Znalezienie adresu MAC

0

Uczę się ostatnio sieci i tak mnie naszło. Powiedzmy, że policja dostała od ISP moje dane. Czy po wejściu do domu jest w stanie określić, które urządzenie łączyło się z danym serwerem w momencie popełnienia przestępstwa? Wiem, że adres MAC urządzenia nie wycieka poza sieć lokalną. Czy to znaczy, że po wyłączeniu logowania połączeń nie można ustalić, z którego urządzenia dokonano przestępstwa?

3

Z tego co wiem w Polsce prawo jest tak skonstruowane, że jeśli z Twojego IP ktoś popełni przestępstwo, to winnym jest osoba, na którą dana usługa jest wykupiona. Ty masz internet na siebie, przyjedzie zboczony wujek, dasz mu hasło do wifi, pójdziesz spać, on w tym czasie troszkę fotek dzieci pościąga, a za jakiś czas dostaniesz pismo. Jeśli nie wskażesz kto popełnił przestępstwo Ty jesteś winny i tyle. Mac nie będzie tu miał nic do rzeczy.

Odnośnie policji - to jak Ci zrobią wjazd na chatę to prawdopodobnie wszystkie urządzenia tablety/laptopy/telefony/stacjonarki a może i konsole zostaną zarekwirowane, na bardzo długi czas (w celu przeprowadzania ekspertyzy). Nawet jak to zrobią, to Twój sprzęt może jeszcze leżeć u nich w magazynie kilka lat, straci na wartości i nic z tym nie zrobisz.

2

Tutaj kłania się znajomość warstw ISO/OSI - https://pl.wikipedia.org/wiki/Model_OSI

Adres MAC jest elementem warstwy 2 - łącza danych, natomiast komunikacja TCP/IP i/lub UDP jest w warstwie 4 - transportowej. Jak zobaczysz na schemacie dostępnym w podanym powyżej linku, w warstwie 4 nie masz ani informacji o ramkach, ani nagłówków sieciowych - więc dane o adresie MAC nie wychodzą w świat, są jedynie dostępne na poziomie sieci LAN.

Nie zmienia to jednak faktu, że są też inne poszlaki, na podstawie których można próbować namierzyć, który komputer konkretnie się łączył - chociażby user-agent, jakim się klient podpinał do serwera - https://pl.wikipedia.org/wiki/User_agent.

A poza tym całkowicie popieram to, co napisał @axelbest - jeśli policja (albo inne służby) wpadną do Ciebie na kontrolę, to nikt nie będzie na miejscu kombinował i szukał, z którego komputera robiłeś te swoje nielegalne rzeczy. Po prostu - wpadają, przeszukują lokal, a wszystko co znajdą konfiskują. Następnie biegli dokonują ekspertyz, co nieraz trwa miesiącami. A jeśli znajdą coś podejrzanego, to możesz się liczyć z tym, że do końca postępowania (co trwa zazwyczaj jeszcze dłużej) urządzeń nie odzyskasz.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1