Jak powiększyć zasięg sygnału wifi?

0

Mam dwa budynki oddzielone 15 metrami wolnej przestrzeni. Aktualnie router jest położony przy oknie 1 budynku i wifi jest łapane w punkcie styku z 2 budynkiem. Gdy okna zostaną zamknięte wifi nie dochodzi. Czy istnieje jakakolwiek możliwość przedłużenia zasięgu wifi tak aby pokój w drugim budynku bez problemu je łapał?
Domyślam się, że range extendery i wifi jest projektowane tak, by działało w zamkniętych pomieszczeniach - ale może jednak?

3

Można się bawić w mesh, ale chyba najlepiej dać kabel pomiędzy tymi budynkami.

Domyślam się, że range extendery i wifi jest projektowane tak, by działało w zamkniętych pomieszczeniach - ale może jednak?

Niet. Po prostu w europie(i nie tylko) są określone normy jeżeli chodzi o moc nadajników. Dodatkowo jak masz WiFi na częstotliwości 5G, to zasięg jest krótszy niż przy 2.4GHz.

0

Przy 15m jeśli jest widoczność optyczna, to spokojnie wystarczyłby jakiś zewnętrzny AP i zbudowanie 'mostu' radiowego na antenkach dookolnych. Dokładnego sprzętu nie polecę, bo zwyczajnie dawno tym się nie zajmowałem i wypadłem z obiegu. Jednak wiem, że do takich rzeczy teraz ludzie używają np Ubiquiti NanoStation albo podobnych.

1

@Mr.YaHooo: pytanie jak to się będzie miało na wydajności. Jeżeli ten router który ma neta jest tak do 100zł, to raczej wątpię aby dało się osiągać dobre prędkości przy takiej przedłużce.
@p_agon chyba robił takie rzeczy w swojego byłego ulubionego pracodawcy i mógłby się podzielić wiedzą ;)

0
.andy napisał(a):

@Mr.YaHooo: pytanie jak to się będzie miało na wydajności. Jeżeli ten router który ma neta jest tak do 100zł, to raczej wątpię aby dało się osiągać dobre prędkości przy takiej przedłużce.

Straty przy czystej strefa Fresnela dla odległości 15m i częstotliwości 2.4GHz będą mniej więcej 63dB, co powinno dać stabilne łącze (o ile nie mamy zbytniego tłoku w eterze, ale wtedy można dać anteny kierunkowe, chociaż wtedy nie wiem czy po prostu jak wspomniałeś kabel nie będzie sensowniejszy).
Nie mniej jednak proponowałbym postawić 2xAP po obu stronach linka. Jeden na ścianie jednego budynku, drugi na ścianie drugiego budynku. Inaczej to nie ma sensu :)

0

@Mr.YaHooo: a gdyby pod router (wbudowany ap) w miejsce anteny standardowej wkręcić coś kierunkowego jak pisałeś? Np. https://yagi.pl/antena-kierunkowa-noa-12hv

0

@.andy cóż, jak jeszcze dawno temu siedziałem na innym forum, to anteny tego producenta nie miały dobrej renomy... :)

Ogólnie to jest dobry kierunek. Jednak trzeba takie anteny dać na dwóch końcach mostu. Transmisja jest dwukierunkowa i nie wystarczy, że tylko jedna strona będzie miała dobrą antenę. Aby link był stabilny obie strony muszą mieć porównywalne warunki transmisji. Inaczej jeśli w jedną stronę transmisja będzie miała dobre warunki i silny sygnał, ale w drugą stronę warunki będą fatalne, to całość też będzie fatalna.

0

cóż, jak jeszcze dawno temu siedziałem na innym forum, to anteny tego producenta nie miały dobrej renomy

To tylko przykład - na szybko znalezione w sieci ;)

Transmisja jest dwukierunkowa i nie wystarczy, że tylko jedna strona będzie miała dobrą antenę. Aby link był stabilny obie strony muszą mieć porównywalne warunki transmisji. Inaczej jeśli w jedną stronę transmisja będzie miała dobre warunki i silny sygnał, ale w drugą stronę warunki będą fatalne, to całość też będzie fatalna.

No racja, tylko co wtedy z innymi urządzeniami które są obsługiwane przez główny router? Jeżeli ukierunkujesz sygnał, to co się stanie z nimi?

btw, Kiedy miałem jeszcze internet LTE, to miałem podpiętą panelówkę i to znacząco poprawiało siłę sygnału (nie pamiętam ile to miało zysku).

0
.andy napisał(a):

To tylko przykład - na szybko znalezione w sieci ;)

Jeśli tak, to się zgodzę. Dobry panel będzie dobry :)

.andy napisał(a):

No racja, tylko co wtedy z innymi urządzeniami które są obsługiwane przez główny router? Jeżeli ukierunkujesz sygnał, to co się stanie z nimi?

Niestety, wtedy będą miały problem. Dlatego takie rzeczy się robi na nawet prostych AP, ponieważ tu nie trzeba żadnego dodatkowego routingu itp. Teoretycznie przy 15m starczyłby najprostszy AP z dookolną antenką. Ale jak teraz patrzę, to ciężko coś takiego znaleźć. Jedynie jakieś szajsowate repeatery. A tym urządzeniom mówimy stanowcze nie.

.andy napisał(a):

btw, Kiedy miałem jeszcze internet LTE, to miałem podpiętą panelówkę i to znacząco poprawiało siłę sygnału (nie pamiętam ile to miało zysku).

Tak, dobry panel mikropaskowy potrafi zdziałać cuda :) Ale na 15 trochę to przekombinowane jak dla mnie.

