Tani PC na studia

0

Hej wszystkim :D
Potrzebuje taniego sprzętu na pierwszy rok studiów. Głównie będę go wykorzystywać do przegladania internetu , ogladania filmów , grania w overwatch no i najważniejsze programowania :D Przeglądałem allegro i znalazłem coś takiego https://allegro.pl/pc-ekran-glosni-i5-gtx-550ti-6gb-ram-1tb-hdd-win10-i7358298246.html myślicie ,że warto ? ewentualnie dokupiłbym sobie ramu . Nie mam jakoś dużo kasy a tutaj dostałbym full zestaw .

2

Ogólnie to moim zdaniem kasa jest uczciwa, a do tego masz święty spokój - kupujesz cały zestaw i nie musisz kombinować/szukać poszczególnych elementów.

Odnośnie wydajności - nie jest to w tej chwili mega-potworna-maszyna, ale całkiem da radę.

W temacie tego, co pisałeś - czyli dodania RAM - na razie bym się wstrzymał. 6GB powinno wystarczyć.
Zamiast tego bym zainwestował jeszcze 200-300 zł i kupił dysk SSD na system. Odczujesz o wiele bardziej wzrost prędkości, gdy system postawisz na SSD, a ten 1TB zostawisz jako magazyn na dane. Plusem tego rozwiązania jest to, że w wypadku zmiany kompa, dysk SSD po prostu przekładasz do nowej maszyny, niczego nie tracisz.

Koleś napisał, że jest tam legalny Win10 - dopytałbym co to oznacza. Nigdzie nie widziałem na obudowie naklejki COA. Czy ma stickera Win7 i skorzystał z upgrade, czy może ma naklejkę 10-tki?

0

Napisałem do ziomka . Wysłał mi screen'a z info o systemie i jest aktywowana 10tka ,a naklejki nie ma bo zmieniał obudowę i tak robił upgrade z 7 . Pisał też ,że uznaje te 14 dni na zwrot bez podania przyczyny i bede mógł go sobie sprawdzić . Myśle ,że facet jest uczciwy najwyżej będzie go scigać allegro :D Zrobie tak jak piszesz i dokupie jeszcze ssd ...w wrzesniu pewnie .

A jakby co to ile max mogę dać by nie przepłacić ? Bo jeszcze zdołam wyskrobać w razie co te 200 zł ,ale wiadomo im mniej wydam tym wiecej mam na wakacje :D

1

Aktywowany system bez naklejki (tłumaczenie się zmiana obudowy wiele nie da) w razie kontroli będzie systemem pirackim. Wszystkie lewe Windowsy po potraktowaniu aktywatorem też się przedstawiają jako aktywowane. Inna sprawa, że duża część ludzkości ma lewego Windowsa i jakoś z tym żyje ;)

0

Kilku moich znajomych tak działa. Nie żeby mi to sprawiało problem ,ale lepiej się czuję gdy mogę bez kombinacji korzystać z aktualizacji czy innych bajerów od MS Jak się nie da sprawdzić tego inaczej sprawdzić to trudno ... jak wylicytuje to to sprawdzę

1

No ale masz pozycję do negocjacji ceny - ponieważ Windows z formalnego punktu widzenia nie jest legalny (bo jak pisałem wcześniej - sam napis "system aktywowany" o niczym nie świadczy) to możesz coś zbić z ceny :) Może będzie akurat na SSD :D A koleś też wcale nie ma pewności, że tego kompa sprzeda szybko, więc skoro widzi, że jesteś zdecydowany, to powinien chcieć się dogadać.

0

problem w tym, że czasami sam MS nie wie który system jest legalny ;)

1

Te 6 GB ramu to jakaś ciężka bieda. Będziesz musiał na studiach odpalać jakieś wirtualki to się potniesz. Studia kończyłem 5 lat temu i już wtedy mając 4GB ramu można było dostać szału. Przez jakis czas w pracy miałem 8GB i też źle to znosiłem bo IntelliJ+jakiś build w tle i można było iść na herbatę...
Minimum egzystencji to 16, ale na prywatnym laptopie mam 32 i sobie chwalę ;]

1
Shalom napisał(a):

Te 6 GB ramu to jakaś ciężka bieda.

atam, to sobie wymieni na większe kostki jak zajdzie potrzeba, nawet na tańsze używki, bo ram to w sumie albo działa, albo nie, więc zero problemu

1

Ja ostatnio do laptopa dorzuciłem drugą kość 8GB, bo przy Visual Studio, Chromie i kilku innych rzeczach żarło kole 70% pamięci. 8GB to jednak nie jest zbyt dużo, szczególnie jak robisz kilka rzeczy na raz.

