Jaka lutownica kolba/stacja ?

1

Chcialbym sie pobawic w lutowanie. Nie wiem czy z tego docelowo wyjdzie cos wiecej. Ale po obejrzeniu paru filmikow jak lutowac, mam ochote pocwiczyc. I tutaj pytanie jaka lutownice warto kupic na poczatek? Mysle ze powoli dojde do poziomu ze bede potrafil polutowac jakies wtyczki/przejsciowki badz proste uklady moze cos z modelarstwa.

Warto z Hot Air czy lepiej osobno?

Wymagania:

  • mozliwosc dokupienia grotow (chetnie 900 m).
  • bezpieczenstwo (zeby mnie nie porazilo jak np. gdzies zle przyloze). Oczywiscie nie bede eksperymentowal na wlaczonych ukladach :)
  • przyzwoite wykonanie (nie moze sie rozpasc po kilku uzyciach)
  • jakas wygoda uzytkowania
  • budzet: nie wiem :) po prostu zakup ma byc sensowny.
1

z tych tańszych na początek to mogę polecić https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2166532.html - jednak dobrze wymienić od razu gąbkę do grotu na grubszą bo ta w zestawie jest cieniutka. Groty masz do niej w dość szerokim wachlarzu i niedrogie. Jak nie będziesz nią rzucał ani walił grotem o ziemie to nie powinna się rozpaść. Musisz też uważać przy wymianie grotów jeśli będziesz miał ją rozgrzaną bo jak za mocno dokręcisz to możesz "rozprostować" tą zagiętą końcówkę, która trzyma grot (co mi się udało :p). Dosyć dobrze leży w dłoni. Jakbyś szukał czegoś innego to 60W to jest takie wystarczające minimum. Mam 50W (z rozwalonym mocowaniem grotu na dodatek) w odwodzie i czasami jak coś nią lutuję to potrafi się grot przylutować do płytki :/. Wg mnie na hot air przyjdzie czas jeśli zabawa Ci się spodoba a na start na prawdę nie ma co wydawać kupy forsy. Do tego na pewno przyda cię się dobre "trzecie ramię" z lupą.

To nie jest reklama to sklep z googla https://www.gotronik.pl/stacja-lutownicza-zhaoxin-936d-zaoxin-p-560.html niżej masz ofertę grotów.

0

@abrakadaber: wyglada sensownie. Wiec pewnie podrzuce Sw. Mikolajowi info ze nie chce kolejnej koszuli :)

Od razu zapytam - co warto zamowic do kompletu poza ta trzecia raczka? Jaki grot/groty? Cyne i kalafonie mam. Prosty multimetr tez. Oraz jakis prosty odsysacz do cyny. Jakas stara elektronika do zabawy na poczatek by pocwiczyc tez sie gdzies w domu paleta.

Mysle o:

  • Alkohol izopropylowy (bo to sie tez w fotografi przydaje)
  • Plecionka do odsysania
  • wspomniana gabka
  • groty (jakie?)
1

Ja bym dołożył i kupił to https://www.piekarz.pl/pl/?item=38901
A jak masz parę stówek to używany Weller, ale to wydatek rzędu 500 PLN.
Warto kupić też lupkę nagłowną oraz imadło stołowe i/lub "trzecią rękę".
Warto też kupić topnik w płynie, przy SMD sprawdza się lepiej od kalafonii.

0

@alagner: w takim razie proste pytanie dlaczego warto dolozyc?

W tym momencie, nie chce pakowac 500 zl, jak za 100-200 kupie cos co mi przynajmiej na pare lat wystarczy.

1

Xytronic ma imho wygodniejszą rączkę i lepiej grzeje (przy szerokich ścieżkach/dużych polach masy to ma znaczenie), Zhaoxin to swego czasu (kiedy ja kupowałem lutownicę) była najbardziej chińska chińszczyzna. Za swoją cenę ok, ale różnica w wygodzie pracy była warta tych 50 PLN więcej. Przy czym to jest stan na ładnych parę lat temu. Jeżeli możesz je pomacać w sklepie (a najlepiej u kolegi, pobaawić się w lutowanie grubego kabla itd.) to to zrób.

