Nowy uniwersalny PC

0

Cześć, przymierzam się do kupna nowego PC'ta, raczej uniwersalnego - planuje postawić na nim Linuxa (Ubuntu) do programowania i Windowsa 10 do grania/rozrywki. Jako, że mój aktualny pecet ma prawie 10 lat (i w sumie działa po wymianie paru częśći), to w ogóle nie jestem na czasie z hardwerem. Mój budżet to jakieś +/-5000 zł. W związku z tym mam parę pytań -

  1. Intel czy Ryzeny? Z tego co wiem, to Ryzeny (pomijając gry) zwykle mają lepsze osiągi od porównywalnych procków Intela i są bardziej przyszłościowe. Osobiście skłaniałbym się w stronę Ryzenów, a co wy myślicie?
  2. To dobry czas na kupno karty graficznej? Nie wiem jak stoją obecnie bitcoiny (chyba spadają), ale to co działo się rok temu z cenami kart to był jakiś dramat. Obecnie liczę na to, że z wejściem GTX 2080, ceny 1080-tek spadną (obecnie kosztują 2000zł.+).
  3. Kupować teraz czy czekać na święta?

Oprócz tego, podstawowe założenia do których doszedłem po w miarę niedawnym kupnie laptopa to:
500 GB SSD na dwa systemy operacyjne
1 TB HDD
16 GB DDR4 RAM

Na razie nie szukam konkretnego sprzętu (pomijając może GTX-a 1080 którego planuje kupić) bo chciałbym sobie odpowiedzieć na te trzy pytania. Za feedback z góry dzięki.

0

Mój PC też ma właśnie 10 lat ( a przynajmniej jego najstarsze podzespoły ;-) ) Zbieram się do wymiany sprzętu i mam takie przemyślenia, że ...

  1. Intele ostatnio strasznie podrożały i chyba lepiej iść w stronę Ryzenów, szczególnie że zamierzasz używać ich do programowania. A w operacjach wielordzeniowych nie mają one sobie równych.
  2. 2k to już całkiem ok cena, ale może jeszcze trochę potanieją jak będą wyprzedawać ostatnie sztuki
  3. Przed świętami ceny skoczą po cichu do góry aby po świętach spaść , więc chyba wyjdzie na to samo jakby teraz kupić ;-)
0

Dokładnie, z jednej strony jest spadek o te 10 fps-ów w grach, ale benchmarki nastawione na współbieżność są miażdżące dla intela. Ponadto płyty główne dla ryzenów są z tego co zauważyłem tańsze niż te dla intela.
Własnie nie mam perspektywy, też mi się wydaje że 2k jest uczciwie, ale liczę na to że trochę spadną.

1

co możesz to kup używki z gwarą, szkoda kasy na nowe, a zawsze ktoś sprzedaje

0

Ja bym kupił Ryzena i GTX 1070 którą bym podkręcił, a za jakiś czas dokupił 2080 gtx.

0

@czysteskarpety:
No nie wiem... ostatnio kupowałem używanego laptopa i były z tego same problemy (miała być gwarancja a nie było, inna rozdzielczość ekranu, itd.). Mógłbym pomyśleć nad używanym procesorem/płytą główną, ale używana grafika odpada w obecnych czasach.

@Szalony Kaczor
Z tym, że 2080 kosztuje ~4k i nie wydaje mi się by szybko staniała. A chciałbym kupić coś, co spokojnie wystarczy na co najmniej 5 lat, granie w rozdzielczości 4k mnie raczej nie interesuje.

0

pomyśl jedynie o używanej grafie, aktualnie sporo osób zaczyna sprzedawać karty te najwyższe bo się właśnie rzucają na 2080 i 2080ti, nowej 1080 za 2k nie dostaniesz nigdy, nie mniej nadziei, że spadnie do takiego poziomu. Resztę elementów bierz nowe, sprzedawałem w czerwcu 3 letnie pamięci i płytę główna dostałem za nie więcej niż zapłaciłem za nówki... Do pracy mieszanej bierz ryzeny, ale nie patrz na stare bierz tego 2600x i ci wystarczy na lata. Pamiętaj tylko, że ryzeny lubią pamięci wysoko taktowane 3-3,2Ghz to takie optimum.

1

Nie ma sensu stawiać 2 systemów.

Linux się świetnie sprawdzi na wirtualce (gdyż granie na wirtualce we współczesne gry byłoby trochę zbyt wymagające...).
Programować też w sumie możesz na Windowsie.

