Cichy + wydajny laptop do 6000

Witam,

Wydawało mi się, że kupując Lenovo Legion Y540 (I5-9300h) 15 cali, nabyłem sprzęt odpowiedni do moich potrzeb - cicha i wydajna praca.
Niestety spełnienie wszystkich wymagań, poza jednym tj. poziomem hałasu powoduje duży dyskomfort podczas użytkowania.
Hałas wydobywający się z wentylatorów przypomina odgłos suszarki na pełnych obrotach do tego stopnia, że w tracie pracy i meetingu z ludźmi (włączonych kilka, kilkanaście kamer) nie słyszę poszczególnych wypowiedzi (wiem, że słuchawki by to rozwiązały ale tu nie o to chodzi).
Zaktualizowałem bios do najnowszej wersji, wymieniłem pastę, wyczyściłem go wewnątrz - zero poprawy.

Czy istnieje szansa na połączenie wydajności mojego laptopa z bezgłośną pracą (albo na minimalnym poziomie hałasu)?
Jakie modele warto wziąć pod lupę?
Chciałbym sprawdzić czy istnieje alternatywa w obrębie laptopów, czy żeby rozwiązać problem definitywnie muszę sięgnąć po stacjonarkę?

Jeśli wewnątrz znajduje się procek Intela, możesz zastosować undervolt - obniża on napięcie procesora, co w konsekwencji zmniejsza jego temperaturę; dojście do stabilnej konfiguracji zabiera jednak kilkadziesiąt minut testowania różnych parametrów (silicon lottery :-)).

Dodatkowo przydatna jest aplikacja fancontrol, która pomaga "przejąć kontrolę" nad wiatraczkami tak, aby aktywowały się dopiero od wyższej temperatury (lecz nie wszystkie płyty główne to obsługują).

Z obydwu rozwiązań korzystam na moich laptopach, i obydwa sprawdzają się dobrze.

Jeszcze zobacz, czy w BIOSie nie masz jakichś opcji typu "silent mode" - wtedy się trochę bardziej grzeje, ale ciszej chodzi. Nie polecam tego podczas grania czy innych obciążających akcji, ale do gadania na Skype powinno być OK.

Powiedz - wiatraki chodza, ale co one wydmuchują? Czy jest to żar jak z piekarnika, czy raczej lekko letni podmuch? Jeśli się rzeczywiście grzeje to gorzej, ale jeśli mocno dmucha chłodnym powietrzem, to skręcenie wiatraków nie powinno w niczym przeszkadzać.

Jeśli to jest model i5-9300H (a nie 9300HF) to ma on zintegrowaną grafikę w procku - https://ark.intel.com/content/www/pl/pl/ark/products/191075/intel-core-i5-9300h-processor-8m-cache-up-to-4-10-ghz.html, więc sprawdź czy da się przełączyć z wbudowanej GeForce GTX 1650 na grafikę zintegrowaną. Do pulpitu wystarczy, a może będzie się mniej grzać.

W BIOS wyłącz Turbo Boost - z tego co ludzie piszą, obniża to temperaturę o 10-15 stopni.
Zobaczy, czy w BIOS masz możliwość ograniczenia liczby wykorzystywanych rdzeni, jeśli tak to wywal z połowę (możesz też deaktywować hyperThreading) i zobacz, czy taki wykastrowany komputer będzie chodzić ciszej.

Dzięki za pomoc.

@Patryk27 kluczem okazało się ustawienie temperatury max 60 stopni.
Samo obniżenie napięcia nie przyniosło praktycznie żadnej poprawy.
Na liście wspieranych urządzeń nie ma mojego modelu - być może to jest przyczyną?
Próbowałem już wcześniej sterować wentylatorami za pomocą fancontrol ale niestety moja płyta główna nie pozwala mi na modyfikacje :/
Przy pracy z PHPStorm wiatraki działają ciszej o jakieś 70%.
Mam jednak problem z graniem, AOE po 2-3 minutach wentylatory wchodzą dalej na zbyt wysokie obroty.
Możesz coś zasugerować, czy któraś z wartości ma istotny wpływ?

