System do programowania, czy Linux jest lepszy od Windowsa?

1

Cześć. Chciałbym zapytać się Was co sądzicie o programowaniu na Linuxie. Już od dłuższego czasu chciałbym porzucić Windowsa na rzecz Linuxa albo Maca, bo po prostu w Windowsie irytuje mnie dużo rzeczy. Być może są to pierdoły, które kompletnie nic nie znaczą, ale po prostu mnie to denerwuje. Mac to bardzo dużo wydatek, więc na razie nie mogę wziąć go pod uwagę, tak więc pozostaje Linux. Ja komputera mam zamiar używać tylko do dwóch rzeczy, czyli nauki i pracy. Granie w gry, pisanie w Wordzie i inne tego typu rzeczy mnie kompletnie nie interesują.

Wiem, że pytanie pewnie wydaje się banalne, no ale jednak chciałbym przeczytać Wasze odpowiedzi na ten temat. Tak naprawdę nie miałem też dużo wspólnego z Linuxem, z 2 semestry temu na studiach robiliśmy coś na Fedorze, ale jego nauka nie jest dla mnie żadnym problemem, więc proszę nie sugerować się nikłą znajomością systemu.

Dobrze, mam parę pytań. Trzeba zacząć od tego, czy w ogóle to w czym działa można robić na Linuxie. Przypuszczam, że tak, bo większość z tego co będę potrzebował jest dostępna, a co do mniejszości to nie wiem, bo jeszcze nie sprawdzałem.

1. Czy technologię z których korzystam lub będę korzystać nie będą sprawiać problemu na Linuxie?
HTML5, CSS3, BS4, JS, dodatkowo w przyszłości: jQuery, TypeScript, Node.js, Angular, Vue, React.

Co do programów to wiem, że są kompatybilne, bo już sprawdziłem. Dla zainteresowanych: GitHub, Discord, TeamViewer, WebStorm, DataGrip, NordVPN, Spotify, MySQL

2. Jak ogólnie wygląda programowanie na innym systemie niż Windows. Jakie mogą być wady i zalety?

**3. Bardzo lubię jak jest czysto i schludnie. Takie dystrybucje Linuxa mnie interesują. Przejrzałem kilka i natrafiłem na: **
Elementary OS, Enso OS, Arch - o nim więcej poniżej. Możecie ewentualnie coś polecić dodatkowo.

4. Jak wygląda bootowanie obrazy dysku na pendrive? Ktoś podrzuci coś konkretnego, żeby nie przeszukiwać wszystkich stron, w tym pewnie pełno słabych? Czy dodatkowo u każdej dystrybucji wygląda to inaczej?

5. Nie lubię jak mam burdel. Czy na dystrybucji Linuxa tych które podałem mogę skasować wszystkie programy, które są zbędne? Potrzebuję te, które wymieniłem wyżej, no i jakąś przeglądarkę, pewnie Chrome.

Tutaj właśnie chciałbym poruszyć ten Arch Linuxa. Słyszałem, że tam po instalacji nie ma kompletnie nic. Bardzo mi się podoba taki zamysł.

No to na koniec mogę Wam napisać co mi się nie podoba w Windows. Jest tam za dużo syfu, który wymaga od Ciebie pełno rzeczy, które mi się nie podobają. Płacę za system, a na każdym kroku mam wciskanie jakiegoś gówna od ustawień, po ściągnięte programy, których nawet nie mogę usunąć używając PowerShell po śmieszne gierki. Irytuje mnie sama myśl o tym. Jak usunę to nie ma, czego nie usunę to nie widać, ale wiem, że gdzieś tam to jest i mnie to drażni. Często jak też coś oglądam, to programiści pracują albo na MacOS albo Linux. Dodatkowo nie podoba mi się zamysł, że mam wykonywać pracę biznesową na systemie, który służy do zabawy, nie wiem, po prostu tak mam.

Chętnie podyskutuję i odpowiem na kolejne pytania. Dzięki za pomoc i strzała.

7

Ad.1 Nie, nie będą sprawiać problemów.

