Wątek zablokowany 2020-03-16 20:52 przez Ktos.

kasety i dyskietki

0

hej
wiem że trochę prehistoria ale może ktoś pamięta i wie czy są jeszcze jacyś niezależni (sony floppy 2010 riped) dostawcy nośników o których mowa w tytule?
dla potomnych pozostawię od razu swoistą spuściznę o mojej wiedzy: (kasety) Adam & Marek Ziemianin'owie | (dyskietki) Adam Frankiewicz. moją wielką trójcę z tego miejsca pozdrawiam.
dodam tylko że zależało by mi bardziej na dyskietkach a pan adam ma przerób dwóch, no może trzech sztuk dziennie więc odpada a potrzebuję ilość hurtową. ew. zagranica ale proszę szczegóły. nadmienię jeszcze tylko iż w tej sytuacji tzw. wuja google jest nie przytomny, nie wiem czy ma kaca czy ktoś mu ghb podał, pewnie za mocna bomba jak zwykle ale tą to chyba trzyma dożywotnio od wskrzeszenia.

2

Co znaczy ilość hurtowa? 10, 100, 10^6? Ja tam widzę, że na alledrogo można dostać nowe i kasety i dyskietki. Koszty, są masakryczne, ale temat jest o dostępności.

0
jurek1980 napisał(a):

Co znaczy ilość hurtowa? 10, 100, 10^6? Ja tam widzę, że na alledrogo można dostać nowe i kasety i dyskietki. Koszty, są masakryczne, ale temat jest o dostępności.

ponad 10000 sztuk. allegro obczajone. nikogo tam nie ma kto byłby autoryzowanym dostawcą takowego nośnika. wszyscy wciskają używki jako nówki a pewnie nawet nie działają.
ale dzięki i tak. a ceny są ponad dycha za sztukę i nie mają przeważnie nawet więcej jak 10 sztuk. odpada definitywnie!

1

Nie znam takich firm, ale z ciekawości zajrzałem na Amazon i tu widzę 30 sztuk za 45$: https://www.amazon.com/MAXELL-556531-Floppy-Disks-30-pk/dp/B00009QP2Q?ref_=s9_apbd_otopr_hd_bw_bird&pf_rd_r=DWKB2AFBEZHCS8WJ8GNY&pf_rd_p=439a6c56-4dc3-521e-899d-95e3f8e0328a&pf_rd_s=merchandised-search-10&pf_rd_t=BROWSE&pf_rd_i=172461 , a tutaj 100 sztuk za 111$ [edit: coś się nie chce link normalnie wyświetlić, nazwa to: imation Products - imation - 3.5" Diskettes, IBM-Formatted, DS/HD, 100/Pack - Sold As 1 Pack - Cost effective. - Low torque reduces diskette drive wear. - Antistatic design. - Formatted), tylko napisane formatted, więc to chyba nie nówki

2

Skontaktuj się może z takimi firmami jak Kopier ( zajmowali się nośnikami od czasów giełdy komputerowej w Warszawie). To jest chyba ich obecna strona: http://www.kopier.com.pl/
Możesz zawsze skontaktować się z dystrybutorami jak Also, Action, Ab, Incom.
Ostatni podmiot jaki mi przychodzi do głowy to GM-records. Polska tłocznia płyt CD/DVD ale robili też kasety i inne nośniki.

6

czyżby ZUS aktualizował oprogramowanie?? :p

2

Można, ale po co?
Aktualnie każdy szanujący się hardware ma czytnik kart flash, w tym ZX81 - https://www.nightfallcrew.com/19/06/2011/zxpand-interface-for-zx81-and-timex-sinclair/

2
vpiotr napisał(a):

Można, ale po co?
Aktualnie każdy szanujący się hardware ma czytnik kart flash, w tym ZX81 - https://www.nightfallcrew.com/19/06/2011/zxpand-interface-for-zx81-and-timex-sinclair/

Być może to jakiś specjalistyczny hardware z pisanym specjalnie pod niego softem, jak w ZUS albo armii USA (broń jądrowa). Koszty przerobienia tego na współczesne standardy takie że bardziej opłaca się pradawnych nośników szukać.

