Poleasingowiec z dwoma OS, dwa dyski

0

Cześć, przymierzam się do zakupu laptopa, na którym chciałbym mieć Windowsa i Linuxa(jego przede wszystkim). Obecnie używam 2 laptopów z innymi systemami, więc zależnie od potrzeby korzystałem z jednego bądź drugiego. Zastanawiałem się nad tym, czy lepiej kupić poleasingowy laptop z możliwością zamontowania drugiego SSD, aby mieć 2 stystemy na oddzielnych dyskach, jednakże mniejszy wybór, gdyż nie do każdego idzie dołożyć dodatkowy, czy jednak kupić z jednym większym SSD i po prostu zainstalować systemy na partycjach. W tym przypadku czytałem trochę w internetach, że aktualizacje windowsa mogą narobić problemów z GRUB, a także zmiana systemu na inny(np. pewnie windows 10 na 11) nie będzie wygodna. A może są inne rozwiązania w tym temacie? Czy używacie kilku systermów na swoich komputerach? Wolałbym uniknąć opcji z wykorzystaniem wirtualnej maszyny. Interesują mnie przede wszystkim Thinkpady i Delle z serii Latitude.

0

Kup sobie lepiej dwa laptopy albo jeden lapek na windowsa i raspbery Pi na linuxa , co bedziesz na linuxie robil?

0

Jasne że jeden dysk i dwie partycje. Ewentualnie jeśli laptop ma jakimś cudem jeszcze napęd optyczny (produkują takie jeszcze?) to można go często wymontować i tam założyć drugi dysk i tylko założyć zaślepkę, ale drugi dysk to raczej się montuje żeby nie stracić wszystkich danych w razie awarii a nie dla każdego systemu osobno
A najlepiej to po prostu windows + WSL, dwa systemy oddzielnie bootowalne są niewygodne, zdecyduj się najlepiej na jeden. WSL to wygodny wybór jeśli w windowsie brakuje ci czegoś z linuksa - działają nawet aplikacje GUI z akceleracją sprzętową włącznie https://docs.microsoft.com/en-us/windows/wsl/tutorials/gui-apps

0

@chomikowski: Ogólnie zaczynam pracę, więc będę skupiony na froncie(Angular), co wygodniej i szybciej imo działa na Linuxie, natomiast, jesli wrócę jeszcze na studia(magisterkę) kiedyś, to wiem, że winda się przyda do różnych programów.

3

@witeks44: może zainstaluj tylko Linuksa a Windows na VM? Tylko musiałbyś mieć tak minimum 16GB RAM.

Sam Windowsa nie używam ale mojej w pracy ostatnia aktualizacja rozwaliła chyba partycje EFI...więc może lepiej jednak mieć go oddzielnie?

Dwa dyski SSD, to też większy koszt. Może lepiej kupić z jednym ale zainwestować w pamięć RAM i Windowsa mieć na VM?

0

@.andy: A jakie masz odczucia z korzystania z Windowsa na VM? Czy zauważalny jest spadek wydajności przy używaniu zasobożernych aplikacji(np. Visual Studio)?

1

@witeks44: w poprzedniej firmie miałem zwykły dysk HDD :D, 16GB RAM i delikatnie mówiąc odpalenie Windowsa to była trochę udręka jednak. Przy SSD pewnie by było lepiej.

Akurat nie uruchamiałem VS bo ja Javoviec jestem. Korzystałem z lżejszych narzędzi i jakoś to było. Tylko u mnie jednak był HDD co diametralnie zmienia sytuację. Dlaczego? Kilka miesięcy temu zmieniłem dysk w prywatnym lapie z HDD na SSD, i szybkość działania wzrosła o rzędy wielkości! Od startu laptopa po uruchamianie takiego IJ.

Jeżeli planujesz odpalać VS na VM to jednak strzelaj w lapka z ilością RAMu większą niż 16 -> 32 GB RAM :D Sam Windows 10 to tak 8GB RAM aby to chodziło sprawnie. Do tego RAM potrzebny na projekt pod VS, a jak wiesz im większy projekt tym więcej RAMu trzeba...

