Cool_Programming napisał(a)
Czegoś tu nie rozumiem, do czego ten komputer? :>
Tylko i wyłącznie jako ozdoba pokoju, czy na co?
OK. Już piszę.
Komputer to będzie sama skrzynka chodząca sobie gdzieś tam w rogu pokoju. Podłączona do routera z WiFi. W domu w różnych miejscach porozstawiane są komputery komunikujące się z nim za pomocą WiFi. Wszystko to leci na *niksach. Dyski siedzą wyłącznie na serwerze. Reszta to "bezdyskowe terminale" ew. notebook z własnym, ale przez NFS ma podmontowane dyski z serwera. Aplikacje są oczywiście uruchamiane z serwera. Na terminalach są serwery X-ów łączące się z klientami na serwerze. Drukarka podłączona do serwera dostępna z każdego komputera-terminala.
Pamiętacie mój dawny wątek o wielu klawiaturach i monitorach przy jednym kompie? Postanowiłem skorzystać z waszej rady i dać jeden centralny komp i resztę jako tanie pudełka, których mi zawsze zostaje po starych kompach i trzeba w komisach upychać :P
Już aktualnie działa pięknie NFS oraz drukarka (CUPS). X-ów nie miałem kiedy przetestować, ale mam nadzieję, że też mi się uda. Zostanie tylko problem ładowania z sieci, ale jeżeli moje karty obsługują PXE to nie powinno być z tym problemu. Jeżeli nie obsługują, to najwyżej spreparuję dyskietkę i zakupię za grosze stacje dyskietek.
Tak więc Pentium pod Socket 7 odpada, bo raczej nie jest to zbyt przyszłościowe rozwiązanie, a mam nadzieję, że ten komputer posłuży troszkę dłużej. Poza tym obciążenie może się okazać całkiem spore (kilku użytkowników na raz).
Ale ja bym się bardziej skupił na tym jak uzyskać jakąś cichą obudowę czy coś. Myślę, że może jakiś procek z notebooków by się wstawiło czy coś? Całkiem wydajne a ciche i mało ciągną. Ale nie mam pojęcia ile kosztują. Może Crusoe? Ale tych to nawet nie wiem gdzie dostać.