0

i może jednak trochę (tak ze dwa razy) więcej ramu - 16 to jest minimum na dzisiaj jeśli chodzi o programowanie

0

Sam mam podobny dylemat, na razie wstrzymalem sie z zakupem i czekam az ceny spadna (licze na przeceny po swietach), przy czym mam laptopa na ktorym da sie pracowac. Nastawiam sie na Ryzena.
Co do karty -> mozna kupic jakas uzywke albo wsadzic ze starego kompa :) I czekac na spadek ceny. W kazdym razie zestaw ktory zaplanowalem przed wakacjami, podrozal od tego czasu o kilkaset zlotych :(

Co do plusow Ryzena ->
Cena
Ma dobre boxowe chldozenie, w przypadku Intela nastaw sie na osobny zakup.
Wieksza szansa na wsteczna kompatybilnosc, czyli bedziesz chcial wlozyc nowego Ryzena za 3 lata to bedzie pasowal.
Powinien sie lepiej sprawdzic w pracy wymagajacej kilku corow (wirtualki, streamin, audio, video, 3d, obliczenia itp)
Jak bedziesz mial dobra grafe to gry beda i tak niezle chodzic (choc pewnie minimalnie gorzej niz na Intelu).

0

@mr_jaro:

Może zabrzmię paranoicznie, ale nie boicie się że te używane karty pracowały 24/7 podczas wykopywania jakiś kryptowalut? Jak się ma gwarancje, to pół biedy, ale i tak...
https://allegro.pl/zotac-geforce-gtx-1080-8gb-bulk-i7525468484.html
https://allegro.pl/asus-geforce-gtx-1080-turbo-8gb-gddr5x-256bit-i7570628029.html

Dwie nówki na allegro za mniej niż 2k.

@WhiteLightning

Up, pomysł z chwilowym używaniem starej karty też nawet spoko, tą kupowałem z 4 lat temu więc nie tak źle. Nie wiem tylko czy jest sens czekać. No i co do Ryzenów to racja, zawsze miałem Intela ale może przyszła pora na zmiany :).

@Spine
Wirtualka niby spoko, ale czemu nie stawiać dwóch systemów? Linux nie zajmuje dużo, a komfort pracy wydaje mi się ze jest większy niż na wirutalce.

@abrakadaber
W pracy mam 16 GB i w sumie nie mam problemów przy pracy na dockerach. Jakbym zrobił tak jak Spine radzi to bym dołożył trochę RAM'u, ale to później na pewno.

0

Kwestia priorytetow :)

Kupienie zestawu bez karty, sprawdzenie i ew. dokupienie szybszej jesli stwierdzisz ze jednak potrzebujesz nie powinno byc problemem.
A moze sie okazac ze to w co chcesz grac i tak ladnie wyrabia :)

Co do Dual Boot <-> VM. Preferuje Dual Boota bo wygodniej mi sie pracuje na natywnym systemie (ale mam kilkuletni sprzet). Wiec tutaj tez kwestia upodoban.

1
CountZero napisał(a):

@Spine
Wirtualka niby spoko, ale czemu nie stawiać dwóch systemów? Linux nie zajmuje dużo, a komfort pracy wydaje mi się ze jest większy niż na wirutalce.

Kiedy trzeba się przełączać między systemami, tracimy część komfortu pracy.
Kiedy przyjdzie potrzeba reinstalacji jednego z systemów, to istnieje ryzyko, że coś sobie popsujesz w drugim systemie, chociażby przez nieuwagę ;)
Dodatkowo jeśli systemy postawisz na jednym SSD, to będzie on musiał być podzielony na X partycji - oby miały przydzieloną odpowiednią ilość miejsca. Nawet jeśli /home dasz na drugi dysk (HDD), to wymuszasz, żeby on też był podzielony na partycje. Duża pamięć dla Windowsa i duża pamięć dla Linuksa.

Ja teraz mam 240GB SSD na system i programy, oraz 3TB pamięci masowej, na której mogę sobie trzymać wirtualki, repozytoria gita, czy duże pliki do woli. Dwa dyski, jedna partycja każdy.

0

Dysk M.2 240GB na system i SSD 1TB to nie są straszne wydatki na programistę.

