Drukarka 3d - co i jak ?

Witam, chciałbym się doradzić jaką drukarkę 3d kupić, fajnie by było żeby nadawała się do używania w firmie. Maksymalnie mogę wydać 10000 zł ale super byłoby żeby była jakaś za mniejszą kwotę. Nie śpieszy mi się z zakupem mogę poczekać na pojawienie się jakiegoś ciekawego modelu. Znacie może jakieś ciekawe modele ?

W tym budżecie weź jakiegoś zotraxa.

Chodzi mi o poważniejsze zastosowania.

Znaczy przez poważniejsze nie chodzi mi o nie wiadomo co, tylko o większą ilość druków, a nie np jeden druk dziennie.

Czy jesteś w stanie doprecyzować, czy szukasz drukarki FDM/FFF, czy SLA, czy jeszcze innej?
Jakie wyroby i do czego chcesz na niej wytwarzać?

1. Przy tak zadanym pytaniu na 98% chodzi o FDM/FFF. Zabawa z żywicą mimo wszystko wymaga więcej wtajemniczenia i zachodu przez co raczej (bez bardzo konkretnych powodów) nie jest zalecana na początek. Reszty technologii nie rozważam bo to nie ten budżet ;)
2. Poważne zastosowanie to raczej potrzeba wykorzystania technicznych materiałów wymagających grzanej komory i wysokich temperatur (>250°C).
3. Druk "większej ilości" nie ma bezpośredniego powiazania z modelem drukarki; źle utrzymany Zortrax podziała krócej niż dobrze ogarnięty Ender czy inna Aneta (czyt. spód dolnej półki). Poza tym nie wiem co chcesz drukować, ale wydruki jednak trwają niemało i puszczenie drukarki na kilka dni (tak, kilka dni drukowania) nie jest niczym nadzwyczajnym.
4. I dochodzimy do sedna - mimo wszystko drukarki nie są urządzeniami bezobsługowymi. Nawet te droższe (i bardzo drogie, jak Stratasys) wymagają czasem serwisu (urwany, zaplątany filament, przytkana dysza) i tu akurat wygodnie mieć...gorszy sprzęt. Ten rozkręcisz własnoręcznie w minutę a ewentualnie zepsute części dokupisz niemal od ręki. Oczywiście o ile firma dopuści możliwość grzebania w drukarce i jest ktoś kto się tego podejmie.
5. Nowe modele wnoszą głównie bajery i kolorki na ekranie; nie są to rzeczy bez których nie można się obejść a dla spokoju ducha, ale i gotowych rozwiązań przyszłych problemów czy dostępności części warto kupić sprawdzony starszy model. Przy założeniu że porównujemy drukarki klasy SOHO (a nie konstrukcję na bazie sklejki i prowadnic szufladowych) to 3-letnia drukarka nie drukuje gorzej od jakiejś najnowszej.
6. Jeśli nie masz doświadczenia z drukiem to może warto na początek zlecić taki wydruki. Mnóstwo osób zafascynowanych nowoczesną technologią przyrostową wyobraża sobie że to jakieś ustrojstwa ze Star Treka a wynikowy detal będzie wyglądał jak odlew. Potem się okazuje że wymiary to trzyma tak sobie, trochę trzeba poszlifować i powiercić a całość i ozdabia widok warstw, a na końcu i tak pęknie bo ścianka była za cienka.

Niemniej ja stanowczo polecam wejście w temat ;) Tylko jak poprzednicy pisali - bez sprecyzowania przeznaczenia (co będzie drukowane, do czego, z jakich materiałów, jakie pole robocze...) ciężko wylosować konkretny model.

A nawiązując do pytania z pierwszego posta - tak, znam ciekawą drukarkę: FlashForge Creator 3. IDEX, głowice full-metal i zamknięta komora o przyzwoitym polu roboczym. Nawet mieści się w budżecie.

(przepraszam za skróty myślowe; nawyk z innego forum)

"Aneta" - popularne (bo tanie i tylko dlatego) chińskie drukarki typu Anet A6/A8. W swoim półświadku synonim lakieru na spodzie dolnej półki. Większość tych które dziś działają została przebudowana w 90-95%.

SOHO - Small Office/Home Office; z założenia drukarka w tym segmencie powinna po prostu działać, bez fajerwerków czy wymaganych po zakupie modyfikacji. Zortrax, Zmorph, Prusa, FlashForge, Ultimaker...; to oczywiście subiektywna ocena bo zarówno zakres potrzeb jak i ewentualnych zmian determinuje sam użytkownik.

IDEX - dokładnie jak napisałeś. Dwie niezależne głowice; pozwala to drukować dwa "elementy" jednocześnie albo jeden z użyciem dwóch osobnych materiałów. Przewagą tego systemu nad popularną wciąż głowicą podwójną bez podnoszonych dysz (*1) jest brak problemów z cieknącą nieużywaną dyszą. Wspomniałem o tym bo technicznie, konkretnie ta drukarka (FF Creator 3) jest już warta uwagi z perspektywy firmy. I jest ciekawa ;)

(*1)
Większość nowych drukarek z podwójną głowicą posiada podnoszenie nieużywanej dyszy ale nie jest to regułą. Warto mieć to na uwadze bo brak tej cechy często skreśla użycie dwóch materiałów. Nie że nie działa - zwyczajnie więcej z tym problemów niż pożytku.

Opowiem w poście, żeby była dyskusja zachowana. Dzięki za tak obszerne wytłumaczenie, nie spodziewałem się. :) Nie znam się na druku 3D (ani nie uczę się), ale chciałbym na wszystkim się znać, więc zauważywszy nieznane pojęcia pomyślałem, że dobrze będzie zapytać. A nuż przyda się kiedyś.

PS Jeśli chodzi o mnie, skróty myślowe są całkiem w porządku. Czasem fajnie jest coś samemu wyszukać w Google. A jak czegoś nie rozszyfruję, to możesz być pewien, że zapytam. :)