Laptop Samsung R540 - problem z uruchomieniem.

0

Witam!

Mam nadzieję że dodałem temat w odpowiednim miejscu :D Potrzebuję pomocy z moim bardzo starym, ale jeszcze (chyba) działającym laptopem. Pacjentem jest Samsung R540. Do niedawna jeszcze chodził poprawnie, aczkolwiek od pewnego czasu zaczęło się z nim dziać coś dziwnego, a dokładniej bardzo ciężko jest go uruchomić. Udaje się to raz na kilkadziesiąt razy, i nie wiem co jest tego przyczyną. Objawy są takie: po załączeniu laptopa, startuje napęd CD (słychać dźwięk), a następnie uruchamia się chłodzenie (wentylator) procesora (na maksymalnych obrotach jakby miał z 100% obciążenia), i niestety nic więcej się nie dzieje. Laptop jest włączony, nic nie wyświetla na ekranie, nie ma możliwości wejścia ani do BIOS ani w jakikolwiek do systemu, chodzi tylko wentylator i tyle. Jeżeli włączy i wyłączy się go kilkadziesiąt razy za pomocą przycisku, w pewnym momencie działa, włącza się system, ale niestety tylko do momentu aż się go nie wyłączy, jak się go wyłączy to kaplica, powtórka z rozrywki. Może ktoś z was miał taki problem i wie jak go rozwiązać? Patrząc na kontrolki które zawsze się wyświetlały przy starcie, to nie ma odpowiedzi ani od karty sieciowej, ani od dysku, tak jakby zostawały pominięte w trakcie rozruchu czy coś.
W ostatnim czasie wymienione zostało w nim kilka podzespołów:

  • Został dodany dysk SSD 128 Gb (Crucial BX500), na którym jest zainstalowany Windows 10 64 Bit
  • Dodana została kość ram, o pojemności 4GB, (pierwotnie było 1+2, zastąpiłem 1Gb tymi 4Gb). Kość ram 4Gb tego samego producenta co kość 2Gb (Samsung).
  • Wymieniona pasta termoprzewodząca na procesorze (podczas wymiany procesor nie był wyjmowany z gniazda)
  • Wymieniona bateria BIOS (wymiana bardzo szybka poniżej 10s), ponieważ myślałem że stara się zużyła i stwarza problemy, ale niestety to nie było problemem.

Dodam że sprawdzałem czy kości ram nie stwarzają problemów z uruchomieniem laptopa, sprawdzałem wszystkie w różnych gniazdach, pojedynczo i podwójnie, aczkolwiek żadna konfiguracja nie przyniosła pozytywnych rezultatów.

Gdyby ktoś znał jakieś rozwiązanie, to byłbym bardzo wdzięczny za rady i pomoc. Z góry dziękuję.

3

kosci to musisz wziac inne zebyy stestowac bo jak sa uszkodzone to nie ma znaczenia slot, no i zobacz zasilacz czy jakis kondesnator nie jest spuchniety bo moze podawac jakies za niaskie napiecie zamiast 3.3v to 2.7 albo 2.9 albo moze skakac przez zepsuty kondenstaor

0

Reset biosu był?

4

@masterc: a w laptopie na gałęzi 3,3V widziałeś kiedyś kondensatory elektrolityczne, które mogły być spuchnięte? Nie to żeby nigdy nie było, ale w sprzęcie z ostatniej 7 latki raczej nie.
Rozumiem, że niechcący pomyliłeś laptopa z PCetem.

Do OPa, weź powietrze w sprayu i przedmuchaj po wyjęciu kości sloty RAM. Potem kilka razy włóż i wyjmij kości. Spróbuj na jednej tylko potem tylko na drugiej. Jak nie pomoże, to niestety problemy z płytą główną. Zresztą już teraz to wygląda na taki problem, ale warto jeszcze 2 razy sprawdzić. Jak powyższe nie pomoże to niestety trzeba by spróbować naprawić płytę główną i tu raczej sugerowałbym jakiś dobry lokalny serwis aniżeli grzebanie samemu.

