Powiedzmy ze ogarniam juz lutowanie prostych rzeczy. Teraz staram sie zrozumiec jak dzialaja rozne uklady, pobawic sie w mierzenie itp. I szukam dobrego multimetru. Mam jakis wynalazek PM18C -> ale on nie daje ani szybkich ani powtarzalnych pomiarow. Do tego tester zwarcia dziala beznadziejnie (np. sprawdzanie lampek choinkowych to byla loteria, potrafil pokazywac ze dobra zarowka jest spalona). Zastanawiam sie co kupic. Wymagania:
- Ma miec dobry i najlepiej szybki test zwarcia
- Wzglednie dokladne i powtarzalne pomiary, bo obecny to jak mierze napiecie na baterii AA to np. raz pokaze 0, raz 0.8, a raz 1.2 na tej samej w przeciagu kilku chwil.
- Jakies zabezpieczenie, zeby mi sie nic nie stalo jak zmierze to co nie trzeba.
- Chce byc w stanie pomierzyc zarowno np. C64 jak i w przyszlosci np. karte graficzna czy MOBO.
- Traktuje to jako inwestycje na lata -> wiec budzet na zasadzie ile trzeba, ale nie chce przeplacac.
Mysle ze na pewno wystarczyl by mi BM869S BRYMEN, ale pytanie czy warto tyle wydac?
A moze warto pojsc w miernik z wbudowanym oscyloskopem (np. Hantek?) Czy lepiej dokupic w przyszlosci osobny oscyloskop?
Jesli jest cos na co warto zwracac uwage rowniez chetnie sie dowiem.