiąt klatek [ruszająca się postać]. Jakieś efekty dźwiękowe wyssane z utworku Orbital oraz gry Thief zmontowalem w Cooledicie i montaż wszystkiego właśnie w Sony Vegas - wyszło tak, że profesorek mało z rajstop nie wyskoczył :)

Virtualdub owszem - pewnie może i na plus fakt, że darmowy - ale bardzo niestabilny i lekko toporny w obsłudze. Polecam jednak jakiegoś triala Vegas.

Adobe Premiere.. cóż.. jak wszystkie produkty Adobe - unikam jak ognia, bo ich obsługa, interfejs, przejrzystość, intuicyjność są mniejsze niż Kopiczka na WyderOS :/

0
Marooned napisał(a)

Adobe Premiere.. cóż.. jak wszystkie produkty Adobe - unikam jak ognia, bo ich obsługa, interfejs, przejrzystość, intuicyjność są mniejsze niż Kopiczka na WyderOS :/

Chociaż nie na temat, rzucę się jak lew bronić Adobe Audition, który obsługuje się jak złoto. Inna sprawa, że do wersji 1.5 był to prawie nie zmieniony CoolEdit firmy Syntrillium, a teraz (2.0) zmian jest duzo więcej, ale tradycja ciagle trwa...

BTW: ostatnio uświadomiono mi jedna wstrzasającą rzecz: Adobe Reader zajmuje na dysku więcej miejsca niż Microsoft Office. Reader, którym można w zasadzie tylko czytać... Funkcjonalność Office jest jakby deczko większa...

0

Virtualdub owszem - pewnie może i na plus fakt, że darmowy - ale bardzo niestabilny i lekko toporny w obsłudze. Polecam jednak jakiegoś triala Vegas.

Owszem, VD jest bardzo toporny w obsłudze. Ale ma poniżej 2MB i nie wyaga instalacji. Jak na taką wielkość posiada od groma opcji. Osobiście polecam VirtualDub Mod. Jest też osobna wersja na 64bity. Co do niestabilności to nie moge się zgodzić. Używam intensywnie już ponad rok i ani razu się mi nie powiesił.

0
Marooned napisał(a)

Adobe Premiere.. cóż.. jak wszystkie produkty Adobe - unikam jak ognia, bo ich obsługa, interfejs, przejrzystość, intuicyjność są mniejsze niż Kopiczka na WyderOS

Ooo nie pozwole sobie sie nie zgodzic - dla mnie Photoshop ze swoim interfejsem, opcjami i mozliwosciami jest o niebo lepszy od Corela - interfejs prosty i intuicyjny jak budowa cepa, czego o Corelu powiedziec nie moge - zeby zrobic to samo trzeba wiecej sie naklikac :>

Coz, moze kwestia przyzwyczajenia....

0

Błagam... interfejs produktów Adobe zatrzymał się w epoce Win3.11 kiedy to nikt nie słyszał o ergonomii, dockbarach, chowanych panelach, intuicyjności. Sorry, ale co to za 'dobry interface' który zasłania pół obrazu nad którym się pracuje, bo autorzy programu nie pomyśleli o dockbarach etc? Całkowita porażka...

Ale spox, kto chce się męczyć ten się męczy [oczywiście znajomy mi jest fakt, że pro-userzy nie widzą świata poza PSem].

0

Hmm ale co z tego ze nie ma chowanych paneli czy innych bajerow - licza sie mozliwosci.

Corela uzywalem mniej niz Photoshopa, ale zeby wykonac ta sama operacje co w Photoshopie musialem przebic sie przez kilka okien dialogowych, podczas gdy w Photoshopie wystarczylo mi jedno......

Ot chociazby taka rzecz jak zaznaczanie zakresu kolorow, rozdzka czy lasso magnetyczne......albo czy jest w Corelu odpowiednik czegos takiego jak "Nadaj obrazek", Auto-kolor, Auto-kontrast, Auto-poziomy - ja nie znalazlem - byly niby rozne filtry do obrobki zdjec ale tak ogolnie to do d.... zdatne

Moze i mozna w Corelu robic to samo, ale jak dla mnie te opcje sa bardziej zagmatwane i pomimo tych bajerow to w sumie jest bardziej klopotliwy w obsludze.

Poza tym, Photoshop to byl chyba pierwszy tego typu program z tego co wiem :> No i jest co najmniej 2 razy drozszy od Corela (okolo 6 tysiecy zl?)

