Sprzęt u was w firmach

Jak wygląda sprawa ze sprzętem, który dostaje się u was w pracy? Załóżmy, że przychodzi nowy programista i co wtedy dostaje do dyspozycji:

1. czy dostaje laptopa, czy komputer stacjonarny? A może to i to?
2. czy ma wybór jakiego laptopa/stacjonarke dostanie i z jakim systemem?
3. czy to nowy sprzęt, czy otrzymuje go po kimś a tamta osoba dostaje wtedy nowy?
4. czy dostaje 2 monitory?
5. czy podpisuje się jakiś kwit na otrzymany sprzęt? Co jest w takim dokumencie?
6. co jeśli uszkodzi się sprzęt?

U nas

1. dostajesz laptopa
2. jeśli to Scrum Master to część może dostać Mac'a jeśli potrzebuje, jeśli dev to zależnie od technologi w której pisze lub co preferuje. Większość devsów korzysta z Lenovo i5/7, 16gb, 250gb ssd + Linux
3. albo nowy albo po kimś kto już tu nie pracuje (jeśli sprzęt nie wygląda jak po przejściach)
4. minimalnie 1 monitor, max. 2 bo mamy "stelaże" (takie haki) na monitory.
5. mamy jakiegoś doc'a kto co ma ale nic nie podpisujemy
6. idzie do naprawy, zazwyczaj firma płaci za naprawę

U nas

1. Laptopa
2. Generalnie zależy od technologi i od swoich życzeń.
3. Nowy albo po kimś kto nie pracuje.
4. Tak.
5. Nie pamiętam nawet.
6. Firma naprawia.

Tak na szybko - tak to wygląda u nas:

• wydanie sprzętu - jeśli dany pacjent nie ma szczególnych potrzeb (oczywiście - uzasadnionych, a nie "bo ja chcę") to dostaje to, co akurat mamy wolnego :D Chyba, że nie ma niczego wolnego - wtedy kupujemy,
• nie kupujemy nowych kompów, ale poleasingowe (oczywiście o dobrych parametrach i w dobrym stanie technicznym) - stosunek jakości do ceny jest o wiele korzystniejszy. Poza tym - powiedzmy sobie szczerze - w przypadku 2-letniego kompa nie ma mowy o starych technologiach, tylko o tzw. "starzeniu moralnym".
• staram się pilnować, żeby wszystkie kompy były w miarę podobne - zdecydowana większość "blaszaków" to Dell, natomiast wszystkie laptopy to Thinkpady - głównie z serii X i T oraz kilka W,
• parę osób ma 2 monitory, reszta ma Dell 24"
• odnośnie uszkodzeń - czasami ludziom w terenie się takie coś zdarza (upadek, zalanie itp.). Po prostu się naprawia/wymienia. Moim zdaniem nie fair byłoby obciążanie pracownika kosztami naprawy narzędzia - tak samo, jak kolesiowi na budowie czasem padnie wiertarka albo złamie się łopata. Oczywiście jakby (póki co to teoretyzowanie, nie miałem takiego zdarzenia) ktoś w ramach rozładowania emocji rzucił lapkiem w ścianę - z wielką przyjemnością bym pilnował, żeby pokrył wszelkie koszty :D
• papierek - w sumie mam taki wzór, ale nie używamy. Kiedyś dawaliśmy ludziom do podpisywania odnośnie telefonów, ale jakoś w zakresie kompów to nie weszło w życie. Może też wynika to z tego, że to jest niewielka firma rodzinna (wiele osób to znajomi albo rodzina właścicieli)

opiszę wszystkie 3 firmy w jakich pracowałem:

Januszsoft:

1. laptopa
2. nie
3. po kimś z puli
4. nie
5. nie
6. jeśli zniszczenie z własnej winy to pokrywamy sami

Mała polska firma:

1. laptopa
2. nie
3. raczej nowy / czasem po kimś
4. gdy się zasłuży (po kilku miesiącach), chyba że traktować laptop+monitor jako dwa
5. tak, numery seryjne sprzętu, nazwisko i data. przy oddawaniu sprzętu podpisuje się że się go oddało
6. do dogadania

Korpo:

1. stacjonarka
2. po raz kolejny: nie
3. jeżeli nowy projekt to nowy, jeśli zastępujemy kogoś to raczej dostajemy sprzęt jaki był już na tym stanowisku
4. tak
5. nie
6. jak się zepsuje myszka to wymieniane jest całe piętro budynku

to jest niewielka firma rodzinna

ładnie nazwany nepotyzm :D

1. stacjonarka
2. brak wyboru, kazdy ma to samo, win 7, intel i7, 32ram+ssd
3. jak ktos odchodzi to caly jego sprzet jest komisyjnie niszczony D nie no tak serio to dostaje sie po kims jesli sprzet dziala i jest na czasie
4. ja mam 6 uzytkowych + jeden na CI
5. nie
6. zuzyty komponent jest wymieniany na nowy