0

@Spine -> Nie potrzebujesz nie wiadomo ile miejsca na Linuxa. Przy 40 GB juz sie da wygodnie uzywac, 100GB spokojnie wystarczy do bardzo komfortowej pracy. A mozna zrobic partycje ktora bedzie uzywana wspolnie przez Linuxa i WIndowsa (linux ladnie obsluguje NTFSa tylko trzeba windowsowy Quick Start wylaczyc).

Co do popsucia -> jesli wiesz co robisz to sie nie zdarza. Poza tym backupujesz wazne rzeczy, prawda? Prawda?

Mozna tez na odwrot Virtual Box na Linuxie i tam Virtualka Windowsa. Moze nie najlepsze do grania, ale do pracy ok.

Co ciekawe MS udostepnia darmowe image Windowsa zeby sobie postawic na wirtualce i przegladarki testowac przez 90 dni. Mozna tez spokojnie inne apki tam dodac :)

0

Nie do końca 40GB wystarczy. Mam wydzielone na Linux system 30GB, a reszta na home z dysku 128GB. I przy pobieraniu wirtualnego Androida, katalog /tmp został zapchany na 100%. Nie dało się zaktualizować i pobrać.

1

@Spine
Racja, chociaż obecnie pracuje właśnie w dual boocie i taki system mi na razie odpowiada. Może zrobię tak, że najpierw posiedzę na wirtualce i zobaczę czy mi to odpowiada.

@mały Liso
Dlatego chciałbym mieć SSD na co najmniej 500GB by móc zawsze postawić chociaż te dwa systemy.

Zacznę szukać już konkretnego sprzętu, widziałem na forum parę propozycji to sobie zmodyfikuje je :).

0

poniżej 500gb nie opyla się kupować, bo koszta za gb wzrastają prawie dwukrotnie

1

@CountZero karty pokroju 1080 i 1080ti nie były nigdy opłacalne dla górników, poza tym na allegro będziesz widział czy gość sprzedaje 10 takich czy po prostu jedną.

@WhiteLightning jak mówiłem już tutaj, nie licz na tańsze karty, nvidia wprowadziła nową serie której odpowiedniki wydajnościowe mają tę samą cene (1080ti z 2080) co oznacza, że wszystko poszło o minimum 30% w górę a nie w dół, przeliczenie $ na TF się nie zmieniło i nie zmieni przez najbliższe lata chyba że na gorsze, bo nvidia rządzi i może dyktować ceny.

0

@ WhiteLightning o to mi chodziło 4programmers.net/Forum/Mobilne/313978-android_studio_nie_wykrywa_urzadzenia?page=2

0

Kupiłem Palit GTX 1080 dual za 1710 + wysyłka, używana 5 miesięcy z gwarancją do połowy 2021. W sumie tanio, a firma wydaje się być w porządku... kurde jednak są obawy, że po roku karta nagle padnie :D.

0

Dobra, to co do reszty to wymyśliłem coś takiego (z pomocą internetu):

  1. Procesor: Ryzen 7 2700X -1500
  2. Płyta: ASUS TUF B350M-Plus Gaming -440
  3. RAM: G.Skill Ripjaws V DDR4, 2x8GB, 3200MHz, CL16 - 650
  4. Dysk: SanDisk Ultra 3D 500GB - 370
  5. Zasilacz SilentiumPC Supremo L2 Gold 550W V2 - 270
  6. Obudowa: SILENTIUMPC AQUARIUS X70W - 240
    Dysk HDD 1 Tb wezmę z starego kompa.
  • 1080 którą już kupiłem za 1700. Łącznie wychodzi 5170 zł + przesyłki (chyba kupię allegro smart), czyli tyle ile chciałem. Parę pytań:
  1. Czym się kierować przy kupowaniu płyty głównej? Z tym miałem największy problem.
  2. j/w, wystarczy że zgadza się obsługiwane taktowanie i technologia RAMU by pamięć pasowała do płyty głównej? Chciałem by taktowanie wynosiło 3200 mhz, bo podobno Ryzeny lubią jak jest wysokie.
  3. Obudowa, na coś powinienem zwrócić uwagę, czy chodzi raczej o wygląd?
0

weź płytę z nowym chipsetem a nie starym, bo ci te ramy nie ruszą na tej pamięci, procek może nie odpalić od razu (zabawa z aktualizacją biosu na ryzen 1gen, żeby używać 2gen) .
Ten zasilacz też tak... no nie żydź i weź ten same jale 650W

Ja przy płycie się kieruję liczbą złącz, które potrzebuje, możliwie najlepszą sekcją zasilającą oraz żeby miała chipset taki jak chce.

