Sprzętowy korektor graficzny audio

0

Coś takiego: https://a.aliexpress.com/_UPAv2

W skrócie: warto czy nie? Ma szansę działać? Jako międzymordzie do zwykłych głośników komputerowych.

0

działać ma szanse - ale zapewne nie jest to hi-end więc jak wepniesz to w tor za 100k pln to będzie dupa ale jak wepniesz to przed zwykły wzmacniacz to powinno dać radę. Inna kwestia ile wytrzymają potencjometry...

0

Kluczowe jet też pytanie jakie masz głośniki i czy w ogóle nie lepiej od nich zacząć zmiany.
Co do wskazanego urządzania - zadziałać zadziała natomiast jest to korektor analogowy a te, żeby miały dobre parametry to muszą być solidnie zaprojektowane i wykonane (ten na taki nie wygląda a nawet jest schemat więc nie ma wątpliwości jaka jest jego konstrukcja).
Przypuszczam, że wskazany model wprowadzi tyle szumów, że w mojej ocenie nie nadawałby się do użytku - ale ja jestem ja audio oszołom więc...
Korekcja cyfrowa daje o wiele lepsze efekty i możliwości obróbki dźwięku nie wprowadzając przesunięć fazowych i aż tylu szumów. Bardzo ciekawym rozwiązaniem jest darmowe oprogramowanie Peace Equaliser dostępne np.:
pakiet https://sourceforge.net/projects/equalizerapo/ + GUI https://sourceforge.net/projects/peace-equalizer-apo-extension/

Myślę, że efekt końcowy będzie lepszy niż ten z wykorzystaniem pokazanego urządzenia ( poniżej screen ).

Inne rozwiązania:

Jeśli jednak mimo wszystko chcesz brnąć w rozwiązania sprzętowe to polecam: https://www.minidsp.com/products/minidspkits/2-x-in-4-x-out ( wiem, że kilka razy droższe ale i tak warto ).

Peace:
screenshot-20200220135623.png

0

Tylko rozwiązanie sprzętowe mnie interesuje, bo głośniki są podpięte pod TV Boxa, który nie obsłuży żadnych rozwiązań programowych (ściślej, MiBox z przeplotką HDMI-Jack wbudowaną w monitor). Wszystko przez analogowego jacka, stereo.

Proponowanie jakiegoś softu i to pod Windows, nie ma sensu. Soft bym sam sobie znalazł.

P.S. głośniki mam powiedzmy takie, że po korekcji mogę jeszcze je zaakceptować (softwarowa korekcja wystarcza generalnie, ale w tym wypadku niemożliwa jest)

0

To tak jak napisałem ja bym wybrał miniDSP o którym wspomniałem wyżej. Jednak sam musisz sobie odpowiedzieć czego oczekujesz jeśli jakość dźwięku nie jest dla Ciebie priorytetem to kup ten equalizer - tragedii nie będzie. W sumie całość zamknie się w 100 zł a do tego dojdzie trochę przyjemnego majsterkowania. Warto zobaczyć - zawsze to jakieś nowe doświadczenie w majsterkowaniu.

0

@katakrowa: w ostateczności kupiłem ten analogowy z Chin. No i muszę stwierdzić, że nie do końca miałeś rację. Działa dużo lepiej, niż myślałem. Do tego zestawu głośnikowego, który mam nie wprowadza żadnych dodatkowych szumów. Robi to, co ma robić i generalnie jestem zadowolony z zakupu. Chociaż kusi mnie ten MiniDsp, tyle że z tymi głośnikami które mam na pewno żadnej różnicy nie zauważę w porównaniu do analogowego.

P.S. wycinanie obudowy to było średnio przyjemne i w sumie średnio wyszło, bo gotowej Chińczyk nie daje, więc kupiłem jakąkolwiek uniwersalną i oczywiście nic nie pasowało, nawet miejsc na śruby nie było.

0
Meini napisał(a):

@katakrowa: no i muszę stwierdzić, że nie do końca miałeś rację. Działa dużo lepiej, niż myślałem. Do tego zestawu głośnikowego, który mam nie wprowadza żadnych dodatkowych szumów. Robi to, co ma robić i generalnie jestem zadowolony z zakupu. Chociaż kusi mnie ten MiniDsp, tyle że z tymi głośnikami które mam na pewno żadnej różnicy nie zauważę w porównaniu do analogowego.

Wierzę w to, że jesteś zadowolony, że spełnia Twoje oczekiwania oraz to że nie zauważasz różnicy ale nie uwierzę w to, że "Nie wprowadza dodatkowych szumów" :-)
Być może Twój zestaw był takiej jakości, że faktycznie equalizer wykazuje tylko pozytywne cechy.

Jednak to, że Ty tego nie słyszysz nie znaczy, że wszystko jest poprawnie. Fizyki nie oszukasz. Taki equalizer z natury wprowadza zniekształcenia fazowe i szumy, które w dobrym torze audio go dyskwalifikują ( nie piszę tu o audiofilskich rozwiązaniach tylko o zwykłym sensownym wzmacniaczu z kolumnami dobrej jakości w cenie do 500 zł ).

Jeśli możesz i jesteś zainteresowany małym rozwojem swojej wiedzy w tematyce audio to zachęcam Cię by wykonać pomiary toru z tym urządzeniem oraz bez niego. Można do tego użyć np. darmowego programu https://audio.rightmark.org/index_new.shtml

1

Oczywiście wiem, o czym mówisz. Prawdopodobnie zniekształcenia i szumy, które wprowadza są i tak mniejsze, niż szumy własne samego wzmacniacza od moich głośników. Dlatego ten equalizer nic tu nie zmienia w tej kwestii. Czy jest podłączony, czy nie - nie ma tu różnicy w kwestii szumów słyszalnych z głośników.

Poprawnie, to kwestia punktu odniesienia. Wydaje się, że w moim przypadku nie ma sensu montowanie lepszego korektora, bo różnicy nie będzie, sam wzmacniacz od głośników zniweluje wszelkie korzyści.

P.S. tak samo i komentarze do aukcji mówią, że nikt nie zaobserwował żadnych szumów w tle spowodowanych przez ten układ. Co oczywiście nie znaczy, że ich nie ma.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1