1

Kurde. 15m +/-5m skrętki to koszt jakieś 40zł, do tego końcówki za 1zł sztuka. Potem małe kopu-kopu i problem rozwiązany ;)

0

Jest to chyba najlepsze rozwiązanie. Kilka godzin roboty ;) Ale coś nam się pytający nie odzywa.

0

Transmisja jest dwukierunkowa i nie wystarczy, że tylko jedna strona będzie miała dobrą antenę. Aby link był stabilny obie strony muszą mieć porównywalne warunki transmisji.

No, to akurat nieprawda. Niezależnie od tego jak różne będą anteny to transmisja w obie strony będzie symetryczna. Każda antena ma JEDEN parametr określający jej zysk, który jest taki sam dla odbioru i nadawania. Przy czym zysk jest funkcją kierunkowości anteny (to jest tak naprawdę to samo - z kierunkowości wynika zysk i na odwrót). Jeśli damy jedną antenę dookólną a drugą kierunkową, to tłumienie sygnału będzie takie samo w obie strony transmisji.

Natomiast oczywiście dobrze aby obydwie anteny miały duży zysk i były odpowiednio na siebie ustawione, bo wtedy straty transmisji będą mniejsze niż w przypadku gdy jedna antena jest dookólna a druga kierunkowa.

0

Co każdy komentarz to jeszcze lepsze zastosowanie. No dobra zejdźmy na ziemię, zapomniałem dodać, że są to dwa publiczne bloki ustawione prostopadle więc kabel z okna do okna odpada, rozwalanie chodnika i ulicy, aby zakopać pod nimi kabel też odpada. Jedynym sensownym pomysłem jest położenie tych 2 APków jak ktoś napisał, ale nie wiem jak to się sprawdzi w warunkach domowych. Nie ma czegoś prostszego jak np jakiś router, który faktycznie trochę boostuje zasięg mimo 2.4ghz?

Rozwijając myśl [router SZYBA ......15m przestrzeni .......SZYBA urządzeniePotrzebująceWIFI]

2

@marcyse: Zapomnij o przewodach. Jeśli możesz kopać to tylko i wyłącznie światłowód + mediakonwertery (zwykła skrętka może indukować napięcie np. od piorunów).

Ale najszybszym rozwiązaniem jest zakup urządzeń do mostów bezprzewodowych (coś jak operatorzy radiówek osiedlowych robią).

Będziesz miał most bezprzewodowy (zielone) między budynkami oraz obecne Wifi w domu (fioletowy) niezależnie od siebie. Natomiast w drugim budynku most bezprzewodowy potraktujesz jak WAN od operatora. Co zrobisz dalej - Twoja fantazja.

Ze sprzętów to polecam Mikrotik SXT, albo Ubiquiti PowerBeam. Jeśli nie zależy Tobie na wydajności tego połączenia (100Mbps wystarczy?) to zakup używanych urządzeń Mikrotiak SXT za 60-80 zł za szt. Potrzebujesz dwóch (nadajnik i odbiornik).

Mikrotik: https://mikrotik.com/products/group/wireless-systems
Ubi: https://www.ui.com/airmax/powerbeam-ac-gen2/

screenshot-20211114102433.png

0

@marcyse: możesz jeszcze zdradzić powód takiego połączenia?
Jaki problem chcecie rozwiązać? Przecież w miastach internet jest zazwyczaj tani.

0
Krolik napisał(a):

No, to akurat nieprawda. Niezależnie od tego jak różne będą anteny to transmisja w obie strony będzie symetryczna. Każda antena ma JEDEN parametr określający jej zysk, który jest taki sam dla odbioru i nadawania. Przy czym zysk jest funkcją kierunkowości anteny (to jest tak naprawdę to samo - z kierunkowości wynika zysk i na odwrót). Jeśli damy jedną antenę dookólną a drugą kierunkową, to tłumienie sygnału będzie takie samo w obie strony transmisji.

Ja wiem skąd się bierze zysk anteny :) Jak mówisz, antena magicznie nie wzmacnia sygnału, ale skupia fale elektromagnetyczne. Analogicznie jak soczewka skupia światło w danym punkcie. Zgadza się, że zysk anteny jest jednakowy dla nadawania jak i odbioru. Jednak to co piszesz nie uwzględnia szumów. Antena dookolna będzie zbierała szum z całej przestrzeni, więc sygnał szumu jaki da na wyjściu będzie wyższy. Co za tym idzie, taka antena będzie miała mniejszy stosunek sygnału do szumu niż antena silnie kierunkowa. Dlatego w skrajnym przypadku stosunek SNR dla anteny dookolnej może być na tyle niski, że transmisja będzie zrywana albo (w lepszym przypadku) zejdzie z prędkością do przykładowo 20mbps pomimo użycia dość silnej anteny na drugim końcu linka.

Dlatego napisałem o warunkach transmisji. Przecież w przypadku transmisji danych czy jakiejkolwiek innej liczy się nie tylko moc sygnału, ale można rzec bardziej stosunek SNR. Można zestawić lepsze łącze przy sygnale -80dBm, ale SNR równym 10dB niż przy sygnale -70dBm, ale z parametrem SNR równym 6dB. Co właśnie dosyć często się zdarza. "Pomóżcie koledzy. Mam problem z siecią WiFi Mam silny sygnał WiFi (5 kresek), ale mi rwie połączenie. Jak przejdę w drugi koniec pokoju mam już tylko 2 kreski, ale połączenie jest stabilne". Nie jest tak wcale mało spotykane.

marcyse napisał(a):

Nie ma czegoś prostszego jak np jakiś router, który faktycznie trochę boostuje zasięg mimo 2.4ghz?

Wszelkiego rodzaju repeaterom mówimy stanowcze NIE :)
Tak jak napisałeś, jedyne sensowne rozwiązanie to by było postawić na parapetach 2 AP i już.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1