Dobra pasta termoprzewodząca do procesora.

Witam

Szukam dobrej pasty do procesora, chciałbym wymienić pastę raz na pół roku i mieć święty spokój.
Problem polega na tym że ani trochę się na tym nie znam, kiedyś kupowałem jakieś taniochy do 15 PLN, potem ktoś mi polecił ARCTIC MX-2 (4g) https://www.newegg.com/Product/Product.aspx?Item=N82E16835186020 jednak ta nowa super pasta sprawia że muszę czyścić procesor i zakładać nową pastę co 2 tygodnie!

Czy możecie polecić coś dobrego do AMD Athlon X2 6000+?
Dodam tylko że gdy komputer był nowy, mineły 3 lata zanim pierwszy raaz musałem coś czyścić.

Nie powinieneś musiec zmieniać pasty częściej niż raz do roku. A i taka częstotliwość jest dość wysoka. Może przeczyść swój radiator i sprawdź czy wiatrak odpowiednio pracuje?

do budżetowego procka za 50 zeta nie kupiłbym wyżej jak Thermal grease, jak masz problem z chłodzeniem to kup jakieś z porządnym kawałkiem miedzi, albo zadbaj o odpowiedni obieg w budzie

several napisał(a):

Nie powinieneś musiec zmieniać pasty częściej niż raz do roku. A i taka częstotliwość jest dość wysoka.

Ja bym powiedział że raz na 5 lat wystarczy, a jeśli zmieniamy komputer częściej, to nigdy...

Innymi słowy: nie zdejmuj radiatora jeśli nie ma takiej konieczności. A jeśli konieczność zajdzie, to wtedy pastę wymień przy okazji.

O tym włąsnie pisze, gdy kupiłem komputer NIC nie musiałem robić, otwierać czyścić i w ogóle i tak przez 3 pierwsze lata uzytkowania ale od tamtego czasu trafiam na jakieś dziadowskie pasty.
Teraz to już przybrało formę patologiczną, co 3 tyogdnie musże zmieniać pastę.

Jest jeszcz jeden objaw który mnie zaniepokoił, od "dwóch tubek pasty" każda pasta nie jest termoprzewodząca tylko CPU-klejąca, Już ze 4 razy wyrwałem CPU z podstawki, raz piny 7 godzin prostowałem, spotkał się ktoś z czymś takim, może radiator jest do wyrzucenia?

Osoba która poleciła mi wskazaną pastę zarzekła się że ta jest porządna, z mojej perspektywy zna się on na sprzęcie więc może to wina radiatora ...?

to znaczy co ci ta pasta wypływa czy wyparowuje spod tego radiatora czy jak? Pasty daje się malutko, tak że po zdjęciu radiatora powinno jej praktycznie nie być. Dalej boxowy radiator średnio się nadaje do podkręconego procka. A fakt, że pasta "trzyma" świadczy właśnie o tym, że dobrze działa

Nigdy nie miałem tak że pasta trzyma więc mnie to zdziwiło.

Chłodzenie jest boxowe, procesor nie jest podkręcony, od dwóch trzech wymian pasty daje jej trochę więcej więc troche wypływa i musze przecierać troszeczke boki procesora. Wiem pasty jest za dużo (BTW zawsze nakładałem paste w kształt X - dobrze to robiłem? Czy ma to znaczenie?) ale nakładałem jej więcej bo zauważyłem że część tej pasty znika, ja widzę że ewidentnie jest jej mniej więc stosuje taki pół środek.

Większość past termoprzewodzących nie przewodzi prądu, więc nie musisz się specjalnie przejmować czy coś tam wypływa. No chyba, że nawaliłeś zdecydowanie zbyt dużo pasty.

Dlaczego twierdzisz, że musisz zmieniać pastę?

z założenia powierzchnia procesora i radiatora powinna być idealnie gładka i równa - im lepiej przylegają do siebie tym lepiej jest przekazywane ciepło. Jednak do ideału daleko dlatego wymyślono pasty termoprzewodzące. Jedna jest to dodatkowy element, który stoi na drodze ciepła z procesora do radiatora. Cała warstwa przewodzi ciepło tym lepiej im jest cieńsza. Ale najważniejsze jest i tak aby pomiędzy procesorem a radiatorem nie było powietrza bo ma ono znacznie mniejszą przewodność cieplną (ok. 100 razy, w zależności od pasty).

Teraz dlaczego się przykleja - to jest to samo zjawisko jakie występuje jeśli weźmiemy dwie płyty szklane, polejemy jedną z nich wodą i przykleimy do niej drugą (adhezja). Im cieńsza warstwa i bardziej płynna tym trudniej rozdzielić procesor od radiatora. Najprościej można je rozdzielić rozgrzewając procesor a następnie przekręcając radiator a nie ciągnąc do góry.

