przegrzewajacy sie komputer?

0

Ostatnio zainstalowalem sobie suse 10.0 (ale mam tez winxp). Juz kiedy pierwszy raz go odpalilem, po kilku minutach wywalil mi komunikat, ze komputer sie przegrzal i sie natychmiast wylaczyl. wczesniej przez dluugi czas pracowalem na windowsie i mialem zawsze wlaczony motherboard monitor. nigdy nie pokazywal wyzszej temp. niz 48C. tak wiec nie uwierzylem wskazaniom w linuxie i natychmist wlaczylem komputer i sprawdzilem temp. w biosie - pokazywalo 40C.

teraz moje pyatnie: co jest? czyzby suse intensywniej uzywalo procesora? czy to jakis blad i mam sie nie przejmowac (na razie kazalem mu ignorowac komunikaty o temp. ale moze niepotrzebnie?)? poki co nic jeszcze nie spalilem ale troche to dziwne wszystko...

0

być może czas zmienic wiatrak na procku. a ze strony suse powersaved (powersaved robi i za acpid i za cpufreq + wiecej, wiec zebys nie odpalal ich wszystkich na raz bo sie pogryza) zawiaduje takimi rzeczami.

insserv -r /etc/init.d/powersaved # wywala calkowicie powersaved spomiedzy uruchamianych na starcie skryptow
/etc/init.d/powersaved stop # zatrzymuje powersaved

w /etc/sysconfig/powersave/ i /etc/sysconfig/powermanagement masz konfiguracje tego demona.

co do wykorzystania procka przez suse... nie boj sie wiecej niz 100% nie wykorzystasz ;] mozesz conajwyzej pousywac niepotrzebne demony, jesli masz za bardzo obciazony procek (z poziomu YaSTa lub bezposredno uzywajac insserv ewentualnie recznie polatac po /etc/init.d/rc*.d/ i wywalac samemu pliki)

dopisane:

ewentualnie odpal YaSt-a i zobacz czy nie ma tam opcji (są) dot zarzadzania energia, lub wyklikaj wszystko spod kpowersave

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1