Ktoś z Was ma Huawei P20 Lite?
W sumie to ja już zepsułem, ale nadal nie wiem, jak się to dobrze wyjmuje.
Chodzi mi o kartę pamięci / SIM.
Niestety włożyłem igłę w taki otworek i po krótkim czasie uksyłem bardzo lekko to niebieskie wejście. Myślę, że nie będzie mi to przeszkadzać, bo po 1. mam obudowę, a po 2. nie mam zamiaru sprzedawać telefonu, ale jak się nauczyć to robić poprawnie.
W sumie ta uksyta część po chwili mi gdzieś spadła (to nie ma żadnego znaczenia i i tak to kosz).
Nie mogłem znaleźć żadnego INTUICYJNEGO rozwiązania.
Na szufladce z.kartami jest dziurka do której wkładasz taki kluczyk , przyciskasz i wyskakuje. Nie wiem co tam można zepsuć. A ty nie masz internetu czy youtuba ci wyłączyli?
ja w ogóle nie wiem o czym mowa w tym poście...
jedyne co moge powiedziec i potencjalnie odpowiedzieć w temacie (o cokolwiekby tu nie chodziło) to żebyś do tego gniazda nie wsadzał igły bo jest zwyczajnie zbyt cienka i możesz coś uszkodzic. wsadzaj tam dedykowane pod to narzędzie dołączone do kazdego telefonu
Ciężko powiedzieć co uszkodziłeś na podstawie opisu.
Jak wspomniał @azalut nie używaj do tego igły. Jak nie masz tego "kluczyka" to używaj spinacza biurkowego np. czy innego drutu o średnicy zbliżonej do otworu i o tempym zakończeniu.
Tam w środku najczęściej jest dźwigienka wysuwająca tackę.
--------|
|
--------|
/
@/
+ /
Tak mniej więcej to wygląda. Małpa to punk podparcia. Plus to miejsce gdzie naciskasz drucikiem, jak mechanizm się przesuwa wysuwa tackę. Żadna filozofia.