Ad.2 Nie ma większej różnicy - korzystasz z tych samych narzędzi tylko zamiast PowerShella masz basha (ewentualnie zsh/fish) jako język powłoki (btw w Windowsie też od biedy da się basha używać, ale jak się domyślam nie używałeś) - czyli podstawy basha musisz ogarnąć (o ile już nie znasz, bo większość serwerów i tak na Linuksie stoi, więc Cię to nie ominie). Instalacja programów jest też trochę inna - jest kilka sposobów na instalację w zależności od programów. A no i struktura katalogów systemowych jest też zupełnie inna niż na Windowsie.

Ad.3 Elementary OS jest spoko, korzystam teraz na prywatnym komputerze (brakuje mi tylko opcji zmiany kolejności workspace'ów jak na macu). Ogólnie to na pierwszy raz weź jakąś prostą, dobrze wspieraną dystrybucję z dużą ilością użytkowników, od siebie polecam Linux Mint / Pop!_OS / Elementary OS / Ubuntu (trzy pierwsze są oparte na Ubuntu) - zależy jaki interfejs Ci pasuje. Jak komuś początkującemu istaluję to wybieram Minta - intuicyjny jak ktoś korzystał z Windowsa, ma wszystko czego potrzeba na początek.

Ad.4 Do zrobienia bootowalnego USB na Windowsie użyj Etcher - nie miałem z nimi nigdy problemów (ewentualnie Rufus). Tworzenie USB z OSem nie różni się pomiędzy dystrybucjami.

Ad.5 Na każdej się da pokasować, taki urok Linuksa (z drugiej strony zwykle nie ma takiej potrzeby, nie ma syfu raczej na podanych przeze mnie distro).

Polecam postawić sobie na próbę wybraną dystrybucję na VirtualBox / Hyper-V i sprawdzić czy Ci pasuje zanim zainstalujesz jako główny system.

2

Tak naprawdę to jedyne utrudnienie, jakie mi przychodzi do głowy w przypadku rezygnacji z Windows to kłopot z tworzeniem aplikacji na ten system. Napisałem utrudnienie a nie niemozliwość, aczkolwiek realnie podchodząc do tematu, jeśli chcesz pisać coś na Windows, to powinieneś go mieć, chociażby jako maszynę wirtualną.

W moim subiektywnym odczuciu, komputer na Linuksie chodzi szybciej i stabilniej, minusem jest interface, bo pomimo antypatii względem 10-tki, muszę przyznać, że ma chyba najbardziej dopieszczony UI z dostępnych na rynku opcji. Plusem przesiadki jest brak aktualizacji, które obecnie w 10tce są automatyczne i nieuniknione. Mam wrażenie także, że Android studio na Linuksie chodzi lepiej, a emulator telefonu jest dla kompa mniejszym obciążeniem, niż w przypadku Windows, aczkolwiek to nie jest wynik żadnych pomiarów, tylko moje subiektywne odczucie.

W każdym razie, do robienia rzeczy, o których piszesz (czyli głównie webówka) linuks będzie moim zdaniem lepszy, a jeśli ktoś cię nie zgadza, to uznajmy, że na pewno nie będzie gorszy ;)

4

Jak masz w planie bawić się np. Dockerem (np. chcesz coś szybko sprawdzić, powiedzmy lamp, bez kombinowania w systemie), to wybierz Linuksa, chyba, że chcesz bawić się tym przez grubą gumę (Windows lub macOS) z tego konsekwencjami.

Generalnie, pomijając pewnie stricte okienkowy .NET na Windows, czy aplikacje na macOS/iOS od Apple, jakieś RE specyficzne dla Windows czy OSów Appke, w pozostałych sprawach na Linuksie jest wygodniej się bawić, bo Twoja apka finalnie będzie właśnie chodzić na jakiejś instancji z tym systemem.

1

Super, dzięki za pomoc. Aktualnie przygotowuje się do wgrania systemu, dam znać co i jak gdy skończę i trochę się pobawię.

6

Prawdziwy programista sam pisze system, frameworka i cmsa, nie zaniżajmy poziomu Panowie.

2

Jak jesteś łindołsiarzem to weź Linux Mint lub ew. Ubuntu Cinnamon.

Jakbyś zatęsknił za Windowsem, to masz 3 opcje:

Bardzo lubię jak jest czysto i schludnie. W takim razie kup sobie Chrome Booka i używaj IDE w chmurze. W każdym innym przypadku o to co i gdzie leży musisz dbać sam.
Czy to w Windows czy w Macu czy w Linuksie.

