Co jest bardziej szkodliwe dla karty graficznej

0

Za pewien czas rynek zostanie zalany używanymi kartami po kopaniu kryptowalut. Zastanawia mnie jaki będzie ich stan. Wiadomo, że wiatraki będą przejechane ale co z samymi kartami. Co jest bardziej szkodliwe, ciągła praca w temperaturze 70C (karty mają zazwyczaj limit mocy ze względu na optymalizację współczynnika wydajność/pobór prądu) czy zmiany temperatur od pokojowej do 80C i odwrotnie. Częstą przyczyną uszkodzenia karty są mikrouszkodzenia lutu pomiędzy chipem a płytą karty, który po prostu pęka. Tu jest przykład:

title

Czy to nie jest spowodowane zmianami temperatury karty? W moim życiu padły mi 3 karty i wszystkie krótko po odpaleniu gry, czyli jak nabierała temperatury. Nigdy nie zdarzyło mi się to np. po godzinie gry, tylko zawsze w mniej niż 3 minuty. Jak wiadomo materiały pod wpływem zmian temp kurczą się i rozszerzają, co moim zdaniem może powodować uszkodzenia lutu. W takim razie karty od górników mogą być paradoksalnie w lepszym stanie, ponieważ pracują non stop w tej samej temperaturze, a więc nie są narażone na kurczenie się i rozszerzanie materiałów. Mam znajomego, który od ponad roku sprzedaje koparki, sprzedał już ok 100, co daje ok. 600 kart i jak do tej pory nie miał jeszcze żadnej reklamacji karty, zdarzały się zasilacze ale nie karty, co jest dla mnie zaskakujące.

0

Tu link do obrazka bo się nie wkleił a nie mogę edytować//i.imgur.com/91sb8FC.png

0

Z jakiegoś powodu producenci wypuszczają karty dla ludu objęte gwarancją 2 letnią i karty dla kopaczy o gwarancji 3 miesięcznej, myślę, ze to mówi samo przez się.

0

Tylko kto kupuje karty dla górników? Jak wyjdą nowe karty bardziej efektywne energetycznie to starej nikt nie sprzeda, a zwykłą kartę można jeszcze odsprzedać graczom.

0

sporo też zależy od wykonania karty, kondensatorów, lutów, kostek pamięci, cewek itp.

0
Trzeźwy Samiec napisał(a):

Tylko kto kupuje karty dla górników? Jak wyjdą nowe karty bardziej efektywne energetycznie to starej nikt nie sprzeda, a zwykłą kartę można jeszcze odsprzedać graczom.

  1. karty dla górników nie różnią się szczególnie mocno od zwykłej karty, jedyne różnice to, to, że jest tańsza, ma jedno wyjście zazwyczaj dvi i predefiniowaną optymalizacje zużycia prądu
  2. a czy potrafisz zrozumieć to co napisałem? jeśli to ta sama karta to co by szkodziło dać ten sam okres gwarancyjny? a no to szkodzi, że karty górników są kilka razy bardziej narażone na padnięcie w ciągu 2 lat niż karty zwykłego gracza/usera. Także nie polecam kupować kart po górnikach, to jest już zwyczajny szrot, zresztą bez gwarancji bo każdy producent bez problemu wykryje że ktoś tym kopał, a kopiąc tracisz pełną gwarancję. Niezgodne z przepisami? bzdury, kopacze to większości firmy, a firmy nie podlegają gwarancji 2 letniej którą zabezpiecza polskie prawo tylko taką jaką narzuci producent według swoich warunków.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1