Mam namierzony prawdziwy problem w kernelu, ale próbując go zgłosić spotkałem się ze ścianą. Nie dziwi mnie to zupełnie, bo pewnie takich zgłoszeń nic nie wnoszących jest ze sto dziennie zwłaszcza dotyczących karta graficznych, ale nie tym razem. Tyle że nie udało mi się przekonać nikogo do zainteresowania tematem na bugzilla, mimo że potrafiłem wskazać więcej szczegółów problemu a także uważam, że dość skutecznie potwierdziłem przypuszczenia... nikt jednak do tego nie siadł, bo wiadomo - karta graficzna to podstawowy problem, a jak dwie to już zaraz wszyscy myślą, że to sprawa złej konfiguracji itd. No i teraz szukam kogoś, kto jest w temacie kernela na tyle, że mógłby temat swoim autorytetem nieco bardziej popchnąć.

Temat dotyczy laptopów lenovo wyposażonych w karty nvidii oraz intela - przykład Lenovo Ideapad Z710. Ale testowałem też na innych.

Wszystkim się wydaje, że problemem są sterowniki (tyle że do testu są one zbędne, bo do testu wystarczy tylko czysta instalka), ale wystarczy w systemie przejść na multiuser, zalogować się bez Xów, następnie lspci, potem uśpić (suspend), wybudzić i ponownie lspci. Porównujemy oba zapisy i widzimy, że nasza karta NVidia za pierwszym razem ma np. rev. A1, a za drugim razem rev. FF. Niby nic, ale szukając dalej okazuje się, że lshw (też bez Xów) przed uśpieniem ma dwa ekrany (display) a po wybudzeniu już jeden, a drugi widnieje jako niezidentyfikowany. Idąc dalej docieramy do szczegółów w katalogu /proc/bus/pci przed wybudzeniem karta ma jakieś dane po wyświetleniu odpowiedniego pliku, a po wybudzeniu mamy wszędzie 0xFF. Wniosek: karta nie zostaje wybudzona. Potwierdza to również użycie sterowników. Przed wybudzeniem wszystko działa, po wybudzeniu komputer wisi, Xy się nie uruchamiają. W przypadku wykorzystania karty Intela wszystko działa, ale przejście TYLKO na nvidie oczywiście już nie.

Mógłbym tutaj dalej szukać rozwiązania z waszą pomocą instalacji karty, ale nie sądzę, żeby to coś dało. Nie jedną kartę już na stacjonarce zainstalowałem, nie jedną na laptopie, ale na lenovo niestety. Jest na pewno jakiś błąd z wybudzaniem karty.

Szukając rozwiązania w internecie znajdziemy mnóstwo wywołań lspci dla nvidii i lenovo i wiele z nich ma rev FF :) i w chyba nigdzie nie rozwiązano problemu, ale chyba też nikt nie usiłował go wiązać z kernelem. Wszędzie uparcie winę zrzuca się na sterowniki, występowanie dwóch kart, złą konfigurację. Tyle że mam też innego laptopa z dwoma kartami i tam wszystko działa i lspci też pokazuje dane z sensem, podobnie jak lshw i /proc/bus/pci.

Jest tu ktoś z autorytetem, kto może temat ruszyć na bugzilli?