@Burdzi0 napisał:
Gadanie o SSD moim zdaniem ma mało sensu
A moim zdaniem SSD to podstawa. Kilka lat temu, świeżo po tym, gdy tego typu dyski dopiero zaczynały zdobywać popularność, kilka komputerów klasy P4 z działu handlowego przy użyciu SSD "tymczasowo zreanimowałem". Wcześniej praca na nich była wręcz szkodliwa dla zdrowia, po wsadzeniu SSD był odczuwalny wzrost prędkości. Wiadomo, że szału z takich kompów nie będzie, ale po wymianie dysku było znacznie lepiej.
Wymiana HDD na SSD to jedna z najlepszych rzeczy, które można swojemu komputerowi (oraz sobie) zafundować. Podnosi przyjemność z pracy, niezależnie od tego, co robisz. Samo uruchamianie systemu jest znacznie szybsze, odpalanie przeglądarki, narzędzi itp. Poza tym - jeśli system korzysta z pliku wymiany znajdującego się on na SSD, to też prędkość działania dysku ma duży wpływ na komfort używania. W przypadku programowania - uruchamianie IDE, ładowanie projektów, kompilacja - to wszystko wymaga pracy dysku, w związku z czym przesiadka na SSD przyspieszy w sposób odczuwalny.
No i jeszcze jedna rzecz- RAM czy procek są dość sztywno powiązane z danym kompem, prawdopodobnie gdy za parę lat wymienisz maszynę, to z tych podzespołów nie skorzystasz w nowej. A ich wartość za pewien czas będzie raczej symboliczna. A dysk SSD po prostu przekładasz gdziekolwiek indziej, niczego nie tracisz i nie ryzykujesz.
TD;DR - totalnie się nie zgadzam z tym, co napisałeś. Obecnie we wszystkich kompach - prywatnych i firmowych, laptopach i stacjonarkach, windows i linux, posiadam SSD i nie wyobrażam sobie powrotu do dysków talerzowych (przynajmniej na system). Wielu moich znajomych, gdy ich namówiłem na przesiadkę na SSD, mówiło, że system po przeniesieniu na nowy dysk chodzi znacznie szybciej. Dwóch ostatnio nawet zrezygnowało ze zmiany "starego i bardzo wolnego" laptopa na inny - okazało się, że po wsadzeniu SSD komp chodzi super :)