A prawda jest też taka, że jeżeli nie lutujesz super precyzyjnych smdków lub dużych, energoelektronicznych rzeczy to dowolną kolbą za dwie dychy da się zrobić wszystko. To jest trochę jak z grą na instrumencie: miło się uczyć na dobrym sprzęcie, ale po latach dociera do człowieka, że nie używa 90% możliwości profesjonalnych gratów. ;)

0

Co do instrumentu:

Uczylem sie na badziewnych gitarach, w zeszlym tygodniu kupilem sobie taka kilka klas lepsza i po prostu jest przepasc w tym jaka jest przyjemnosc z grania.

W kazdym razie ostatnio mam tendencje ze wole kupic mniej rzeczy ale takich ktore beda porzadne i na dlugo starcza w dodatku bedzie wieksza przyjemnsoc z uzywania.

1

Wellera miałem dokładnie takiego jak na fotce (sprzedający się plącze w opisie), jak dobrze poszukasz można wyrwać od 400 PLN. https://allegro.pl/stacja-lutownicza-weller-wsd-81-grot-i7634262880.html
Groty są drogie (ok 100 zł za sztukę) ale o ile w chińskich stacjach zmieniałem je co rok przy hobbystycznej częstotliwości używania, w Wellerze używałem jednego dwa lata i nie czułem nawet różnicy (ile jeszcze pożył nie wiem, bo stację sprzedałem po takim czasie od kupna tej konkretnej końcówki). No ale to jest Mercedes wśród stacji lutowniczych.

Koledzy energoelektronicy polecali mi też markę ERSA https://allegro.pl/stacja-lutownicza-ersa-rds-80-cyfrowa-i7608619348.html
Nie używałem osobiście, ale raczej nie ma lipy z tym sprzętem, bo panowie ciężkie przetwornice do zastosowań kolejowych tłuką.

W pracy używałem też takiej:
https://allegro.pl/stacja-lutujaca-lutownicza-lutownica-solomon-sl10-i6927261629.html
Nie był to Weller, ale półka wyżej niż Zhaoxiny i Xytronici.

Jeszcze jedna rzecz: patrz na dostępność grotów. Podstawowe to śrubokręt i ostry ALE jeżeli brałbyś się kiedyś za SMD w obudowach QFN to nożowy, a przy wąskich QFP ten (wklęsłe kopytko, profi nazwa wypadła mi z głowy) bywa bardzo przydatny
https://www.gotronik.pl/t-1c-grot-do-stacji-lutowniczych-produkcji-zhaoxin-aoyue-pt-wep-yihua-900m-t-1c-p-276.html
Jak widzisz mają go chinole, ma go też Weller, nie wiem jak inne marki.

1

Taką mam teraz YiHUA-852D+ 2in1. Całkiem niezła.

1

Przy lutowaniu musisz jednak określić do czego stacja ma być. Raczej nikt nie nosi ze sobą stacji jak ma przewody w aucie polutować.
Lutownica powinna mieć odpowiednią moc, jak już pisano. Na początek kup coś średnio taniego. Weller - tak, ale po jakimś czasie. Nikt nie kupuje Lambo na pierwsze auto, bo koszty są za duże. Komplet grotów do Wellera to samobójstwo dla hobbysty.
Nie odpowiedziano na pytanie o groty. Kup jakiś komplet na początek typu 10 in 1. Ze wspomnianego sklepu i chyba pasujące do wspomnianej stacji:
https://diolut.pl/10-grotow-zestaw-do-stacji-lutowniczych-yihua-aoyue-repro-zhaoxin-xytronic-quick-wep-p-4656.html
Grotami grubymi będziesz lutował elementy duże, które odbierają szybko ciepło. Grot typu mini-fala do SMD (pewnie szybciej będziesz chciał przylutować jakiś scalak do płytki niż myślisz). Grotami cienkimi, elementy małe na małych ścieżkach.
Dobra cyna w dwóch, trzech grubościach, żebyś 1mm cyną nie próbował na początek jakichś małych przewodzików czy wyprowadzeń.

0

@jurek1980: po ogarnieciu podstaw raczej zabawy z arduino smd itp. Przy czym nie mysle o robieniu tego zarobkowo. Ale chcialbym potrafic naprawic rozne rzeczy, albo zrobic cos swojego:
Np takie cos: https://www.sim-pc.de/vw-golf-3-tacho-mit-rcc-real-cockpit-connector/

Przyznam ze ta mi sie bardzo na poczatku spodobala: https://www.gotronik.pl/stacja-lutownicza-sl20-esd-solomon-sl20esd-p-563.html ale do niej chyba nie ma minifali:(

Transformatorowke mam do kabli.