Jak wygląda bootowanie obrazy dysku na pendrive? - za każdym razem inaczej. Nie ma dwóch takich samych kompów. Mojemu np. przed sprzedażą ktoś wymontował moduł BT (pewnie żeby opchnąć potem osobno na allegro).

Nie lubię jak mam burdel. Czy na dystrybucji Linuxa tych które podałem mogę skasować wszystkie programy, które są zbędne? Potrzebuję te, które wymieniłem wyżej, no i jakąś przeglądarkę, pewnie Chrome.

Jeśli lubisz dłubać to zacznij od Manjaro lub Alpine Linux. Więcej o dystrybucjach: https://distrowatch.com/

czysteskarpety napisał(a):

Prawdziwy programista sam pisze system, frameworka i cmsa, nie zaniżajmy poziomu Panowie.

Zgadzam się. Z tym że prawdziwy programista nie ma czasu na CMSy. Instaluje jekyll-a lub Pelicana bo nie chce się pierdzielić z dziurami day-0, które można znaleźć w każdym skrypcie PHP o długości > 1k LOC, a które wykorzystują potem matołki z sieci do wyświetlenia swoich ulubionych trampków.

0
vpiotr napisał(a):

Jak wygląda bootowanie obrazy dysku na pendrive? - za każdym razem inaczej. Nie ma dwóch takich samych kompów. Mojemu np. przed sprzedażą ktoś wymontował moduł BT (pewnie żeby opchnąć potem osobno na allegro).

@vpiotr, co masz na myśli pisząc "za każdym razem inaczej"? Dlaczego piszesz o module Bluetooth (tak rozumiem "BT") w kontekście uruchamiania systemu z pendrive?

1

Jestem po kilku godzinach testów. Udało mi się sprawdzić Elementary OS, Fedorę i Ubuntu. Testowałem całość na laptopie matki, bo u siebie na stacjonarnym mam trochę ważnych rzeczy, nie chciałem ryzykować i słusznie.

Elementary OS nie przypadł mi do gustu, testowałem go chwilę i jakoś to środowisko Pantheon, które jest domyślnie instalowane się u mnie nie sprawdziło.
Ubuntu wygląda fajnie, podoba mi się spora konfiguracja paska zadań, może pokazywać download/upload i trochę innych bajerów - lubię coś takiego. No i pojawia się problem podczas instalacji środowiska Qtile. Zrobiłem wszystko dobrze, szybki reboot i wybranie nowego środowiska podczas logowania i jedyne co mam to pasek. Z lewej strony na dole kilka liter z którymi nic nie mogę zrobić a z prawej jakiś napis "config default 05.07.2019". Nie mogłem zrobić kompletnie nic. Nie szło się wylogować, otworzyć terminal, żaden skrót klawiszowy nie działa, po prostu nic. Nagle okazało się, że nie mam już W10 na lapku. Co się tam stało, to nie mam pojęcia. Przed instalacją Qtile był, bo przełączałem się parę razy między Ubuntu a W10.

Fedora póki co najbardziej mi się spodobała. Jest na pewno na celowniku jako docelowy system, jednakże nie wiem czy da się ustawić własne skróty klawiszowe np alt+spacja (bo ściągnąłem chwilę później KDE i tam tak było). Dodatkowo też nie wiem czy można w lepszy sposób skonfigurować pasek zadań. Coś do niego przypiąć czy dodać jakieś widgety itp - przydałoby się.

Tak jak mówię, tylko testowałem całość chwilę, więc pewnie nie odkryłem wszystkiego. Aktualnie zabieram się za Manjaro. Jutro zdam kolejny raport jak przejdę przez kolejnych kilka dystrybucji, więc też pewnie pytania się pojawią.

0
PanMateusz napisał(a):

Nagle okazało się, że nie mam już W10 na lapku.

Co to znaczy "nie mam"?

0

No po prostu wyparował. Nie wiem jak to się mogło stać. Miałem przydzielone 50gb na dysku właśnie dla Linuxa, którego instalowałem. A jak zainstalowałem tego Qtile, to nie wiedziałem co zrobić, więc zacząłem instalować fedorę. Tam napisane było podczas wyboru miejsca, że Ubuntu zajmuje 250gb na dysku, a W10 nie było. Nie mogłem ani się przełączyć ani nic, a podczas instalacji tej fedory było napisane, że tylko Ubuntu jest. Nie wiem co zrobiłem źle, być może coś z plikiem rozruchowym?

