Ogólnie (z doświadczenia życiowego) wynika, że nie zawsze to, czego się spodziewamy w teorii musi działać ;)
Czasami niby takie same (albo bardzo podobne) pamięci jednak nie potrafią się dogadać, płyta ich nie widzi, albo nawet komputer nie chce się odpalić.
Zasadniczo - tak, jak pisał fasadin - obsadź tak kości, żeby działał dual-channel.
Poza tym nie podałeś jaka to płyta główna, więc ciężko sprawdzić, ile pamięci może obsłużyć, ale.. w teorii można łaczyć rózne rozmiary pamięci i nie ma problemów. Mogą nawet mieć inne prędkości - wtedy najwyżej te wolniejsze zostaną "skręcone" do prędkości wolniejszych. Aczkolwiek i tak RAM to jest jeden z najszybszych podzespołów komputera, więc nie powinieneś tego odczuć. A w temacie prędkości - zamiast skupiać się na prędkości RAM, dual channelach itp - lepiej zamienić dysk na SSD. Nawet stary komputer z takim dyskiem w znaczący sposób zaczyna lepiej pracować (sorry za mały offtop, ale mimo faktu używania tych dysków od kilku lat, nadal jestem pod ich wrażeniem :D )