0

dziękuję wszystkim udzielającym się za pomoc a na wszelki wypadek zabezpieczę temata przed ewentualnymi problemami (dam cyna adminowi ktos (pozdrawiam)) przed tzw. troll'ami na wszelki. wszystkie sugestie są bardzo pomocne. znam temat dogłębnie i powiem tylko tyle że należę do grupy pasjonatów, bawimy się takimi klamotami i na ten moment zamierzamy przedsięwziąć wszelkie możliwe środki by przywrócić stare dzieje co nie ukrywam jest trudne przykładowo jedna morda kupiła nam na gwiazdkę maxi (c64) i okazało się że nie obsługuje urządzeń peryferyjnych a sam system to prawdopodobnie plagiat emu vice a druga obadała na własną ręke armigę której to kompatybilność leży (żadna z naszych dem'ówek nie odpalała się) o architekturze (sposób wykonania) nie wspomnę. postanowiłem poszukać pomocy na własną rękę ale fakt że ppa od miesiąca nie daje znaków żywota odkąd postanowiłem w tym celu zapisać się na ich forum, bezskutecznie (trwa weryfikacja konta w celu uwierzytelnienia, masakra). był wśród nas taki co sprawnie naprawiał te zabawki (elektryka prąd nie tyka), niegdyś ponieważ pewnego razu jednak tknął. panie, świeć nad jego duszą. ileż on wtchnął życia w te rupiecie, także nie dziwi nas to ile sentymentu wkładamy w to co robimy ehh. po pewnym czasie udało mi się utworzyć wystarczający budżet żeby przetworzyć siły na zamiary ale to trudniejsze nisz sądziliśmy niemniej jest nadzieja. prace nad oprogramowaniem dla owych retrogadżetów obejmujące złożony silnik graficzny, przyjazny interface użytkownika i to zintegrowany z środowiskiem programowym (coś jak blueprint w ue4) a to wszystko tylko po to żeby złożyć hołd dla naszego dzieciństwa. jeśli chodzi o mnie to jestem krytycznym przeciwieństwem materialisty i swoje przeszedłem a nie zamierzam zabierać ze sobą kiedyś do padołu tych wartości i pragnę się podzielić z ludźmi tym co udało mi się do tej pory osiągnąć a wszystko w dobrej wierzę dla dobra ogółu. skoro kennedy potrafił dotrzymać tak bardzo w ówczesnych czasach nieprawdopodobnej obietnicy o odysei księżyca zanim zrobią to czerwoni a po zniesieniu parytetu złota również sama cywilizacja (głównie dolina krzemowa ale jednak) podołała rozpowszechnieniu się technologii skutkującej pojawieniem się mikrokomputerów w domach w 80's i internetu w 90's to czemu by nie zrekonstruować opengl albo bullet psychics na procka motoroli jeżeli to tylko kwestia przetłumaczenia na kod maszynowy a może i nawet os'a dla nfz'u? swoją drogą bardzo by to służbie zdrowia wyszło na dobre, nawet nie wiecie jak bardzo. a o zus'ie nie wspomnę. 9 miesiąc czekam na wypłatę zasiłku a im urywają się przez ten cały czas telefony a platforma usług elektronicznych zwyczajnie ssie. kosmos. nie bez powodu mam na nazwisko wolarz. a jestem mateusz :)

0

Taką ścianę tekstu się bardzo źle czyta.
Połowa treści to jakieś dygresje i ogólnie nie na temat.
Z tego potoku słów zrozumiałem tyle że ktoś tam dostał pseudo-C64 a ktoś pseudo-amigę ale są do kitu i...
...i tu wątek mi się urywa; nie potrafię wykonać operacji myślowej wyprowadzającej z tego potrzebę zakupu 10000 dyskietek.

0

Gdyby nie informacja, że dyskietki mają działać, a nawet być nowe to pomyślałbym, że to na potrzeby jakiegoś programu typu Pimp my ride do wyklejenia wnętrza samochodu jakiemuś informatykowi. Wyklejenie ściany/sufitu/podłogi w pokoju, albo w muzeum komputerów też byłoby ciekawym niecodziennym designem. Ale po co komu 10k nowych dyskietek to już moja wyobraźnia nie pojmuje.

0

z arytmetyki wynika że do umieszczenia przynajmniej kilkunastu mb programu na tym nośniku wymagana jest liczba conajmniej kilkunastu sztuk tegoż nośnika a gdy mamy zamiar wypuścić choć tysiąc egzemplarzy to mamy ile? co mam ci powiedzieć, życie. nie wszystko jest dla każdego. temat uważam za zamknięty ponieważ spełnił swoje założenie.
niektóre rzeczy trzeba po prostu przejść jak grę żeby to ogarnąć i niektórzy nigdy tego nie doznają ale w niektórych przypadkach to nie ich wina (geny, upodobania, doświadczenie).
odrobina samokrytyki i wyrozumiałości nikomu nie zaszkodzi w końcu wszystko jest dla ludzi tylko trzeba znać umiar a że temat nie odbiega od norm forum uznaję go za adekwatny anusz ktoś coś z tego wyciągnie a nawet złapie bakcyla. nie ma sensu uprawiać tu politykę wśród zrzeszonych, na to mieliście czas w szkole. jeśli to kogoś boli polecam odpocząć od komputera lub udać się do psychologa i nie, to nie jest próba odgrożenia się. ew. psychotropy. podałbym tu lepsze metody ale to nie jest forum harytatywne a ja nie zamierzam kiblować przez prawo którego nikt nie ma odwagi zmienić. czuję satysfakcję bo zrobiłem coś pożytecznego. nie mam sobie nic do zarzucenia. punkt widzenia zależy od punktu siedzenia|dla każdego co innego kulą u nogi.amen

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1