Z tym, że akurat RAMem bym się nie martwił, jak będziesz potrzebował więcej, to dokupisz, to już nie jest aż tak zabójczy koszt znowu. Faktem też jest, że obecność ssd na pokładzie trochę poprawi sytuację.

0

A microsoft nie udostępnia jakiejś stronki do sprawdzenia legalności klucza ? ( to już pytanie hipotetyczne bo nie jest to dla mnie porblem ) Wiecie posiadanie naklejki no spoko , faktura też jak najbardziej,ale to nie są spodnie tylko oprogramowanie . Nie powinno być możliwości sprawdzenia online ? MS by wspierać dany system muszą to jakoś weryfikować ... czy mają wylane na to i na czym innym trzaskają hajs ?
RAM ddr3 nie jest jakiś super drogi wiec go pewnie dokupie na początku przyszłego roku ,a teraz z ssd na sam poczatek powinno być miodzio :D

0

Z tego co kojarzę, to nie ma jakiejś bazy kluczy, a jedynie jest jakiś sposób obliczania, czy dany klucz jest prawidłowy. Zresztą do niektórych Windowsów były generatory kluczy - jak jakiś "hakier" rozkminił (albo może jak ta informacja wyciekła z M$) algorytm generowania kluczy i stworzył program do tworzenia nowych kodów.
A sam Windows (lub pracownicy infolinii Microsoft) nie ma możliwości zweryfikowania, czy klucz spisałeś sobie z naklejki na obudowie (czyli - system jest legalny), czy go sobie wygenerowałeś (system się aktywuje, ale formalnie jest piratem).
Jedyne co, to jest możliwość w oparciu o klucz określenia, jaka to wersja Windowsa (XP, 7 itp oraz czy Home, Professional itp.)

0
Madss999 napisał(a):

A microsoft nie udostępnia jakiejś stronki do sprawdzenia legalności klucza ?

w sumie fajny pomysł na stronkę, sprawdzanie klucza windows i od razu karty bankomatowej+kodu CVV/CVC :D

0

Myślałem o czymś takim jak ma apple do sprawdzenia swoich produktów . To nie musi być klucz mogą stworzyć osobne numery seryjne właśnie do sprawdzenia . Po prostu zastanawiało mnie to czemu MS nie chciał czegoś takiego zrobić . Wiecie gdybanie :D

0

A ze startup'a to ja poproszę o jakieś tantiemy :D

0

Myślałem o czymś takim jak ma apple do sprawdzenia swoich produktów

Różnica jest tego typu, że Apple odpowiada za całość - zarówno soft, jak i sprzęt. A w wypadku Windowsów - producentów urządzeń z tym systemem są setki/tysiące. W związku z czym jest to raczej nierealne. Microsoft generuje klucze w kosmicznych ilościach, a potem je wysyła w świat - część na wolny rynek, ogromne partie dostarcza producentom sprzętu. I od tego momentu traci nad tym jakąkolwiek kontrolę, w związku z czym ciężko byłoby powiązać konkretny COA z konkretną maszyną.
A jak pisałem wcześniej - nie ma jakiejś centralnej bazy kluczy, po prostu jest obliczana jakaś suma kontrolna i na jej podstawie dany klucz jest weryfikowany w zakresie poprawności oraz dopasowania do danej wersji systemu. Jest praktycznie nierealne, żeby mając sam klucz stwierdzić, czy system jest legalny. Dlatego są te nieszczęsne naklejki, od pewnego czasu są też klucze elektroniczne - ale w obu wypadkach zawsze klient dostaje jakieś potwierdzenie. Dlatego - jego brak, w mojej ocenie powoduje, że komp z aukcji ma lewy system.

0
cerrato napisał(a):

A jak pisałem wcześniej - nie ma jakiejś centralnej bazy kluczy, po prostu jest obliczana jakaś suma kontrolna i na jej podstawie dany klucz jest weryfikowany

Ciekawe skąd te informacje. "Centralna baza" po pierwsze być musi, żeby uniknąć powtórzenia się klucza.
A po drugie być musi, bo istnieje mechanizm aktywacji, czyli Microsoft wie, które klucze są „aktywowane” i na jakiej maszynie (czyli istnieje powiązanie klucz – jakiś hasz generowany na podstawie komponentów komputera).

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1