Posiadam WinXP. Poblem polega na tym , że jak chcę zapisać coś na jakiejkolwiek dyskietce, to system się zawiesza. Z odczytem nie mam żadnych poblemów. Ten błąd nie zniknął nawet po reinstalacji systemu i wymianie napędu 3,5.
Może inne podzespoły masz uszkodzone, np. kontroler stacji dyskietek.
Albo w BIOSie przestawiny napęd na coS innego niż 1.44
Albo w BIOSie przestawiny napęd na coS innego niż 1.44
Bios jest poprawie skonfigurowany.
Dorwij sobie jakąś kartę z kontrolerem FDD i sprawdź. Ale jak to ruszy, to dziwne, bo powinno napisać przy starcie FDD controller failure (przynajmniej ja tak miałem, gdy spaliłem kontroler za pomocą stacji 5' :p). Spróbuj też, czy ci będzie bootował z tego flopa (dyskietka startowa 98, czy coś w tym rodzaju...) i czy pod DOSem masz to samo. Aha, radzę też sprawdzić czy kabel do stacji nie jest przypadkiem "do góry nogami (pinami :p)", bo teraz również się zdarzają jakieś egzotyczne flopy, które pin [b]1[/b] mają kompletnie z drugiej strony/nie ma opisu, gdzie on jest; zdarza się czasem, że płyta główna nie wypisuje niczego w stylu [b]FDD failure[/b]...
Posiadam WinXP. Poblem polega na tym , że jak chcę zapisać coś na jakiejkolwiek dyskietce, to system się zawiesza. Z odczytem nie mam żadnych poblemów. Ten błąd nie zniknął nawet po reinstalacji systemu i wymianie napędu 3,5.
Twój problem to głowica dyskietki, po prostu się sypie,
Można powiedzieć, że jest dobra, ale tylko do niekórych rzeczy...
np. OnLy zapisywanie Rada: Kup sobie nową stację... [cygaro]
Twój problem to głowica dyskietki, po prostu się sypie,
Można powiedzieć, że jest dobra, ale tylko do niekórych rzeczy...
np. OnLy zapisywanie Rada: Kup sobie nową stację... [cygaro]
Przecież wyraźnie napisałem że wymieniłem napęd dyskietek