@cerrato nie mam żadnych ustawień w BIOSie służących do wyciszenia działania laptopa, Turbo Boost ani tym podobnych.
Wiatraki wydmuchują letnio-zimne powietrze. Byłem w serwisie to wskazali żeby oddać go do serwisu Lenovo, że to może być defekt płyty głównej.
CPU to I5-9300H ale jest jakiś problem, bo nie widzę tej drugiej karty intela:

Podsumowując:
Jest spora poprawa podczas pracy.
Nadal jednak mam problem przy graniu w nienajnowsze tytuły :|

W tagu umieściłeś, że to Linux. Próbowałeś na Windows z zainstalowanymi wszystkimi sterownikami typu:
Intel Dynamic Platform and Thermal Framework ?
Może masz możliwość podstawiania innego dysku lub jakiejś chwilowej instalacji?

@jurek1980: Poprawa jest już na tyle widoczna, że nie potrzebuję poświęcać na to aż tyle czasu żeby stawiać drugi system.
Niemniej dziękuje za sugestię :-)

Ten laptop podczas standardowego użytkowania (nieobciążeniem) nie powinien być głośny.

Wiara czyni cuda napisał(a):

Jakie modele warto wziąć pod lupę?
Chciałbym sprawdzić czy istnieje alternatywa w obrębie laptopów, czy żeby rozwiązać problem definitywnie muszę sięgnąć po stacjonarkę?

Jeśli nie stawiasz kobył lokalnie i starczy 16gb ram to śmiało możesz iść w bezgłośnego Macbooka Air/Pro 13" na M1.
MBP 16", którego mam, też jest bezgłośny przy deweloperce, ale nie wiem czy to sensowny wybór obecnie po wypuszczeniu M1.

@onomatobeka: dla takich jak Ty, którzy namawiają ludzi do przejścia z PC na Apple, jest specjalne miejsce w piekle. Smoła o 30% bardziej gorąca, a na końcówkach biczy są kawałki potłuczonego szkła.

@Wiara czyni cuda:

Na razie tylko chyba Apple umożliwia porównanie (bo ma obie wersje w ofercie) 2 prawie identycznych modeli: jeden z intel a drugi z M1.

4:40 przy obciążeniu renderingiem animacji 3D

Wersja z M1 po prostu pozamiatała, nawet w kulturze pracy i poziomie głośności.

Wniosek: cokolwiek nie będzie, niech to będzie coś (pewnie niedługo będzie duży wybór) z M1.

BTW Apple MacBook Pro M1 13" u autoryzowanych dealerów 6200 zł, w dużych elektromarketach poniżej 6000 zł

Gajwer napisał(a):

Ten laptop podczas standardowego użytkowania (nieobciążeniem) nie powinien być głośny.

Niby tak ale jednak nie do końca :-)
Wielu użytkowników w sieci zgłasza tą samą przypadłość co ja (forum Lenovo).

onomatobeka napisał(a):

Wiara czyni cuda napisał(a):

Jakie modele warto wziąć pod lupę?
Chciałbym sprawdzić czy istnieje alternatywa w obrębie laptopów, czy żeby rozwiązać problem definitywnie muszę sięgnąć po stacjonarkę?

Jeśli nie stawiasz kobył lokalnie i starczy 16gb ram to śmiało możesz iść w bezgłośnego Macbooka Air/Pro 13" na M1.
MBP 16", którego mam, też jest bezgłośny przy deweloperce, ale nie wiem czy to sensowny wybór obecnie po wypuszczeniu M1.

Macbooka sobie podaruję.
Chyba, że zacznę zarabiać 4x więcej i nie będę miał co robić z pieniędzmi ale póki co mam inne zapotrzebowania. ;)

Apple z M1.

Macbook. Osoby deprecjonujące Apple z reguły nie miały styczności z tym sprzętem, albo pobawiły się przez godzinę u znajomego. Parę osób rzuciło hasło, że Apple to przepłacone zabawki i reszta powtarza to jak mantrę. Siedzę na macOSie, Windowsie i Linuxie. Mój Macbook zaliczył góra 5 twardych resetów na przestrzeni 4-5 lat. Obsługuje wszystkie aplikacje których potrzebuję, jest stabilny, działa szybko i ma unixowy terminal. Na Windowsie siedzę najmniej, ale mam wrażenie, że twardy reset raz w tygodniu to norma. Gdyby Linux miał jeden uniwersalny, ale dopracowany interfejs i gdyby tworzono na niego komercyjne aplikacje pokroju Photoshopa czy Office, używałbym tylko Linuxa, ale to nie nastąpi.

Macbook Pro z M1 kosztuje tyle ile biznesowe laptopy z Windows albo jest od nich tańszy.

