Linux/Windows dual boot czy qemu?

0

Hej, na codzień używam linuksa bo czuję się na nim najbardziej komfortowo natomiast do pracy i na uczelnię potrzebny mi jest Windows. Do wirtualizacji używam libvirt+KVM i powiem tak, różne linuksy pięknie mi śmigają na tym natomiast Windows ma kiepską wydajność. Przeglądałem różne poradniki w sieci że można spróbować zrobić qemu passthrough, włączyć hugepages, dać preempt na voluntary itd. Powiedzcie mi, czy jest według Was sens dopieszczać ustawienia związane z wirtualką z Windowsem czy lepiej walnąć dual boota Linux + Windows? Dziękuję.

0

Dual boot jesli chcesz miec wydajnosc
vmware na windows jesli chcesz sie szybko przelaczac
Windows wirtualizowane widzialem tylko na vmware. byc może da sie na virtualbox ale ten soft jest bardziej zawodny.
Na wirtualizowany Windows musisz miec licencję.

0

Why not both?

Jak masz osobny dysk, który możesz przeznaczyć na Windowsa, to wystarczy że zainstalujesz go na tym dysku, a potem podepniesz ten dysk do VMki w virt-managerze (VMka powinna być w trybie UEFI). Korzystam z takiego rozwiązania od 2-3 lat i śmiga pięknie - jak chcę pograć w typowo Windowsowe gierki to w grubie wybieram Windowsa, a jak chcę jakiś zwykły program, który ma problemy z Wine, to odpalam VMke i działam na niej.

0

@vpiotr:

Windows wirtualizowane widzialem tylko na vmware. byc może da sie na virtualbox ale ten soft jest bardziej zawodny.

Używałem swego czasu pod vb, ale d**y od względem wydajności nie urywa.

Tak jak piszą wyżej. Chcesz mieć wydajność? Postaw obok. Jeżeli tak wydajności nie potrzebujesz, to wirtualna.

0
doskanoness napisał(a):

Hej, na codzień używam linuksa bo czuję się na nim najbardziej komfortowo natomiast do pracy i na uczelnię potrzebny mi jest Windows. Do wirtualizacji używam libvirt+KVM i powiem tak, różne linuksy pięknie mi śmigają na tym natomiast Windows ma kiepską wydajność.

Użyj vmware albo virtual box. Pamiętaj o zainstalowaniu sterowników (guest additions czy jak to się nazywało) w systemie gościa.

0
Azarien napisał(a):
doskanoness napisał(a):

Hej, na codzień używam linuksa bo czuję się na nim najbardziej komfortowo natomiast do pracy i na uczelnię potrzebny mi jest Windows. Do wirtualizacji używam libvirt+KVM i powiem tak, różne linuksy pięknie mi śmigają na tym natomiast Windows ma kiepską wydajność.

Użyj vmware albo virtual box. Pamiętaj o zainstalowaniu sterowników (guest additions czy jak to się nazywało) w systemie gościa.

Tylko używanie tych dodatków w pracy wymaga licencji od Oracle ;)
https://www.virtualbox.org/wiki/Licensing_FAQ

0

Ja proponuję Linux jako gospodarz i VirtualBox do Windowsa, ale w miarę możliwości jako system gościa proponuję Windows 8.1, 8 lub XP, ponieważ Windows 10 długo startuje i pracuje bardziej ociężale, testowałem na 2 kompach, na jednym gospodarzem był Ubuntu 20.04, na drugim Windows 10. Zainstalowanie dodatków nie zmienia wydajności systemu gościa.

Nie wiem, jak z Windows 8, bo Windows 10 możesz legalnie pobrać i zainstalować bez klucza licencji i bez aktywacji (tylko nie będą działać mało istotne elementy, ale nie ma to znaczenia przy wykorzystywaniu Windows okazjonalnie i na potrzeby określonych zadań). A jak on się zablokuje z powodu braku aktywacji, to po prostu robisz świeżą instalację na wirtualce.

Jeżeli masz taką możliwość, to wyposaż komputer w dysk SSD i największa, najszybszą możliwą pamięć RAM.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1