Jaka rozdzielczość i jaka przekątna jest najlepsza dla oczu?

1

Nie rozumiem po co Wy kupujecie takie wielkie monitory... albo po co Wam 2 monitory... ktoś pisał, że męczy go ciągłe wciskanie ALT + TAB ... a jeżdżenie myszką z lewego monitora na prawy i z prawego na lewy go nie męczy?

Nie rozumiem też po co Wam "duża przestrzeń robocza" skoro funkcje, zgodnie z nauczaniem wujka Boba, mają mieć po kilka linijek i nie powinny być zbyt rozlazłe. (120 znaków na linię to max?)

Gdyby nie zależało Wam na "dużej przestrzeni roboczej" to do czytania (wykorzystanie monitora przy programowaniu sprowadza się do czytania)** jaka jest najlepsza rozdzielczość i przekątna?** Jakie macie spostrzeżenia na ten temat?

Ja zauważyłem, że na bardzo małych monitorkach typu 8 cali bolą mnie oczy, bo wytężam wzrok by doczytać małe literki.
Przy 14 calach 1920 x 1060 to samo.
Przy 17 calach 1600 x 900 oczy OK, choć wydaje mi się minimalnie za mały monitor
Przy 20 calach 1600 x 900 oczy OK, gorzej niż powyżej, ale wygodniej
Przy 22 calach 1600 x 1060 wydawał mi się za duży monitor (za daleko musiałem siedzieć)
Przy 22 calach 1920 x 1060 wydaje mi się lekko zbyt wysoka rozdzielczość (za blisko muszę siedzieć)

0

Chyba 1920x1080... ale ja sie nie znam :P
No ale po kolei rzucę kilka haseł:

  • Istnieje coś takiego jak skalowanie (np 125% dpi)
  • może masz wadę wzroku
  • innym ludziom praca przy ww. rozdzielczościach jest bezproblemowa

Do czytania (np przeglądania netu) osobiście brałbym monitor 27 cali i z rozdziałką 4k, a aktualnie posiadam 2x 22' fullHD, w 2 lapkach mam fullHD na 14', w pracy mam jeszcze della 24' z 4k - nigdzie na nic nie narzekam :) a jak siadam dalej to w większości programów z jakich korzystam istnieje skrót ctrl +/-, jak to nie pomaga to odpalam większe skalowanie i tyle.

0
axelbest napisał(a):
  • może masz wadę wzroku

3 lata temu miałem wzrok idealny, wynik: 0.00 diopri, teraz raczej też dobry. Mam po prostu wrażliwe oczy.

jak to nie pomaga to odpalam większe skalowanie i tyle.

chodzi Ci o zmianę rozdzielczości? Praca na niższej rozdzielczości niż zalecana może szybciej zużyć monitor.

0

Nie rozumiem też po co Wam "duża przestrzeń robocza" skoro funkcje, zgodnie z nauczaniem wujka Boba, mają mieć po kilka linijek i nie powinny być zbyt rozlazłe. (120 znaków na linię to max?)

Ale możesz mieć otwartych kilka funkcji, a do tego przeglądarkę, konsolę, narzędzia testowe, dokumentację...

Najlepiej (przy pracy przy biurku) siedzi mi się przy 24" (1920x1200). Siedzę też przy 27" (1920x1080) i jest dla mnie "za duży" fizycznie, ale na wielkość elementów nie narzekam. 13" i 1920x1080 to trochę za małe wszystko było, więc używałem 125% DPI. Teraz na laptopie 13" mam 3000x2000, więc mam 175% DPI.

chodzi Ci o zmianę rozdzielczości?

Nie rozdzielczości, ale skalowania (DPI). Rozdzielczości innej niż natywna nie używasz (nie dlatego, że coś się zużywa - ale dlatego, że po prostu gorzej wygląda), ale ze zmodyfikowanym skalowaniem dostajesz po prostu wszystko nieco większe (ikonki, okienka) przy tej samej rozdzielczości.

0
Ktos napisał(a):

Nie rozumiem też po co Wam "duża przestrzeń robocza" skoro funkcje, zgodnie z nauczaniem wujka Boba, mają mieć po kilka linijek i nie powinny być zbyt rozlazłe. (120 znaków na linię to max?)

Ale możesz mieć otwartych kilka funkcji, a do tego przeglądarkę, konsolę, narzędzia testowe, dokumentację...

i potraisz patrzeć się 2 kierunkach naraz i czytać naraz z 2 kierunków? ;)

0

Ja siedzę przy 27" 2560x1440 i nie narzekam

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1