Cześć, chciałbym zduplikować wyświetlany obraz na dwóch różnych urządzeniach (monitor oraz TV). Niestety przy domyślnym skalowaniu 100% (oba ekrany to 1080p), treść wyświetlana na TV jest zbyt mała. Chciałbym zmienić rozdzielczość na mniejszą lub skalowanie na ~150%. Próbowałem osiągnąć taki efekt na Windowsie i Linuxie, ale w obu przypadkach mogę ustawić różne wartości skalowania gdy ekrany pracują w trybie rozszerzania obrazu. Czy to w jakiś sposób możliwe?
Albo coś pokręciłeś w opisie, albo chcesz uzyskać na dwóch ekranach o tej samej rozdzielczości, ten sam obraz, ale przy innym skalowaniu.
Jeśli tak jest to musisz najpierw obalić matematykę. (a to jest dość trudne).
samoloth napisał(a):
Cześć, chciałbym zduplikować wyświetlany obraz na dwóch różnych urządzeniach (monitor oraz TV).
Jeśli go zduplikujesz to będzie identyczny, kropka w kropkę.
Niestety przy domyślnym skalowaniu 100% (oba ekrany to 1080p), treść wyświetlana na TV jest zbyt mała.
Możesz więc przeskalować oba monitory o taki sam czynnik.
Chciałbym zmienić rozdzielczość na mniejszą lub skalowanie na ~150%.
Więc zmień na obu urządzeniach na 150%.
Próbowałem osiągnąć taki efekt na Windowsie i Linuxie, ale w obu przypadkach mogę ustawić różne wartości skalowania gdy ekrany pracują w trybie rozszerzania obrazu.
No bo w trybie "Mirror" obrazy są (you guessed it) "mirrored". Równie dobrze mógłbyś probować w swoim lustrze w łazience próbować zobaczyć siebie samego 150% mniejszego niż po drugiej stronie.
Czy to w jakiś sposób możliwe?
W taki sposób jak opisujesz, (czyli za pomocą screen mirroring) - nie.
PS: A tak serio, pamiętaj że skalowanie 150% to nie jest po prostu powiększanie albo zmniejszanie obrazu (to byłoby proste). Skalowanie w Windowsie albo Linuxie to jest zmiana proporcji jednych kontrolek względem innych, dlatego nie da się tego obejść. (No chyba że znałbyś proporcje, rozmiar i ułożenie każdego elementu UI, wtedy mógłbyś tym manipulować, tak jak Windows tym manipuluje podczas skalowania).
Utwierdziliście mnie w przekonaniu, że to niemożliwe. Natomiast znalazłem nawet lepsze rozwiązanie dla siebie. Windows (nie wiem jak Ubuntu i inne dystrybucje Linuxa) ma bardzo przydatny skrót klawiszowy Win + P, pozwalający na szybką zmianę konfiguracji ekranów. Do pełni szczęścia brakuje mi tylko możliwości zmiany przypisanego porządku monitorów. Aktualnie 1 to TV, 2 to monitor i niespecjalnie mogę je zamienić portami, a w takiej sytuacji to TV jest wykrywany jako ekran domyślny. Ale to szczegół. Dzięki za wszystkie odpowiedzi :)
Ale co ma do tego Win+P? Przecież to tylko menu gdzie przełączasz tryby pracy ekranów.
No nic. Jak wejdziesz do ustawień wyświetlania to jak masz ekrany 1 2 czy ile masz ich jeszcze, po prostu łapiesz jeden i przesuwasz w lewo czy prawo. Możesz też ustalić wysokości ekranów itp.
Pozwala płynnie przełączyć się między ekranami bez żadnego dłubania. Dzięki temu mogę skonfigurować każdy ekran osobno.
Nie chodzi o ustawianie i przesuwanie ekranów albo "make this my main display", tylko o zmianę przypisanych numerów. To zupełnie inna kwestia, ale tak jak wspomniałem ma marginalne znaczenie. Kwestia semantyki.
O coś takiego Ci chodzi?
https://www.tenforums.com/tutorials/3871-change-main-display-windows-10-a.html
Nie, napisałem o tym w poście wyżej.
No ok. Chyba nie rozumiem jednak problemu jaki chcesz rozwiązać. Przecież cyferki z identyfikacji nie mają znaczenia. Znaczenia ma co masz ustawione jako ekran główny i ewentualnie dla wygody ustawiasz położenie, żeby nie jechać kursorem w lewo żeby wejść na ekran po prawej.
Przepraszam za zamieszanie.