Witam
Dwa dni temu zmieniłem router na Totolink i używam sieci 5Ghz dla standardu 802.11ac.
Mam nową prędkość łącza, zapiernicza wszystko spoko 250Mbps. Od czasu zmiany routera mam problem z załadowaniem stron google a odkładnie przeglądarki google.pl, mapy google, youtube, poczty gmail. Po prostu strona się nie wyświetla jak bym nie miał internetu. Wszystkie inne działają poprawnie. używam sieci 5Ghz również przez telefon Oneplus3T i tam wszystko od google śmiga poprawnie. Wcześniej miałem inny router i wszytko działało poprawnie. Po prostu jest tak, że przez 2 godziny jest ok aż tu nagle np. nie ładuję się tylko poczta gmail przez nawet 30min, czasami przeglądarka chrome czyli google nie działa przez 5 min, czasami nie działa wszystko na raz, a czasami tylko youtube. W youtube albo nie ładuje się w ogóle nic, albo nie ładują się tylko filmy. Wygląda tak jakby coś blokowało porty czy coś nie wiem, próbiowałem ustawić DNS na sztywno 8.8.8.8 i 8.8.4.4 w routerze ale wtedy w ogóle strony przestały się ładować, oraz próboeałem ustawic w windowsie w ustawienia połączenia ale wtedy wszystkie strony na serwerach googole przestały się wczytywać. Przykładowo od 30min próbuję wejść na stronę mail.google.com i właśnie sprawdziłem, że się udało po 30minutach się w końcu dostałem to znowu youtube się nie chce załadować!!
jak sobie z tym poradzić samemu, żeby nie dzwonić do swojej sieci bo to ewidentnie po zmianie routera i podczas korzystania z 5Ghz. Jedyne co zmieniłem to kanał na 36 wcześniej było na auto ale było to samo, a kanał musiałem ustawić aby telefon widział sieć poprawnie. Być może jest to problem po stronie operatora ale na chwile obecną dziwny przyapdek, że akurat wystepuje od wymiany routera i tylko na moim laptopie, stary laptop pod 2.4Ghz i telefon pod 5ghz chodzi normalnie.