BraVolt napisał(a):

Macbook Pro z M1 kosztuje tyle ile biznesowe laptopy z Windows albo jest od nich tańszy.

Dokladnie. Z cena laptopow Appla (w podstawowych konfiguracjach, ewentualnie z dodatkowym ramem) to mit. Biznesowe lapotowy konkurencji Lenovo (ThinkPad), Microsoft (Surface) czy Dell (Latitude) to ta sama polka cenowa.
Sam mam nowego Maca Air z M1 i moge polecic. Dodam, ze jest to moj pierwszy Mac. Jesli jednak potrzebujesz laptopa do ciezszej pracy i decydowalbys sie na Maca to bierz Pro (Air nie ma aktywnego chlodzenia).

Na Windowsie siedzę najmniej, ale mam wrażenie, że twardy reset raz w tygodniu to norma

Masz całkowitą rację - to jest wrażenie, albo masz jakiś problem ze swoim kompem. Sam osobiście nie przepadam za produktami M$, ale jestem zmuszony do siedzenia na nich po 8h dziennie. I nie pamiętam, kiedy ostatnio komp się zawiesił albo w inny sposób stał się niezdatny do pracy. Wcześniej 95/98/ME/Vista były średnio stabilne. Ale 2k, 7 i teraz 10 chodzą naprawdę dobrze. I mówię to obiektywnie, bo sam za nimi nie przepadam. Poza tym Apple też miewa wpadki, więc takie licytowanie się nie ma sensu. Uważam, że akurat stabilność nie jest tutaj argumentem na którąkolwiek ze stron.

Gdyby Linux miał jeden uniwersalny, ale dopracowany interfejs

Co za bezsensowny argument. Nie wiem w czym przeszkadza Ci mnogość interface. Znajdź swój i jego się trzymaj. Albo stwierdź, że wszystkie są do bani. Ja korzystam z MATE i uważam, że jest OK. Ma parę niedociągnięć, ale wkurzające rzeczy są także w Windowsie, a pewnie jakbym został siłą i zastraszaniem zmuszony do posiedzenia na Apple to też bym tam znalazł takie aspekty. W każdym razie - chodzi mi o to, że fakt istnienia wielu okienek na linuksie totalnie nie jest argumentem przeciw niemu. Jak już to na plus - bo w Windows/Apple masz jeden interface i możesz sobie zmienić jego kolor oraz tapetę, a na pingwinie masz większą dowolność.

Nie wiem czy sens polecać MBP 13", chyba nikt normalny nie koduje na 13"

Descendant napisał(a):

Nie wiem czy sens polecać MBP 13", chyba nikt normalny nie koduje na 13"

Nikt komu wiedza technologiczna nie pozwala na podlaczenie laptopa do monitora/monitorow raczej nie koduje :)

Wleciał tu offtop to i ja dorzucę swoje 3 grosze. Windows ma jedna straszna rzecz to jest aktualizacje jak nie daj boże zainstaluje się część aktualizacji i już widisz pomarańczową kropeczkę w menu tzn, że zaraz system zacznie losowo się wype....ć. Szczytem wszystkiego było jak w trakcie spotkania wypieło mi wszystkie sterowniki od dźwieku. Także @cerrato sr ale windows nie jest stabilny. Oczywiście można wyłączyć wszystko. Poblokować połowę usług windosowych tworzących problemy ale po co robić sobie tyle problemów?

A co do tematu to chyba cichy to macbook jest najtańszy za della xps trzeba dać tak x1.2-1.5 ceny macbooka.
https://www.x-kom.pl/p/546756-notebook-laptop-133-dell-xps-13-9300-i7-1065g7-16gb-1tb-win10p.html
https://www.x-kom.pl/p/567511-notebook-laptop-156-dell-xps-15-9500-i7-10750h-32gb-1tb-win10-gtx1650ti.html

Descendant napisał(a):

Nie wiem czy sens polecać MBP 13", chyba nikt normalny nie koduje na 13"

Kolega koduje na laptopie dual screen 27" i jakieś 40" - niezły kozak

HINT: można podłączyć monitor jak do każdego innego komputera

Podejrzewam też, że ceny spadną tych maców z m1, jak niedługo ma wyjść 14" z M1X

Nie liczyłbym na spadek cen M1. M1 są bardzo tanie. To taka zachęta do przesiadki na nową, jeszcze nie w pełni kompatybilną architekturę. M1X mają być droższe.