Czemu 2GB ramu jest "hardware reserved"?

Nowy lapek ze sklepu, rzekomo 8GB RAMu, jednak Windows pokazuje że dostępne jest tylko 5.9 GB, gdyż 2GB są "hardware reserved".

O co tu chodzi? Czemu tak jest? Mogę coś sam z tym zrobić, czy sprzedali mi błędnie skonfigurowanego lapka (zła pamięć do złej płyty głównej czy coś w tym stylu?)

Mam nadzieję, że przyczyną nie jest to, że zrobłem czystą instalkę Windowsa zaraz po zakupie, by pozbyć się crapware'u w rodzaju Utomik - play over 1000 games?

Także - spośród wszystkich lapków, jakie mam, ten jest wyraźnie najgłośniejszy. Jestem przyzwyczajony do tego, że wentylator szumi, podczas gdy w tym nowym wentylator warczy, nawet na niskich obrotach. Czy należy uznać, że taki jego urok, czy coś jest źle? Kiedy słyszę warkot z laptopa, nawet umiarkowany, zamiast tylko szumu, to wyobrażam sobie, że śmigła wentylatora muszą o coś pocierać (obudowę? kabel jakiś? Zwał kurzu, ale to przecież nie w nowym?), względnie wentylator musi być obluzowany, no bo skąd inąd słychać by było warkot? Czy jest to uzasadniona obawa, czy jestem przewrażliwiony?

Kupiłem nowy komputer z MediaMarktu tylko dlatego, że na gwałt potrzebuję komputera, na którym mógłbym pracować -- nie mam czasu czekać na naprawę laptopa, który mi się przedwczoraj zepsuł, ani czekać kilka dni na wysyłkę sprzętu. Dlatego kupując lapka ograniczyłem się do tego, co najbliższy MediaMarkt miał na stanie, mimo że ten asortyment nie był dla mnie satysfakcjonujący. Krew mnie zaleje, jeśli będę musiał go reklamować.

Nie znam się na terminie "hardware reserved", ale tak ogólnie:

1. Czy sprawdzałeś w kilku programach ilość pamięci?
2. Czy sprawdzałeś, ile pamięci pokazuje inny system operacyjny, np. Linux?

UPDATE: Oczywiście te poniżej to w przypadku, gdy chcesz pozbawić się możliwości reklamacji, ale zostawię na wszelki wypadek, na przyszłość.

3. Czy próbowałeś przełożyć pamięć, jeśli jest kilka slotów?
4. Czy próbowałeś wymienić pamięć, jeśli masz jakąś pod ręką do zamiany i o ile się da?
5. Czy próbowałeś wyjąć którąś kość, jeśli masz więcej niż 1?

A to nie zintegrowana karta graficzna tyle rezerwuje?

2. Linuxa zainstalowałem obok Windowsa i też pokazuje tylko ~6GB.

Jaki program?

UPDATE: Czy sprawdzałeś w BIOSie/UEFI, czy możesz zobaczyć ilość pamięci? Jeśli tak, ile pokazuje?

Jeśli to jest laptop oparty o APU, to ta przestrzeń jest zarezerwowana na pamięć GPU.
Z tego co pamiętam podobna sytuacja ma miejsce przy ramie HBM.
Na twoim miejscu użył bym google i wyszukał czy inni dla tego modelu laptopa mają podobną sytuację, prawdopodobnie zobaczysz uzasafnienie takie jakie napisałem wyżej :)

@plx211: @leoninus: Ehh no chyba trafiliście, lapek ma zintegrowaną grafikę AMD Radeon Vega 8, czyli rozumiem z tego, co piszecie, że to jest sytuacja oczekiwana...

Przyjmuję to do wiadomości, chociaż trochę mnie to rozgorycza, bo jeśli sklep pisze że laptop ma 8GB ramu to docierało do mnie, że tyle będzie dla mnie dostępne... no ale cóż. Dzięki.

Rada na przyszłość. Kupuj to co dostępne na jutro w sklepie obok ciebie ale zamawiaj przez internet. Będziesz mieć możliwość zwrotu.

Na pocieszenie: być może twój laptop jedno wolne gniazdo RAM i wystarczy dokupić.
Na mniejsze pocieszenie: być może twój nowy laptop nie ma wlutowanego RAM i możesz teraz przepłacić i kupić jeszcze raz więcej RAM a starą pamięć sprzedać za 50% na Allegro.

Na max pocieszenie: zawsze mogłeś kupić macbooka z wlutowanym RAM i musisz od razu decydować się (wlutowany RAM), żeby za dodatkowe 8GB dopłacić tylko tysiąc złotych.

Zadzwoń/napisz do wsparcia producenta. Dowiedz się o możliwość rozbudowania RAM do maks i polombinuj żeby tyle włożyć. Laptopy z wbudowaną karta graficzną tak mają. Oddasz ten weźmiesz inny i będzie to samo. Kupisz z dedykowaną grafiką to zapłacisz kilka stówek za grafikę, a znów będziesz miał mało RAM.
Pokuszę się o parafrazę klasyka na 2021 "32 GB powinno wystarczyć każdemu".

