Jak to dokładnie jest - jeśli zostawiam laptopa na uśpieniu na noc, to jest to czymś "normalnym", że następnego dnia mam trochę mniej baterii?
Czasami też bywało tak, że ten laptop mi się samoistnie włączał (tzn. tryb do wpisania hasła), bez dotykania myszki itp. <- czy to może być poprawny objaw?
0
5
Tak, to normalne. Nawet jakbyś go wyłączył, to akumulatory samoistnie się rozładowują, przy czym tutaj raczej mowa jest o tygodniach. Ale kiedy urządzenie jest w uśpieniu, to normalną rzeczą jest lekki pobór prądu. Mniejszy, niż podczas pracy, ale jednak on występuje. Bo uśpiony komputer nie jest wyłączony, ale przechodzi w stan niskiego poboru energii i np. pamięć RAM jest cały czas zasilana - dlatego jesteś w stanie w ciągu dosłownie kilku sekund go obudzić i przywrócić do stanu pierwotnego. Zresztą możesz to sprawdzić - weź go uśpij, a potem wyjmij baterię. Całe uśpienie się zepsuje, ponownie będziesz musiał go włączyć od nowa, a po odpaleniu systemu nie będziesz miał żadnych otwartych aplikacji ani niczego, co miałeś odpalone przed uśpieniem.
1
uptime
21:42 up 48 days
0% na w miarę nowej baterii
0% - 1% na dwu, trzyletniej baterii
1% - 3% na pięcioletniej baterii
Laptopa nigdy nie wyłączam, tylko zamykam klapę. Restart leci gdy jest wyuszony przez 'security patches'.
Laptop z Windows chyba powinien się zachowywać podobnie
3
matiz17 napisał(a):
Jak to dokładnie jest - jeśli zostawiam laptopa na uśpieniu na noc, to jest to czymś "normalnym", że następnego dnia mam trochę mniej baterii?
Rozróżnij uśpienie (stan w którym większość elementów komputera jest wyłączona, ale zwłaszcza RAM jest na podtrzymaniu tak by szybko wznowić system do stanu przed uśpieniem) od hibernacji (stan w którym komputer jest fizycznie wyłączony, a przed wyłączeniem był zrobiony "sejw" RAMu na dysk tak by wznowić system z dysku do stanu przed hibernacją).
Więc tak, w uśpieniu jest pobierany prąd. W hibernacji nie.
Windows obsługuje też coś takiego jak uśpienie hybrydowe, w którym jest robiony "sejw" (jak w hibernacji) po czym komputer jest usypiany (zamiast wyłączany). W ten sposób jeśli nie było przerwy w zasilaniu komputer może być wznowiony z uśpienia, ale jeśli była utrata zasilania (bądź bateria padła) to nadal może być wznowiony z hibernacji. Jest to bardzo dobre rozwiązanie.
1
Standby - the machine goes into a "light sleep" from which it can awaken very quickly (like, in a few seconds), but plenty of energy is consumed.
Hibernate - the OS dumps the current system state (including the contents of the RAM) to a file, then turns the machine off. Wakeup takes longer than from standby, but there is no latent energy consumption.
Shut down - the OS shuts down, and the machine is turned off.
0
Konkretne wyjaśnienia Osób, które się znają w temacie.
Dzięki za porady.
Mimo wszystko będę raczej starał się na noc wyłączać komputer "normalnie".
4
Poczytaj sobie o ACPI, jakie są stany i co jest zasilane podczas danego stanu. Wszystko jeszcze zależy od danej konstrukcji sprzętu i ustawień w BIOS.
https://en.m.wikipedia.org/wiki/Advanced_Configuration_and_Power_Interface
2
Bateria traci od momentu odłączenia od źródła, mniej lub bardziej w zależności od jakości ogniw.