0

Nie znam się aż tak na Linuksie; raczej jestem troszkę bardziej świadomym użytkownikiem niż administratorem. Spróbuję więc jedynie poprowadzić Cię tak, jak sam bym to próbował naprawić:

  1. Czy przed rozpoczęciem jakichkolwiek zmian dot. Linuksów miałeś tylko Windows 10 na laptopie?
  2. Czy instalowałeś 3 systemy w tej kolejności: Elementary OS, Ubuntu, Fedora?
  3. Czy żadnego systemu nie usunąłeś?
  4. Czy robiłeś cokolwiek związanego z partycjami w czasie sprawdzania, jak działają te systemy?
0
  1. Tak.
  2. Tak.
  3. Nie usuwałem, ale następny leciał na miejsce poprzedniego.
  4. Nie.

Być może zrobiłem coś nieświadomie na którymś z tych systemów. Bawiłem się trochę w konsoli, coś tam instalowałem. Dzisiaj to tak naprawdę moja pierwsze poważna przygoda z Linuxem.

0

Co to znaczy "leciał na miejsce poprzedniego"? Każdy instalator może mieć inaczej domyślnie ustawione, jakie dane/partycje/itp. nadpisuje, a jakie nie, i czy są jakiekolwiek ostrzeżenia w przypadku próby nadpisania.

0

Na Elementary OS miałem przydzielone miejsce 50gb, robiłem to z poziomu Windowsa w partycjach. Mam tam na lapku 1 dysk, i usunąłem z niego 50gb po to, żeby Elementary OS tam wszedł. Wszystko był ok, przełączałem się między Elementary a W10. Znudził mi się, więc przyszła pora na Ubuntu. W sumie nie wiedziałem jak odinstalować Elementary, więc pierwsze co mi wpadło do głowy to po prostu poszedł pendrive z Ubuntu do lapka - być może na tym etapie coś zepsułem? No ale idąc dalej to zainstalował się ten Ubuntu. Pobawiłem się, zainstalowałem środowisko Qtile i dupa. Załatwiłem Fedorę na pendrive, wkładam i podczas instalacji i wyboru miejsca pokazuje mi już tylko, że jest po prostu jedno miejsca, zajmuje 250gb i jest tam tylko Ubuntu.

Strata tego windowsa to nie jest duży problem, po prostu ciekawy jestem gdzie popełniłem błąd.

0
PanMateusz napisał(a):

Załatwiłem Fedorę na pendrive, wkładam i podczas instalacji i wyboru miejsca pokazuje mi już tylko, że jest po prostu jedno miejsca, zajmuje 250gb i jest tam tylko Ubuntu.

Rozumiem, że Fedora jest w wersji live, to znaczy uruchamiasz cały system z pendrive'a, a nie sam instalator?

0

Każda dystrybucja była instalowana, nic nie było na wersji Live.

Ewidentnie coś robię źle, po teraz jak wyłączyłem lapka i odpaliłem na nowo to już Fedora się nie odpala i mam komunikat, że nie nic nie wykryto i coś tam grub.

0

Nie, nie, nie zrozumieliśmy się. Wersja live (przynajmniej w nomenklaturze Fedory) polega na tym, że możesz zarówno używać systemu, jak i go zainstalować. Jak wkładasz pendrive, to co się dzieje?

PS. Mówię na razie o pendrive, a nie o tym, co zainstalowałeś – to później zobaczymy. Na razie chciałbym, byś uruchomił system live.

0

No rozumiem. Jeśli zainstaluję, to mogę ściągać wszystko sobie, testować a po resecie nic mi nie znika. Wersja Live działa tak, że po resecie komputera nie ma nic. Za każdym razem instalowałem system. Pisząc wcześniej, że odpalałem z pendrive miałem na myśli, że podczas włączania lapka wciskałem esc żeby wejść do bootmenu i tam wybierałem opcję z pendrive, następnie już byłem w instalatorze dystrybucji.

0

Rozumiem, że nie masz żadnego Linuksa działającego, jedynie Windows (na innym komputerze)?