Sory za offtopic, tylko wyrazilem moje zdanie :>

//nie tworzę już nowego postu bo nie o tym wątek.. ale "zakresu kolorow, rozdzka czy lasso magnetyczne" to u mnie jedno kliknięcie - może pracowałeś na a) bardzo starej wersji, b) z dziwnymi ustawieniami interface - M

Hmm a autokolor, autokontrast, autopoziomy, nadaj obrazek? Tego w Corelu chyba nie ma, a musze przyznac, ze sie przydaje - jak ktos nie wierzy to niech obejrzy fotki na mojej stronce :>

Co do wersji, to byla (chyba) 11 albo 12 - nie pamietam dobrze

//sorki, ale nie mam pojęcia czy są odpowiedniki, gdyż nie lubię tłumaczeń takich rzeczy - używam wersji angielskiej - M

0
Marooned napisał(a)

interfejs produktów Adobe zatrzymał się w epoce Win3.11 kiedy to nikt nie słyszał o ergonomii, dockbarach, chowanych panelach, intuicyjności. Sorry, ale co to za 'dobry interface' który zasłania pół obrazu nad którym się pracuje, bo autorzy programu nie pomyśleli o dockbarach etc?

Co to jest dockbar?

Wprawdzie mam pewne propozycje ulepszeń interfejsu Audition 2.0 (lub powrotu do nierozsądnie porzuconych rozwiązań z poprzednich wersji), to jest on raczej elastyczny. Jest możliwość ustawienia paneli na ekranie w praktycznie dowolny sposób, zadokowania, oddokowania, "złożenia" kilku paneli jeden na drugim z dostepnością przez zakładki, czy użycia 1 klawisza by aktywny panel zajął cały ekran. To ostatnie bywa przydatne, bo żeby swobodnie działać w Audition dobrze miec ze dwa monitory 20 calowe, a nie każdy ma.
To, nad czym się pracuje (zasadniczo, bo przy dźwieku nie jest to tak proste), czyli obraz dźwięku jest tez panelem i mozna go sobie ułożyć wygodnie.
Sorry, że ja tak o tym Audition, ale to jedyny znany mi przykład programu Adobe, z wyjątkiem Readera który jako pasywny się nie liczy.

A Corela sobie cenię, choć częściej używam Draw niż PhotoPaint. PhotoShopa miałem w ręku dwa razy i szło mi jak po grudzie. Ale to pewnie z racji przyzwyczajenia do Corela.

othello napisał(a)
Hmm a autokolor, autokontrast, autopoziomy, nadaj obrazek?

W wersji angielskiej:

Image>Adjust>Auto-equalize
Image>Adjust>Balance tone

Nie wiem co to nadaj obrazek. BTW, i tak zwykle lepiej wszystko sie robi ręcznie, nie wierzę w automatyczne wyrównywanie parametrów, czy to przy grafice, czy w audio.

0
pq napisał(a)

Nie wiem co to nadaj obrazek.

Nie wiem jak to dziala, ale czesto wykorzystuje to do poprawy zdjec.

Ogolnie jest to cala kupa opcji, jak dla mnie najczesciej wykorzystywane to mnozenie odwrotnosci, rozjasnianie i rozjasnianie liniowe.

Czym to skutkuje? Mozna rozjasnic obrazek, zeby wygladal tak, jakby byl zrobiony przy jasniejszym swietle, ale przy zachowaniu rownowagi wszystkich cieni i kolorow. Mozna tym na przyklad skorygowac za krotki czas naswietlania, kiedy zdjecie wyjdzie za ciemne. Ogolnie przypomina to zwiekszanie kontrastu w telewizorze (chociaz nie do konca).
Jak wiadomo nie da sie tego zrobic ani poziomami, ani kontrastem czy jasnoscia obrazka.

Nazwa cokolwiek dziwna, ale w sumie jestem ciekawy czy inne programy oferuja cos podobnego - w Corelu nie znalazlem ale jak mowie malo go uzywalem i wlasciwie nie znam.

pq napisał(a)

BTW, i tak zwykle lepiej wszystko sie robi ręcznie, nie wierzę w automatyczne wyrównywanie parametrów, czy to przy grafice, czy w audio.

Zgadza sie, ale niekiedy oplaca sie automatycznie - zwlaszcza autokolor czesto sie sprawdza w moim przypadku.

0

Hej, kurde, tu chodziło o program do obróbki grafiki a nie Photoshop vs. Corel PhotoPaint vs. cuśtamjeszcze. Tu nie chodziło o to który jest jaki interfejs, ludzie, kurde, opamiętajcie się!

//wyluzuj - programy podane, można było przejść do subiektywnych odczuć na ich temat - M

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1