Przenosiny dual boota z HDD na SSD

0

Cześć,
irytuje mnie już korzystanie z lapka z HDD, więc zaczynam przygotowywać się do przenosin na SSD. Na ten moment korzystam z jednego dysku 1TB z dwoma systemami (czasem muszę skorzystać z Winowsa, i choć bardzo bym chciał, nie mogę się go póki co pozbyć). Problem tkwi w tym, że kiedyś, gadając z kimś na ten temat usłyszałem opinię "nigdy nie próbuj robić dual boota na ssd". Czemu? Ponoć spada wydajność dysku, czy coś tam. Ktoś wie coś więcej na ten temat? Z googlania problemu wynika, że jedni mówią, że nic się nie dzieje, inni mówią, że się dzieje :)

Jeśli jest w tym jakaś prawda, to nie chciałbym ryzykować posypaniem się dwóch systemów po transferze. Wpadłem więc na pomysł zrobienia obrazu z aktualnego Linuxa, na nowym dysku przetransferowania Windy i tam, postawienia wirtualnej maszyny z Linuxem, którego mam teraz. Ma to sens?
Jestem mało ogarnięty w takich sprawach, więc chętnie usłyszę wasze opinie na ten temat. A jeszcze lepiej jakieś inne, lepsze pomysły ;)

1

Nie ma żadnych przeciwwskazań przed dual-bootem na SSD.
Opinia, na którą się powołujesz pewnie ma związek z tym, że SSD powinien mieć ok. 20% wolnego miejsca. Wynika to z dwóch faktów - po pierwsze wydłużonej żywotności, a po drugie lekkiego spadku wydajności przy mocniejszym zapełnieniu. Przy czym te uwagi dotyczyły dawniejszych SSD, nie jestem przekonany, czy obecnie nadal są aktualne. Faktem jest, że nowoczesne SSD za wiele wspólnego nie mają z pierwszymi konstrukcjami.

Do poczytania:
https://whatnext.pl/dysk-ssd-zwalnia-zapelnieniu/
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2978726.html

Jeszcze jedna rzecz mi przyszła do głowy - możesz zawsze wsadzić do kompa nie 1, ale 2 dyski. Jeśli to jest blaszak, to nie ma problemu, ale laptopy też często da się wyposażyć w drugi HDD/SSD. Sam mam Thinkpad W541 i sobie za jakieś 30 zł kupiłem kieszeń na dodatkowy dysk, którą montuję zamiast napędu CD.

2

Jedyny problem może być z tzw. wyrównaniem partycji, jeśli jest nieprawidłowe to wydajność nieco spada, ale prawidłowo wykonana miracja niczego nie zmienia, prócz tego, że trochę trwa z racji wolnego HDD.
Tutaj miniporadnik:
https://www.komputerswiat.pl/poradniki/migracja-systemu-na-ssd-i-dodatkowe-przyspieszenie-dysku/3l4k6y3

0

Jedyny problem może być z tzw. wyrównaniem partycji

To chyba tylko XP, o ile pamiętam to od Win7 system już wie, jak się obsługuje SSD i sam sobie zakłada partycje w odpowiedni sposób. Może siódemka jeszcze wymagała dopieszczania w tym zakresie, ale nowsze systemy już nie potrzebują tego typu pomocy.
Niezależnie od tego - podesłany artykuł jest ciekawy :)

1
cerrato napisał(a):

Jedyny problem może być z tzw. wyrównaniem partycji

To chyba tylko XP, o ile pamiętam to od Win7 system już wie, jak się obsługuje SSD i sam sobie zakłada partycje w odpowiedni sposób.

To jest problem również na nowszych HDD. Generalnie nie powinno się używać narzędzi wbudowanych w XP do partycjonowania nowych dysków (czy to SSD, czy HDD).

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1