Git - diff z całego miesiąca dla jednej osoby?

0

Krótkie wprowadzenie:
Wczoraj usłyszeliśmy w firmie, że przez nowe przepisy, które weszły w tym roku, wszystkie osoby, które są na UoP i mają KUP muszą co miesiąc archiwizować swoją "pracę twórczą". Wszyscy od dyrektorów do pracowników widzą bezsens zrzucania diffa z GITa do plików ale niestety nie za bardzo da się to obejść i tutaj pojawia się poniższe pytanie.

Jak najefektywniej w Windowsie otrzymać plik(-i) z diffem z repozytorium Gita z całego miesiąca dla tylko jednej osoby? Podobno da się to zrobić jednym skryptem ale aż tak mocny w tym systemie nie jestem. Chodzi o to, żeby nie poświęcać połowy miesiąca na zrzucanie tych zmian bo inaczej na pracę twórczą czasu nie wystarczy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

1

Dziwny wymóg - sam mam identyczne warunki i żadnych diffów robić nie muszę (coby nie powiedzieć, że pewnie NDA z klientami nawet średnio by pozwalało).

Tak czy siak - najprościej byłoby połączyć https://stackoverflow.com/questions/10418056/how-do-i-generate-a-git-commit-log-for-the-last-month-and-export-it-as-csv z https://stackoverflow.com/questions/17563726/how-to-see-the-changes-in-a-commit

0

Dzięki wielkie, będę się tym bawił :D
Taka była interpretacja naszych prawników. Nie wnikam, nie ja będę się tłumaczył klientom.

1

Ja robie tak

git log -p --author="[email protected]" --after="2017-12-01" --grep PO_CZYM_GREPUJESZ > WYNIK.diff

PO_CZYM_GREPUJESZ to w moim przypadku nazwy TASKA bo mamy taką konwencje, jak robie task, to commituje z commit -m "NAZWA_TASKA in this commit costma costam"

0

Jak w korpo zobaczą takie pliki to zaraz się zacznie ocenianie na podstawie ilości naklepanych/usuniętych linii.
100%, że czynajmiej część korpo zacznie z tego robić jakiś wyzacznik pracownika.

Będzie ciekawie.

0

@mar-ek1:
@rubaszny_karp:
Tych plików nikt oglądać nie będzie, wystarczy, że popatrzy na rozmiar i już widać, że:

  • zasób X w tym miesiącu nastukał 20kB,
  • zasób Y nastukał 1MB
  • a zasób Z nastukał 2kB

Jaki z tego wniosek, ano taki, że widać Y jest zajebisty, a Z nie.

Ja wiem, że to jest niemiarodajne, nawet w obrębie jednego zespołu, ale zgaduję, że w którymś korpo to wprowadzą.

0

@Krwawy Pomidor Czyli jak usunę kilka tysięcy linii kodu i wrzucę jakiś plik SVG do repo to będę w takim wypadku najwydajniejszym pracownikiem bo plik z diffem będzie bardzo duży :D Nadal podtrzymuję swoje zdanie, że jeżeli jakaś firma (prędzej Janusz-Soft niż duże korpo) by miała takie zapędy to już dawno by to robiła i prędzej na samym repozytorium gdzie takie statystyki byłyby dużo lepsze i dostępne codziennie.

0

@mar-ek1:
Masz rację, w sumie nic nie stoi na przeszkodzie i na pewno jakieś korpo tak robi.

Może juz po prostu jestem skrzywiony bo za dużo dziwnych rzeczy widziałem.

1

Wczoraj usłyszeliśmy w firmie, że przez nowe przepisy, które weszły w tym roku, wszystkie osoby, które są na UoP i mają KUP muszą co miesiąc archiwizować swoją "pracę twórczą". Wszyscy od dyrektorów do pracowników widzą bezsens zrzucania diffa z GITa do plików ale niestety nie za bardzo da się to obejść i tutaj pojawia się poniższe pytanie.