Jeżeli chodzi o Della Latitude, to spoko sprzęt. Używam obecnie w firmie i mega fajnie działa z openSUSE. W ogóle nie czuć, że odpalasz coś mocniejszego. Tylko to lapki już biznesowe i nie kosztują 3k ale tak z 6-7k trzeba wydać na nowy. Pytanie jak bardzo poleasingowe będą tańsze.

1

Pracuje na VM Linuxa i zbytnio nie odczuwam niedogodności. Plusem jest natomiast to, że jak kończę pracę to zatrzymuje usypiam VM z Linuxem, a kolejnego dnia odpalam i mam stan, w którym skończyłem pracę. Na VM z linuxem przeznaczyłem 22GB ramu, + 4 wątki.

0
Michalk001 napisał(a):

Pracuje na VM Linuxa i zbytnio nie odczuwam niedogodności. Plusem jest natomiast to, że jak kończę pracę to zatrzymuje usypiam VM z Linuxem, a kolejnego dnia odpalam i mam stan, w którym skończyłem pracę

Plus względem czego bo zamknięcie laptopa daje chyba taki sam efekt?
Właśnie się dowiedziałem że hibernacja w 2021 roku nadal nie działa zbyt dobrze na linuksach

https://www.linuxandubuntu.com/home/how-to-enable-hibernate-in-ubuntu-linux

In Ubuntu, Hibernate is not enabled by default, so you will have to do it manually. But don’t worry It will not take much time once you fulfill the requirements.
Before we continue there are some important things to know to enable Hibernate.
Why Hibernate is not enabled?
When Hibernate can save work in an emergency then why it’s not enabled by default. Well, Hibernate does not work properly with many hardware configurations in Ubuntu and other Linux distributions. If hibernate does not work properly then this might cause data loss after switching back on from hibernation. So PCs or Laptops capable of enabling hibernate option can enable it manually.

0
.andy napisał(a):

Jeżeli chodzi o Della Latitude, to spoko sprzęt. Używam obecnie w firmie i mega fajnie działa z openSUSE. W ogóle nie czuć, że odpalasz coś mocniejszego. Tylko to lapki już biznesowe i nie kosztują 3k ale tak z 6-7k trzeba wydać na nowy. Pytanie jak bardzo poleasingowe będą tańsze.

A jaki model i konfigurację masz? Ogólnie celuję w thinkpada/Latitude z procesorem 4-rdzeniowym z około 8 generacji, by też starego dziada nie kupować, choć do tej pory mam polesingowego della z 3 generacją i dalej na linuxie śmiga. Szukam coś w stylu:
https://amso.pl/product-pol-159436-Dotykowy-Dell-Latitude-7490-i7-8650U-16GB-240GB-SSD-1920x1080-Klasa-A-Windows-10-Professional.html
https://amso.pl/product-pol-135412-Dotykowy-Lenovo-ThinkPad-T480-i5-8350U-8GB-240GB-SSD-1920x1080-Klasa-A-Windows-10-Professional.html

1

@witeks44:

A jaki model i konfigurację masz?

Niestety nie mogę zdradzić :(

Co do konfiguracji to wiadomo, im więcej ramu, procków tym lepiej ;) Tak czy inaczej na samego windowsa szykuj minimum 8GB. Wiadomo im więcej tym lepiej ;).

0

w poprzedniej firmie miałem zwykły dysk HDD :D, 16GB RAM i delikatnie mówiąc odpalenie Windowsa to była trochę udręka jednak. Przy SSD pewnie by było lepiej.

Nawet bys roznicy niezauwazyl

0

no faktycznie zejście z 20-30 sekund do 2 nie robi różnicy — obscurity

Jeżeli na dysku HDD miales cos co ci czytalo 30 sekund a dysk ma predkosc srednia 150 MB/s to znaczy ze musiales cos przetwarzac co ma 4.5 GB Dysk SSD ma srednio 500 MB/s wiec tu mialbys odczyt przynajmniej 8-9 sekund.

Nagraj kamera i obok stoper jak z 30 sekudn zeszlo ci do 2 bo kłamiesz jak z nut

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1