Obudowa to: chłodzenie, wyciszenie, liczba wentyli w zestawie, miejsce na okablowanie i komponenty, prostota montażu, szybka/bez szybki, stabilność konstrukcji (w tym grubość blach).

0

Ok, wezmę większy zasilacz, obudowa chyba jest w takim razie ok. Rzeczywiście z tą płytą może być problem... Ale którą w zamian? Widziałem że nowsze płyty z serii X470 obsługują pamięć z taktowaniem max 2933 mhz., robi to jakąś dużą różnice te 300 mhz?

A dobra, nvm, maksymalny to 3466 MHz jednak, źle popatrzyłem...

Czyli MSI X470 Gaming Plus ATX AM4 + te kości G.Skill Ripjaws V DDR4 będą dobrym wyborem do tego procka? Szkoda tylko że ta płyta jest o 2 stówy droższa.

0

Kurde, zaczynam się zastanawiać czy tego procka nie zmienić na Ryzena 5 2600x. Wydajnościowo podobne, a jest tańszy o 500 zł. Płyta i pamięć by została ta sama. Co myślicie?

0

nie musisz brać x470 możesz brać b450 jeśli nie będziesz kręcić i wystarczy ci ona, b450 to następca b350 czyli tego co wcześniej wybrałeś

0

Aha, no już myslałem ze będę zmuszony kupować tamtą :D. Dobra, to myślisz że połączenie

ASUS PRIME B450M-K (340 zł)
HyperX Predator DDR4, 2x8GB, 3000MHz, CL15 (690 zł)

będzie ok? Trochę się naszukałem z pamięcią, jakoś super wiele nie pasuje do ten płyty. Ale w sumie mi się podoba. Ewentualnie jest ta sama pamięć z taktowaniem 3200 MHz i CL16 o 30 zł droższa, ale z tego co czytałem różnica jest niewielka/żadna.

No i kwestia tych Ryzenów - oglądam porównania i benchmarki obydwu procesorów i różnica jest bardzo niewielka, a cena o 50% wyższa. Siódemka lepsza w 4k i do renderowania, ale w grach jest raczej niezauważalnie lepsza (1-3 fps). Skłaniam się do piątki mimo wszystko, chyba że support dla 7 będzie sporo lepszy?

EDIT: Dobra, biere pewnie tego 2600X. Za te 500 zł zaoszczędzone opłaca mi się coś zmienić/dokupić co wpłynie na performance?

0

ja mam 2700x no ale ja wykorzystuje sprzęt szeroko, 2600x do programowania i grania się sprawdzi, a jak za rok najdzie cie ochota na lepszy to nie będziesz mieć problemu ze zmianą bo jeszcze 2 generacje ryzenów ruszą na tej płycie.
Z pamięciami się nie przejmuj, przy poprzedniej serii chipsetów 3xx były problemy przy 4xx nie masz co tak skrupulatnie szukać bo każda pamięć 3000 lub 3200mhz i wszystkie niższe ruszą, co prawda nie wszystkie od strzała np ja swoje corsairy na 3200 musiałem ręcznie ustawić ale to żaden problem bo ustawiasz w biosię prędkość + napięcie + cle zgodnie z tymi na opakowaniu i wszystko śmiga.

A co do płyty... nie, weź coś co ma chłodzenie na sekcji zasilającej chociażby to https://www.x-kom.pl/p/443395-plyta-glowna-socket-am4-msi-b450m-gaming-plus.html lub to https://www.x-kom.pl/p/441223-plyta-glowna-socket-am4-asrock-b450m-pro4.html

0

A co myślisz o tej? https://www.morele.net/plyta-glowna-msi-b450m-bazooka-4141468/ Ta ma dwa więcej sloty na RAM a nie jest sporo droższa.

Ewentualnie https://www.morele.net/plyta-glowna-msi-b450m-mortar-4780959/ - z tego co czytałem lepszy od ASRocka pod względem VRM.

0

między tymi dwoma kosmetyczne różnice, w zasadzie tylko złączami się różnią.

Wiesz mi potrafiła msi x470 pro carbon po miesiącu użytkowania rozlać kondensator więc aktualnie się trochę do msi zraziłem i wpadł asus :D
screenshot-20181009015949.png

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1