Co za bzdura. Archiwizacja pracy jest: jest nią repo. Tam widać wszystkie commity, co kiedy jak.

Diff z miesiąca jest bez sensu, bo nie ukazuje co się przez cały miesiąc działo (ani jak to się miało do pracy innych).

Taka była interpretacja naszych prawników. Nie wnikam, nie ja będę się tłumaczył klientom.

Takie głupie pomysły trzeba wybijać im z głowy. Wytłumaczyć czym jest repo i że jest już tym co oni chcą.

1
Azarien napisał(a):

Wczoraj usłyszeliśmy w firmie, że przez nowe przepisy, które weszły w tym roku, wszystkie osoby, które są na UoP i mają KUP muszą co miesiąc archiwizować swoją "pracę twórczą". Wszyscy od dyrektorów do pracowników widzą bezsens zrzucania diffa z GITa do plików ale niestety nie za bardzo da się to obejść i tutaj pojawia się poniższe pytanie.

Co za bzdura. Archiwizacja pracy jest: jest nią repo. Tam widać wszystkie commity, co kiedy jak.

Diff z miesiąca jest bez sensu, bo nie ukazuje co się przez cały miesiąc działo (ani jak to się miało do pracy innych).

Taka była interpretacja naszych prawników. Nie wnikam, nie ja będę się tłumaczył klientom.

Takie głupie pomysły trzeba wybijać im z głowy. Wytłumaczyć czym jest repo i że jest już tym co oni chcą.

czy autor pytał się o doradztwo w sprawie rozliczeń z urzędem skarbowym czy pytał o to jak wygenerować diffa ? jesteś taki mądry ? zostań prawnikiem, udzielaj usług wielkim korporacją - jeżeli masz racje Ty a nie ich prawnicy, zaoszczędzą dzięki Tobie wielkie pieniądze - go on !

0

Mimo wszystko trochę przyczyniłem się do dyskusji o słuszności tego typu działań dodając wstęp z opisem sytuacji :P Chociaż akurat moja firma to taką wielką korporacją jeszcze nie jest :D W sumie to może warto dopytać kogoś skąd dokładnie takie pomysł, czy sami interpretowali przepisy, czy mieli opinię z urzędu skarbowego, czy jest jakaś ogólnodostępna opinia na temat przepisów.

0

zostań prawnikiem, udzielaj usług wielkim korporacją

Korporacjom.

jeżeli masz racje Ty a nie ich prawnicy,

Diff miesięczny jest bez sensu i żaden prawnik nie wmówi mi inaczej.
Jeśli koniecznie chcą mieć udokumentowaną pracę, to bardziej wymierna jest lista commitów, każdy z osobnym diffem.

Tylko że to… już jest. W repozytorium. Chcą na papierze czy co?

0

Korporacjom.

dziękuje zapamiętam.

Tylko że to… już jest. W repozytorium. Chcą na papierze czy co?

pani krysia z szóstego urzędu skarbowego w pabianicach nie będzie przeglądać repozytorium dostępnego tylko z wewnętrznej sieci firmy.

żaden prawnik nie wmówi mi inaczej.

jeżeli masz racje to wiele dużych korpo zapłaci Ci za te wiedzę duże pieniądze, go on !

żaden prawnik nie wmówi mi inaczej.

dodatkowo przypominam że wiążące nie jest prawo (bo to można interpretować na wiele sposobów) - tylko wiążąca jest opinia urzędu skarbowego :)

P.S
nie chce być złośliwy, nie chce pisać żadnych docinek w stosunku do Ciebie @Azarien , ale troche dziwi mnie Twoja "opinia" - wiele firm rozwiązuje to inaczej, może Ty miałeś do czynienia z tym że do raportów praczy twórczej nie tworzy się załączników - tak jak napisałem wcześniej, Twoja firma mogła dostać taką interpretacje z lokalnego US, ja też nie jestem prawnikiem :D

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1