Cześć, Zapewne wielu z was podróżuje i może wie co można zrobić żeby uchronić się przed kradzieżą szczególnie w hostelach/hotelach.
Od października wybieram się na studia zaoczne i z powodu ,że pracę mam tutaj gdzie mieszkam ,a na studiach będę 2/3 dni to laptop i inny sprzęt chciałbym zabierać bo coś robić będzie czy lokalizator GPS do plecaka da radę? Głównie spałbym w hostelach gdzie niby są szafki zamykana na kluczyk ,ale jak się bardziej zabezpieczyć?
Znalazłem coś takiego //bezpiecznarodzina.pl/lokalizator-personalny-gps-gsm?gclid=Cj0KCQjw3s_4BRDPARIsAJsyoLPDMfujyWNytjZyMwKTUdn3WIL1jh_KqLTM1xwsXh8s3swTl9WRzOQaAtc6EALw_wcB
Gps w laptopie to chyba nic nie da. Zanim policja coś zrobi to juz nie będzie do namierzenia. Może jakas linka do zapinania.
Tomek Pycia napisał(a):
Gps w laptopie to chyba nic nie da. Zanim policja coś zrobi to juz nie będzie do namierzenia. Może jakas linka do zapinania.
Bardziej chodzi mi o taki lokalizator jak z linku do całego plecaka czy walizki ,który wyśle powiadomienie jak zmieni położenie i tak prawodpodobnie w hostelu laptopa nie będę wyciągał.
I pewnie zawsze miał go przy sobie zostawiać nigdzie nie planuje prawodpodobnie mam nawyk chodzenia do łazienki nawet z plecakiem..
No ale jak będziesz na imprezie kilka ulic dalej to zanim zdążysz wrócić to i tak nic to nie da. A ściganie złodzieji samemu może się źle skonczyc
Tomek Pycia napisał(a):
No ale jak będziesz na imprezie kilka ulic dalej to zanim zdążysz wrócić to i tak nic to nie da. A ściganie złodzieji samemu może się źle skonczyc
Nie ma opcji żebym był na imprezie więc w sumie to odpada. Na studiach będę siedział głównie w coworkingu i bibliotece sobie programując. Boje się bardziej o hostel w nocy ,ale myślę ,że jak zamknę plecak w szafce to nikt mnie nie okradnie.
kochansky napisał(a):
Boje się bardziej o hostel w nocy ,ale myślę ,że jak zamknę plecak w szafce to nikt mnie nie okradnie.
Po prostu wybieraj sobie takie hostele, żebyś nie musiał się o to bać.
Nie ma opcji żebym był na imprezie
Widać, że to pisał prawdziwy informatyk :D
kochansky napisał(a):
Od października wybieram się na studia zaoczne i z powodu ,że pracę mam tutaj gdzie mieszkam ,a na studiach będę 2/3 dni to laptop i inny sprzęt chciałbym zabierać bo coś robić
A więc (pani od polskiego mówiła: nigdy nie zaczynaj od A więc)
A wiec :) kiedy już będziesz mieć wolne popołudnie i wieczór z soboty na niedzielę 2 razy na miesiąc to wtedy we Wrocławiu albo Krakowie masz lepsze propozycje na spędzanie wieczoru od siedzenia z nosem w laptopie.
Nawet aspołeczny admin wyciągnięty z piwnicy w końcu łapie klimat z Rynku na Kazimierz albo Mostu Tumskiego i wysp :)
@kochansky: A ja tak się zapytam... Jakie zabezpieczenia teraz masz w domu? Pancerne drzwi, zakratowane okna, ...?
Plecak wrzuć po łóżko lub lapka pod poduszkę. Wykup ubezpieczenie i śpij spokojnie.
@Delor - no ale jednak po domu kreci się mniej obcych osób, niż w jakimś hotelu czy produkcie. Uwaga jest wskazana, zwłaszcza że z kontekstu wynika, że raczej będą to placówki budżetowe, a nie Hilton czy Sheraton ;)
Ej, ale nie odradzajcie mu tego tylko doradźcie najlepsze rozwiązanie, bo sam chętnie bym inne swoje rzeczy jakoś pozabezpieczał, chociażby hulajnogę ;)))
Zabezpieczyć dysk aby jak ktoś ci zwinie to nie miał wglądu + tani poleasingowy laptop i mieć to w pompie czy ci ukradną czy nie. Jakiekolwiek tego typu zabezpieczenia są bez sensu.
Może zabrzmi głupio, ale wszystko chować do jakieś dużej walizki czy czegoś, i to schować w jakimś,, tajnym miejscu" i spiąć pasami.
Schadoow napisał(a):
Zabezpieczyć dysk aby jak ktoś ci zwinie to nie miał wglądu + tani poleasingowy laptop i mieć to w pompie czy ci ukradną czy nie. Jakiekolwiek tego typu zabezpieczenia są bez sensu.
Otóż to, większość biznesówek ma szyfrowanie sprzętowe+veracrypt i styka, mogą se kraść.
Schadoow napisał(a):
Zabezpieczyć dysk aby jak ktoś ci zwinie to nie miał wglądu + tani poleasingowy laptop
Na pierwszym roku miałem wypasiony laptop AFAIR za 800 zł i mogłem tylko pomarzyć, żeby ktokolwiek chciał tylko po dobroci zobaczyć co naprodukowałem. Nie śniło mi się nawet żeby ktoś chciał kraść moje pliki. :)
Miał 2 GB RAM i szybki dysk 5400 obr./min.
Nauczyłem się skrótów klawiaturowych Vima, bo na szybko coś poprawić, bez zaplanowania, to były 3 minuty na otwarcie IDE
szyfrowanie sprzętowe+veracrypt i styka, mogą se kraść.
No nie mogą kraść, bo i tak będziesz przynajmniej kilka stówek w plecy plus jeszcze trochę czasu stracisz na konfigurację nowego kompa, instalowanie wszystkiego itp.
Celowo nie napisałem niczego o kopiowaniu danych, bo przy założeniu że kompa mogą w każdej chwili zwinąć to backup w chmurze jest czymś z kategorii must have.
@cerrato: Odtwarzanie konfiguracji da się mniej lub bardziej na każdym systemie zautomatyzować.
Wiadomo to nic fajnego jak zwiną laptopa, ale sam koszt zabezpieczen jest spory a bronia tylko przed złodziejami debilami albo wcale.
Nie spać w hostelach.
Plus jakiś tani Kiano + VPN i problem z głowy
loza_wykletych napisał(a):
Nie spać w hostelach.
Plus jakiś tani Kiano + VPN i problem z głowy
Kiano odpada depresji bym dostał na takim sprzęcie... Co do hosteli to właśnie po tym wszystkim rozważę jednosobowe zamykane pokoje albo hotele. Wydam wiecej ale bede spal spokojnie.
Może oddawaj na recepcji na przechowanie.