Podaj markę, model i rocznik.
Jaki system operacyjny? Win/Lin? Testowałeś na obu? (widzę że w komentarzach napisałeś że tak)
System 32 czy 64 bitowy?
CPU 32 czy 64 bitowy?
Jak masz ustawiony BIOS? Kiedyś była od tego opcja (współdzielenie RAMu).

Googlałeś jak rozszerzyć RAM w tym lapku? To jest zwykle najprostsza rzecz jaką możesz zrobić z tego typu sprzętem.
O ile nie masz lutowanego.

Jeśli można rozszerzyć to maksuj RAM bez zastanawiania się, a do czasu dostarczenia pracujesz na tym co masz.
Nawet jak będziesz miał całe 8 GB to lekko mało.

Prawdopodobnie wystarczy wejść do BIOS-u/UEFI i zmienić ilość pamięci zarezerwowanej dla iGPU na 512 MB albo — jeśli nie grasz w nowsze produkcje — jeszcze mniej.

Heh.

Istotnie plik wymiany był używany podczas pracy intensywnie - sprawdziłem.

Kupiłem nowy komputer, z 16GB ramu. Chcę oddać tego laptopa w terminie 14 dni.

Sklep nie przyjmuje zwrotu, bo zamiast przywrócić system do ustawień fabrycznych wyczyściłem cały dysk. Więc według nich towar jest niepełnowartościowy.

Ja: Przecież zainstalować Windowsa jest bardzo łatwo!
Sklepikarz: To nie jest mój obowiązek, żeby przywrócić sprzęt dokładnie do takiego stanu, w jakim pan go zakupił.
Ja: To co miałem według pana zrobić? Jeśli się oddaje dysk, to trzeba zrobić secure erase. Po „przywróceniu ustawień fabrycznych” dane są często do odzyskania.
Sklepikarz: To nie moja sprawa. Nikt nie kupuje sprzętu po to, by odzyskiwać czyjeś wrażliwe dane.

Może mam fioła na punkcie tego usuwania danych, ale ja pilnie potrzebowałem tego komputera do pracy, nawet jeśli mógłbym „lekkomyślnie” traktować swoje dane, to już chyba nie firmowe.

Stanowisko sklepu, jak rozumiem, sprowadza się do tego, że z chwilą usunięcia partycji odzyskiwania Windows klient traci prawo do zwrotu.

Według ich własnego regulaminu zwrotów:

Zwracany Towar powinien znajdować się w stanie niezmienionym, chyba że zmiana była konieczna w celu stwierdzenia charakteru, cechi funkcjonowania Towaru i nie wykraczała poza zwyczajowo przyjęte korzystanie z Towaru

Zastanawiam się, czy czysta reinstalka Windowsa istotnie wykracza poza zwyczajowo przyjęte korzystanie z Towaru?

Zastanawiam się, czy sklep ma rację twierdząc, że całkowite wyczyszczenie dysku uprawnia ich do odmowy przyjęcia zwrotu? Nie jestem pewien, ale może to ja się mylę.

Zresztą problem i tak jest teoretyczny gdyż... Zaraz po powrocie do domu ten drugi komputer zaczął mi nawalać. W zasadzie powinienem więc się cieszyć, że mi odmówili przyjęcia zwrotu...

Sklepikarza rozumiem. Jeśli miałeś system instalowany przez producenta, to był na nim komplet sterowników i programów do obsługi tego modelu np. jakiś hotkey menadżer dedykowany dla tego modelu. Mogły też być darmowe lub testowe wersje programów typu antywirus, jakaś gra itd.
Sterowniki, zainstaluje się na pewno, ale to jest czas na to poświęcony. I tak muszą już sprawdzić czy np. nie zamieniłeś dysku, pamięci oddając sprzęt. Natomiast programów w konfiguracji fabrycznej nie odtworzą. Musieli by mieć ten sam model, sklonować HDD i znów masa pracy za darmo.
Powiedzmy, że następny kupiec bierze ten sprzęt i widzi w opisie na stronie producenta: darmowe to, to, tamto a on tego nie ma to idzie z reklamacją. I winny jest sprzedawca.

Czy Windows nie wykorzystał klucza i nie aktywował się (dostępną licencję diabli wzięli bo aktywowano Windows)?
Za dobrze nie pamiętam Windows, ale AFAIR to laptop z fabrycznie preinstalowanym Windows dość natarczywie proponował mniej więcej "kliknij tu i aktywuj Windows". Klik i aktywacja zakończona, numer klucza był dla wygody "wpisany fabrycznie" więc nie trzeba było przepisywać go ręcznie. Tylko klik na zgodę i gotowe.