W tym momencie chece ogarnac temat i zaopatrzyc sie w to co bedzie potrzebne, i jak sie na wiosne zaczna upaly i nie bede w stanie na poddaszu przy kompie siedziec to miec alternatywe :)

Filmik od ktorego mi sie zaczelo to ten: uswiadomil mi ze cokolwiek lutowalem robilem to zle. A widze ze jesli sie wie co i jak to nie jest to chyba takie trudne. (Bawie sie w modelarstwo kartonowe i rozne majsterkowania wiec z precyzja jest u mnie dobrze).

Przyznam ze zastanawialem sie tez zeby sobie kupic jakis zestaw w tym stylu i tak dlugo cwiczyc az sie uda zlutowac dzialajacy :)
https://www.gotronik.pl/zestaw-do-nauki-lutowania-elementow-smd-p-4158.html

Zastanawiam sie tez czy nie warto by tego przerobic: https://sklep.avt.pl/kompletny-kurs-podstaw-elektroniki-osla-laczka.html

Czas jest u mnie bardziej deficytowy niz kasa w tym momencie wiec wole wydac troche wiecej na kurs niz np. caly weekend szukac pojedynczych elementow na Aliexpress :) Przy czym pytanie czy jest sens?

Mate silikonowa warto czy to "chlyt marketingowy" ?
Jakie grubosci cyny?

1

Cyna 1 mm to o ile pamiętam standard do THT, 0,5 albo cieniej do małych SMDków, > 1mm do jakichś grubszych kabli.
Ten zestaw do nauki będzie ok.
Solomonki mają imho fajny stosunek jakości i ceny, minifala jest przydatna ale przy odrobinie wprawy można się obejść bez niej, musisz sam sobie odpowiedzieć jak bardzo Ci zależy. Szybkie googlanie pokazuje, że od biedy można założyć minfalę z Xytronica przedłużając ją sztabką metalu. Pytanie, czy warto się w takie cuda bawić.

Co do kursu AVT: nie znam tego konkretnego, ale EdW kupuję regularnie i poziom artykułów Góreckiego to naprawdę liga zawodowa i spokojnie można się z tego uczyć na studiach elektronicznych.
Mata silikonowa...nie wiem. Do ochrony biurka może się przydać, jak działasz w garażu na stole warsztatowym to raczej bezsens.

W perspektywie jeszcze pomyślałbym na Twoim miejscu o paru rzeczach:
a. (praktycznie na już) multimetrze
b. (później) jakimś regulowanym zasilaczu.
c. (dużo później) analizatorze logicznym, ew. prostym oscyloskopie.
Z takim zestawem jesteś już monter ;)

1

Kiedyś (naprawdę dawno temu) interesowałem się trochę elektorniką więc lutowanie wydawało mi się dość prostą umiejętnością. Jednak ostatnio gdy za sprawą raspberry PI ponownie wróciłem do elektroniki zrozumiałem, że nastąpił ogromny skok technologiczny i nie są to już czasy zwykłej lutwonicy transformatorowej za pomocą której lutowało się tranzystory. Teraz odbywają się nawet zawody w lutowaniu http://mikrokontroler.pl/2017/10/16/przygotowanie-kadry-polski-mistrzostw-swiata-europy-lutowaniu/

1

Wygląda na to, przynajmniej po zdjęciach, że groty ścięte Sr627 i SR629 to właśnie minifala. Ale proponuje byś napisał do firmy i się podpytał. Ten zestaw grotów podlikowany pod tą stację wygląda zadowalająco. Nie miałem w domu na długo Salomona ale raczej cieszą się dobrą opinią.
Wszystko jest proste jak się nauczysz, ja nauczyłem się dużo wcześniej niż programować:) Jest to prosta czynność manualna. Za każdym razem po prostu musisz pamiętać o tym, że element jak i płytka muszą się odpowiednio nagrzać, cyna stopić, ale nie przegrzać. Godzina, dwie i wszystko zacznie wychodzić.
Co do zestawów typu płytka stykowa i elementy to jestem za. Trzeba się podstaw nauczyć, jak działa tranzystor, po co rezystor w szeregu z diodą, co to jest rezystorowy dzielnik napięcia. Jak kupisz zestaw naw Ali czy w innym sklepie to będziesz miał w zasadzie wszystko co potrzebne na start. Również jestem zdania, że czas najważniejszy ( ja do lutownicy już dawno nie usiadłem), dlatego moim zdaniem warto kupić bogaty w miarę zestaw, żeby potem nie czekać na brakujący rezystor przez tydzień od zamówienia.
Mata silikonowa - tego bym nie brał, z czasem jak się zaczniesz bawić na poważnie to może, żeby mieć wygodne i bezpieczne stanowisko.
Co do cyny, spojrzałem na biurko: do naprawdę małej drobnicy smd mam FI 0,3mm a do większych typu wyprowadzenia z elementów przewlekanych Fi 1mm. Pamiętaj, że cyna to stop metali (tak naprawdę to stop cyny). Na początek kup sobie cynę ołowiową tradycyjną SN60PB40 ( inaczej nazywana LC60 chyba). Co do topnika to najlepiej jakiś w żelu, czasy kalafonii już minęły.
Na koniec w ramach podstaw polecę Ci na wieczory Youtube i kanał RSelektronika. Ma dużo filmów o podstawach i dobrze opowiada.