PS. Jeśli tylko Windows, to ja chyba nie pomogę, nie używałem dawno. Ale jeszcze muszę popatrzeć w internecie.

0

Tak, na innym PC tylko W10. Już poradziłem sobie, W10 przywrócony. Idę spać, jak się ogarnę to kolejna zabawa z dystrybucjami.

Mam jedynie pytanie co do środowisk graficznych. Jeśli na Ubuntu KDE ma takie i takie opcje, to np na Fedorze KDE będzie dawać to samo i tak jest z innymi środowiskami?

0

Jak przywróciłeś?

Nie jestem pewien, jak to będzie wyglądać na różnych dystrybucjach. Domyślam się, że większość domyślnych opcji będzie taka sama. Niemniej ekosystem Linuksa jest silnie konfigurowalny, więc mogą być pewne rzeczy, które np. Fedora inaczej skonfiguruje w KDE, a Ubuntu inaczej.

0

Wiesz co, ściągnąłem obraz W10 ze strony MS, przy pomocy rufusa poleciał na pendrive no i po prostu zainstalowałem go na nowo. Mogłem przed instalacją skasować cały dysk, więc pozbyłem się tych testów Linuxa.

0

W sumie – można i tak. :) Jeśli miałbyś jakiś Linux w wersji live, mógłbyś uruchomić np. instalator (preferowałbym Fedorę), zrobić zrzut ekranu i tu go zamieścić – jeden obraz wart jest tysiąc słów. :)


PS. Ewentualnie mógłbyś też po prostu przekopiować wyjście z programów takich jak fdisk czy gparted. PS. parted, nie gparted.

0

W sumie to nie chce mi się sprawdzać innych systemów, skoro ta Fedora mi pasuje. Na pewno jest możliwość instalacji różnych dodatków, programów, które troszkę zmienią całość. Na razie znalazłem takie coś jak extensions.gnome.org, gdzie można sobie instalować różne bajery. O coś takiego mi chodziło.

2

Garść przydatnych linków:


UPDATE:

  • https://unix.stackexchange.com/ – strona StackExchange dla zagadnień związanych bezpośrednio z Linuksem (i Uniksem)
  • https://superuser.com/ – strona StackExchange dla zagadnień luźniej związanych z Linuksem, a bardziej z zaawansowanym korzystaniem z komputera
  • http://www.linfo.org/ – "dokumentacja" różnych koncepcji ze świata Linuksa (uwaga, część bardziej szczegółowych informacji może być przestarzała, ale same koncepcje raczej niewiele się zmieniają)
  • http://tldp.org – jak wyżej (i jak wyżej, część bardziej szczegółowych informacji może być przestarzała)
  • https://www.linux.com/ – nowości ze świata Linuksa
  • https://linux.die.net/man pages Linuksa online (uwaga: nie wiem, czy wszystko jest aktualne; zawsze lepiej najpierw bezpośrednio w terminalu spróbować zobaczyć, np. wpisując man {nazwa programu lub pliku})
  • http://man7.org/linux/man-pages/ – jak wyżej (i jak wyżej, nie wiem, czy wszystko jest aktualne)
2

Co do oryginalnego pytania to subiektywnie dużo wygodniej mi się wszystko konfiguruje, instaluje na linuxie ze względu na to, że 90% procent rzeczy instaluje się przez apt-get/apt.

0

Właśnie zauważyłem, że jest to dużo wygodniejsze i podoba mi się. Przeniosłem się jednak chwilowo na Ubuntu i testuje różne opcje. Zainstalowałem sobie jakieś fajne ikonki, jednak w tym Ubuntu nie podoba mi się pasek jak z Windowsa. Będę jeszcze sprawdzał czy da się zrobić coś innego.

0
danek napisał(a):

Co do oryginalnego pytania to subiektywnie dużo wygodniej mi się wszystko konfiguruje, instaluje na linuxie ze względu na to, że 90% procent rzeczy instaluje się przez apt-get/apt.

W czym wygodniejsze jest instalowanie 90% rzeczy przez apt-get od instalowania 90% rzeczy przez cinst?

0

Wracam jednak na Fedorę, już na stałe. Niebawem pokażę co udało mi się zainstalować i z czego mam zamiar korzystać.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1