Odkąd pamiętam działam na Windowsie, zaczynając od XP, kiedy chodziłem do podstawówki do W10 kiedy jestem na studiach. W tym semestrze pracowaliśmy na Fedorze 27. Jest to Linux bez środowiska graficznego. Miałem dzisiaj ciężkie kolokwium z komend i sporo czasu poświęciłem na naukę, żeby pomyślnie go zdać. Od napisania co robi zwykła komenda przez wyszukiwanie plików stworzony n dni temu, nadawanie uprawnień literami i cyframi, przekierowanie, linki i pełno innych rzeczy. Skoro właściwie już to umiem, bo kolos zdany na 4 to postanowiłem, że zainteresuje się coś dystrybucjami Linuxa i tak po prostu z nudów pobawię się tym. Nie wiem czy moje myślenie jest dobre, ale komendy, które znam chyba są takie same na każdą dystrybucję Linuxa? Czytam od dłuższego czasu o tych dystrybucjach, ale zdania są tak podzielone, że ciężko coś wybrać osobie, które nie miała wcześniej z tym kontaktu. Właściwie to zawsze przewijają się 2 dystrybucje, Mint i Ubuntu. Ogólnie jestem fanem ładnej nakładki graficznej ze sporą możliwością konfiguracji pod siebie, nie lubię syfu instalowanego razem z systemem typu Paint3D, Centrum opinii, Pogoda itd. Jak niektóre rzeczy z W10 mogę skasować sobie PS tak nie wszystko się da. Bardzo mnie to irytuje, że mam coś zainstalowane na komputerze, co jest zbędne. Po prostu tego nie lubię. Komputera używam do zabawy czyli hobby jakim jest programowanie w Java i nauki. Nie gram w żadne gry. Właściwie to wystarczy mi Firefox, intelliJ IDEA, ExpressVPN, jakiś Discord, Acrobat Reader i to wszystko.
Co możecie napisać takiej zielonce jak ja? Czytałem też o dystrybucjach dla bardziej zaawansowanych, czym to się różni od innych, co jest tam ciężej zrobić?