Ja preferuję nakładanie pasty wzdłuż któregoś brzegu a następnie czymś sztywnym i płaskim (ja mam starą kartę kodów bankowych) "rozsmarowanie" jej po całym procesorze. Pozwala to uzyskać cienką i w miarę równomierną warstwę.

Jeśli po zdjęciu radiatora (ale do góry a nie kręcąc) masz taki obraz to źle - jest jej za dużo, dużo za dużo. Po pierwsze widać doskonale, że radiator przylega w jakichś 25% (lewy górny róg i prawa strona, gdzie są takie "górki") a po drugie upieprzona jest podstawka i procesor (poza wyznaczonym miejscem), co przy paście, która przewodzi też prąd może być zgubne w skutkach.

Na koniec - może opisz dlaczego uważasz, że musisz co chwilę zmieniać pastę.

Wiem że musze ją zmieiać bo mi komputer się wyłącza :P
Gram w gry, wyłącza się, oglądam YT 720p 60 FPS, wyłącza się...

Zmiana pasty pomaga ... ale tylko na 2 tygodnie :( so sad.
Jutro zmienie pastę, nałoże mniej niż zwykle tak by była cienka warstwa i zobaczymy.

Mimo wszystko nigdy tak nie miałem że mi cię CPU przykleja do radiatora ... to aby na pewno normalne?
Mowię, mam tak od dwóch past...

Gdy zmieniam pastę czyszcze cały zestaw komputerowy, oczywiście poza zasilaczem...

to może najpierw zainstaluj coś do monitorowania temp. procka z zapisywaniem do logu i potem sprawdź czy to rzeczywiście temperatura. Sprawdź też jakie masz napięcie zasilania np. w hwmonitor - jak jest 1,5V to jest za duże - nie powinno przekraczać 1,4V dla niepodkręconego CPU. Te procki miały jeszcze problem z IHS - może "wyparowała" pasta pod nim - tu masz więcej http://forum.benchmark.pl/topic/77768-demontaż-ihs-jak-to-zrobić-czy-warto/

Możesz też dać screena z HWMonitor i odpalić na nim OCCT i dać screena z wykresem temperatury

Witam, zainstalowałem programy o których wspominaliście ale moim oczom ukazuje sie podczas testu coś takeigo.

Test zostaje przerwany i tyle.

Napięcie jakie jest ustawione w CPU to 1.4V jeżeli to ważne, a to że CPU się przegrzewa jest oczywiste.
Komputer ledwo się włączył a on już bliski przegrzania.

Obicążenie wynosi około 50% gdyż miałem włączonego FF.

to chyba trzeba ocenić organoleptycznie co się tam dzieje :). Pierwsze co to zmierz temperaturę radiatora. Jeśli nie masz czym to spróbuj go dotknąć - 90* to prawie wrzątek więc powinien (radiator) parzyć i to mocno. Jeśli tak jest to znaczy, że połączenie procesor-radiator jest OK a problem jest ogólnie z chłodzeniem - niewydolny/zepsuty wentylator, brak "przewiewu" w obudowie i na zewnątrz (np, obudowa wciśnięta w jakiś kont). Jeśli natomiast możesz bez problemu chwycić radiator lub zmierzona temperatura radiatora będzie znacznie mniejsza niż to co podają programy to są dwie możliwości. Pierwsza to taka, że uwalony jest czujnik temperatury rdzeni i/lub uwalony jest sam procesor. Tutaj nic nie poradzisz - trzeba wymienić. Druga możliwość jest taka, że problemem jest IHS. Sprawdzić możesz to zdejmując radiator i sprawdzając temperaturę samego procesora. Jak będzie niższa niż to co podają programy to musisz ściągnąć tą metalową osłonę procesora i uzupełnić tam pastę a potem założyć ją z powrotem (wszystko masz w linku w poście wyżej).

Zestreswałem procesor aż osiągnął 113 stopnii ale radiator nie parzył, był letni - nie był zimny ale też nawet specjalnie ciepły.
Czyli co problem z IHS? Niestety nie mam jak sprawdzić czy programy kłamią, założe więc że czujnik temperatury jest OK.

pozostaje Ci podmienić procesor i zobaczyć co się stanie albo od razu zdjąć ihs i uzupełnić postę na procesorze

Szczerze mówiąc cykam się zdjąć IHS, daje temu procesorowi ostatnią sznase, jęzeli znów się przegrzeje idę do jakiegoś fahowca.
Zmieniłem pastę ale tym razem dałem bardzo mało, mniej niż zwyklę, mam nadzieje że to po prostu mój brak umiejętności "nakładania pasty" spowodował problem.