zarządzanie partycjami NFTS w Mandreak'u

0

Mam taki drobny problem: podzieliłem dysk twardy na kilka partycji. Format prawie wszystkich zmieniłem z FAT32 na NFTS, zostawiając jedną w FAT32, aby na niej zainstalować Linuksa. Pierwszego zainstalowałem Windows'a a dopiero później Linuksa. Chciałem usunąć jakieś pliki na ort! zwykłego użytkownika (pod Mandreakiem), ale nie mogłem, ponieważ miałem tylko możliwość odczytu plików na partycji w NFTS. Próbowałem przyznać sobie prawo do edycji. Nie udało się. Nawet nie mogłem nic zmienić na wspomnianych partycjach jako root, ani temu użytkownikowi przyznać do tego praw! Za każdą próbą zmiany tego stanu wyskakiwał komunikat że nie można zmienić praw dla jakiegoś konkretnego pliku. Próbowałem zminić je dla inego pliku, nic z tego. Jeżeli ktoś wie jak się z tym uporać to piszcie.

0

Obsługa partycji NTFS (ze względu na samolubność MS [diabel] ) jest ciągle w fazie testów i w związku z tym partycje NTFS są montowane w trybie tylko do odczytu. Jeśli nie masz na tej partycji włączonej kompresji, ani szyfrowanych plików, to sprobuj przemontowac ją w trybie do zapisu i odczytu, ale musisz się liczyć z możliwością utraty danych.

0

wpisz w /etc/fstab:

/dev/partycjantfs /punkmontowania ntfs umask=0,rw,exec 0 0

ewentualnie mozesz sprobowac wybrac dodatkowe jakies opcje:
iocharset=iso8859-2,codepage=852,utf8,posix=1,quiet

umask daje odwróconą maskę praw dla wszystkich, uid zmienia wlasciciela, gid zmienia grupę.

quiet powoduje, ze chown/chmod nie zwraca bledu, mimo, ze prawa pozostaja nie zmienione. Na ntfs jak i fat nie da sie zmienic praw dla pojedynczego pliku, bo te systemy nie są przygotowane do takich operacji. Prawa i wlasność ustawia się raz dla wszystkich plików przy montowaniu za pomoca umask/uid/gid

0

GOOGLE: captive ntfs

0

Dzięki za odpowiedź. Skorzystam z ostatniej ("captive ntfs")

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1