0

@jurek1980: widziałem różne rzeczy w życiu ale nie chodziło mi o kondensatory na 3.3 tylko o te w zasilaczu i przez to ze sa wadliwe nie daja np 3.3 tylko 2.7

3

@masterc z zasilacza laptopowego wychodzi zawsze minimum 12v a przetwornik na 3.3v i 5v jest umieszczony na płycie głównej

4
masterc napisał(a):

@jurek1980: widziałem różne rzeczy w życiu ale nie chodziło mi o kondensatory na 3.3 tylko o te w zasilaczu i przez to ze sa wadliwe nie daja np 3.3 tylko 2.7

Hmm. Zasilacz tego laptopa daje 19V.
Jak w większości laptopów 3,3V jest dopiero robione na płycie głównej.

0

@masterc: Odnośnie kości ram, to posiadam w domu 3 kości, 1Gb, 2Gb, 4Gb, wszystkie Samsunga, kość 1Gb wyciągnąłem zanim zaczęły się problemy z ładowaniem BIOSu i w ogóle uruchamianiem komputera, także więc myślę że jakby któraś była zepsuta to ta kość 1Gb powinna chociaż uruchomić BIOS i wystartować komputer. Aczkolwiek posiadam jeszcze starego laptopa z kościami, niestety ale DDR2, mogę na nich przetestować działanie czy kości nie są uszkodzone.

@mr_jaro hmm jeżeli przez reset BIOSu można rozumieć wyciągnięcie baterii biosu na 20s i włożenie jej ponownie to był :D jeżeli trzeba dłużej wyciągnąć baterię to bym musiał ponownie laptopa rozebrać i to uczynić.

Odnośnie płyty głównej, jak ją sprawdzałem kilka razy z obu stron to wydaje się w bardzo dobrym stanie jak na swoje lata, nie widać w żadnym miejscu żeby była porysowana, uszkodzona czy spuchnięta, myślałem że się coś spaliło na niej, ale właśnie nie ma żadnych oznak rdzewienia, czy spalenizny. Aczkolwiek jakby trzeba było to rozkręcę laptopa podeślę zdjęcia do weryfikacji, w temacie elektroniki niestety nie jestem za bardzo obyty.

5

Powodów uszkodzenia płyty może być mnóstwo. Jakiś brak kontaktu na jakimś elemencie lub jakimś układzie lutowanym przy użyciu BGA jak procesor czy most południowy. Zuzycie elementow biernych np.wlaśnie kondensator w jakiejś linii może nie trzymać parametrów, ale tego wszystkiego gołym okiem raczej nie zobaczysz.

4

Aczkolwiek patrząc na objawy jakie daje laptop, jest jakaś rzecz którą można by było w jakiś sposób sprawdzić w domu, np. jakimś multimetrem czy pokazuje poprawne wartości itp. ?

Jasne, możesz pomierzyć napięcia na wyjętej płycie i zobaczyć czy któregoś nie brakuje.
Na razie jednak proponuję żebyś odwiedził elvikom.pl i tam poczytał o problemach w swoim modelu a także kurs podstaw napraw płyt głównych w dziele szkoleń. To da Ci pogląd czy warto się za to zabierać. Musisz też poza mutimetrem mieć chociaż ciut lepszą lutownicę niż taką jakiej używa się do lutowania przewodów.

0

@jurek1980: dziękuję bardzo za polecenie forum, widzę że podobnych przypadków było bardzo sporo i każdy miał inną przyczynę, jako że sprzętu w domu niestety nie posiadam do takich napraw, a na elektronice niestety też się nie znam, zostaje mi jedynie podejść gdzieś zapytać o poradę jakiegoś specjalistę :D Dziękuję za pomoc, i chyba temat do zamknięcia bo samemu za bardzo nic niestety nie wskóram.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1