1

Nie czytałem całego wątku, ale ten Zhaoxin 936D z pierwszego wątku brzmi jak absolutnie wystarczający. Nie ładowałbym dukatów w super uber stację jeśli chcesz z niej korzystać do sporadycznej nauki.
Ja od lat mam Xytronic 369, ale teraz zdecydowanie jest sugestia by brać D (grzałki zasilane 24V a nie 230V, bezpieczniejsze).
Zamiast gąbki polecam druciaka do czyszczenia grota.

Hot air też sobie sprawiłem i.. korzystam tylko do obkurczania koszulek termokurczliwych. Próbowałem parę razy wykorzystać do "normalnej" pracy, szczególnie odlutowywanie wielonóżkowych elementów i.. jakoś tak średnio to szło. Można większą krzywdę zrobić płytce (wygina się od miejscowego przegrzania). Myślę, że szkoda Twojej kasy na początek by w to iść.

Jako podkładka do lutowania idealnie nadaje się stara drewniana deska do krojenia sera :P
Samolecząca się mata jest spoko do prac mechanicznych by nie zniszczyć sobie biurka.

0

@Marooned:

Kazda ma jakas wade:)

Zhaoxin -> w necie psiza ze roznie z jakoscia, mniej wygodna kolba i potrafi sie rozleciec, ale nie wiem czy sie na nia nie skusze :)
Xytronic -> 220 na grocie, wiec odpada.
Solomon -> najbardziej mi sie podoba, ma ESD, ale brak dedykowanej minifali

Weller i inne profesjonalne -> za drogie, nie widze sensu w tym momencie tyle pakowac.

Mam samoleczaca mate do modeli kartonowych i wrazenie jest takie ze mozna kroic na tekturze czy desce, ale definitywnie warto kupic bo ciecie jest przyjemnoscia :) Ale nie mam odwagi sprawdzac jak zniesie temperature.

0
WhiteLightning napisał(a):

Xytronic -> 220 na grocie, wiec odpada.

Z ciekawości, dlaczego 230V na grocie skreśla model z Twojej listy?

0

A co myslicie o takim wynalazku? Bakon 950 D https://www.gotronik.pl/lutownica-bakon-950d-5-grotow-p-3546.html

W internetach chwala, Na ali mozna dostac juz od ok 150 zl. Mozna dokupic minifale.

Jest duzo filmikow gdzie wydaje sie ze to dziala calkiem fajnie (tyle ze po Rosyjsku wiekszosc).

0

@alagner: pytanie. Mikolaj przyniosl mi Solomona SL 20 ESD. I jest zonk -> srubka wypada z raczki kolby i nie da sie jej wkrecic, tak jakby nie bylo gwintu/byl urwany. I kolba sprawia wrazenie jakby miala sie rozpasc w rece.

Ten typ tak ma czy reklamowac?

Do tego ten krazek z napisami jest troche pokrzywiony i nie przylega idealnie do drugiego
zdjecie nie moje ale mowi o jaki krazek mi chodzi: https://i.ytimg.com/vi/m6SnKtS1xyQ/maxresdefault.jpg

0

Wygląda z Twojego opisu jakby podczas dostawy ktoś tym o glebę solidnie pierdyknął ;) Na moje oko - reklamuj.
EDIT: tzn. sama kolba jest dość lekka. Ale bynajmniej nie sprawia wrażenia delikatnej.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1