Witam
A oto krotki opis mojej tragedi :)
Chcialem sobie przeniesc 2GB wolnego miejsca z dysku D na C (dysk WD 40GB podzielony na 2 partycje), roilem takie operacje setki razy natomoast wczoraj ....
Odpalilem Partition Magic 7 ujalem wolne 2GB z partycji D dalem zastosuj, komputerek sie restartnal i rozpoczal proces przenoszenia i wlasnie podczas tego przenoszenia przy 38 % komputer zwisl , czekalem pol godziny ale nic sie nie dzialo, dalem restart i juz partycja D nie byla widziana. Gdybym mial tam nie wazne dane to bym ja sformarmatowal ale raczej nie moge tego zrobic.
Podczas odpalenia ponownie PM7 partycja jest widziana ale nie jako FAT32 a jako PqRP :) i jest na zolto podswietlona, jezeli klikne na nia prawym przyciskiem jest tylko opcja format i info.
Przeszukalem rozne fora i napisano ze program DISK EDITOR z pakietu norton utilities potafi przywrocic partycje; ale program jest na tyle skomplikowany ze szukam osoby ktora mi doradzi jak to zrobic ; bo odzyskiwanie plikow raczej jest sprawa niezaciekawe bo sa zmeinainie niektore nazy plikow.
Wiec, kto robil cos takiego , niekoniecznie przez disk editor ale czymkolwiek.
Dane na tej partycji sa nie zostaly skasowane.
czekam i pozdrawiam