Dźwięk jak z modulatora na Skype/Discord.

0

Cześć. W ostatnim czasie napotkałem dość nietypowy problem na skype, oraz discordzie przy rozmowach głosowych(przynajmniej w internecie nie znalazłem rozwiązania). Więc, w pewnym momencie rozmowy, najczęściej 10-15 minut zaczynam słyszeć dźwięk z jakby dziwnym szumem, przerywa, a jak coś usłyszę, to jak na modulatorze(taki dość potęzny głos raczej) i mam przestery. Dzieje się tak, gdy rozmawiam z jedną osobą, jak i większą ilością. Wina internetu odpada, przetrząsłem połowę ustawień, ale nie znalazłem nic, bo mogło by to powodować. Mam windowsa 10. Z góry dzięki za pomoc, a jest to dla mnie bardzo pilne, bo będę miał trochę rozmów ogólnie na komunikatorach.

0

Wiem, ze dziwny problem, ale jak ktoś się spotkał/wie jak moze to naprawić, to będę wdzięczny za pomoc, bo szykuje mi się duzo rozmów w najblizszym czasie.

5

Ja tak mam nieraz na słuchawkach po BT. Na zwykłych pod Jacka lub głośnikach jest ok.
Jak odtwarzacz dźwięk?

1

@jurek1980: Tak się składa, ze właśnie uzywam słuchawek BT. Spróbuję bez, zobaczę jak pójdzie. Dzięki za pomoc.

1

Właściwie, to mozna uznać problem za rozwiązany. Po rozłączeniu i połączeniu dźwięk jest normalny. Ciekawe tylko, co powoduje taki problem, ale tym juz się później zajmę, o ile dowiem się co moze to powodować.
Dzięki za pomoc :).

2

Przynajmniej ja jak badałem problem to tyczył się czegoś w sterownikach BT karty Intel odpowiadającego za urządzenia typu headset. Na kilku sterownikach działało to różnie. Na 2 komputerach z innymi kartami Intela działało to różnie przy tych samych słuchawkach, ale wszędzie prędzej czy później problem występował.

0

@jurek1980: A to spróbuję się pobawić sterownikami, zwłaszcza, ze tych dźwiękowych nigdy nie aktualizowałem. Jednak moze tez problem występuje z winy aplikacji, bo jak dość długo gram/oglądam filmy, to raczej nic takiego nie ma. Trochę tez wygląda to na winę platformy, bo jak po 8 godzin dziennie rozmawiam na teams, to nie mam takich problemów. Ewentualnie mogę kupić jakąś kartę dźwiękową, która słuzyła by zamiast intelowskiej, tylko musiałbym uwazać na jakość.

4

Bluetooth trochę tu zmienia. W Windows 10 sterownik jest kiszkowaty i czasem system wariuje jeśli używamy słuchawek bluetooth. Działo się tak najczęściej kiedy słuchawka się usypiała a system chciał coś odegrać. Na telefonie nie było to tak uciążliwe. Może w zarządzaniu energią można zmusić winshita, żeby nie usypiał urządzenia.

Co do kart dźwiękowych, dobrym pomysłem może być urządzenie na USB. Niektóre nie mają wzmacniacza (bynajmniej nie takiego jak popularne) i nie napędzą każdych słuchawek, ale da się z nich słuchać. Np.
https://www.tophifi.pl/sluchawki/wzmacniacze-sluchawkowe/audioquest-dragonfly-black.html
https://www.audiofanatyk.pl/recenzja-audioquest-dragonfly-black-v1-5/ - gdyby kogoś interesował opis
https://www.audiomagic.pl/wzmacniacze-sluchawkowe/fiio-q1-ii?from=listing - a tu mamy przykładowy wzmacniacz.
Takie maluszki brzmią lepiej, niż niejedna wewnętrzna, bo nie są narażone na zakłócenia z płyty głównej. Można je też podłączyć do telefonu czy tabletu, jeśli jest obsługiwane OTG. Oczywiście są i droższe urządzenia. :)
Tak że do rozmów i do okazjonalnego posłuchania muzyki może być. Za takie pieniądze nie ma na co narzekać. Sterowników nie trzeba za specjalnie instalować - urządzenie powinno poradzić sobie bez nich.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1