mocniejszy komputer a na nim wirtualne systemy?

0

cześć ;] wpadłem na pewien może dziwny pomysł.
mam lapka z 2 gb ramu więc szału nie ma - miał mi służyć w koszarach, więc kupiłem tego rzęcha tylko do internetu.
jednak teraz się raczej uczę programowania a taka kobyła jak VS potrafi trochę przymulic.
CHciałbym sobie kupić jednocześnie komputer do grania i podpiąć go pod TV. Grałbym raczej rzadziej, a chciałbym jednocześnie mieć wygodniejszy dostęp do kompa, czyli łóżko i kakao (w innym pokoju) i laptop.
Laptop o takich parametrach byłby na pewno droższy.
Więc, pytam czy to w ogole możliwe:
kupić kompa 8-16 gb pamięci, jakiś procek fajniejzsy za ~1500-2000max (nie jestem wybornym graczem, więc jakieś fajnej karty PÓKI CO nie wsadzę) i na nim - mieć 2 wirtualne systemy, oba po 8 GB gdyby działał jednocześnie, a jak nie, to całe 16 i przez laptopa łączyć się do tego komputera? wiem że na uczelni mieliśmy coś w ten deseń, ale nigdy się tym nie interesowałem
czy ktoś może coś powiedzieć na ten temat?
czy takie serwery wirtualizacji są darmowe (na domowy użytek np.) ?

0

komputer za 2k

0

mam lapka z 2 gb ramu [...] a taka kobyła jak VS potrafi trochę przymulic.

Używałem VS w wirtualce na laptopie mającym tylko 2 giga RAM-u, także ten. Szału nie było :-)

kupić kompa 8-16 gb pamięci, jakiś procek fajniejzsy [...] i na nim - mieć 2 wirtualne systemy, oba po 8 GB gdyby działał jednocześnie, a jak nie, to całe 16

Na pewno nie pograsz w dwie 8-gigowe wirtualki na 8 czy nawet 16-gigowym kompie, bo musi zostać trochę RAM-u dla systemu gospodarza, chociażby gigabajt.

nie jestem wybornym graczem, więc jakieś fajnej karty PÓKI CO nie wsadzę

Nie trzeba grać w nowości o megawymaganiach. Jest mnóstwo gier starszych (choćby 5-letnich) które ci pójdą na maksymalnych detalach.

i przez laptopa łączyć się do tego komputera?

Windows w wersji Pro ma wbudowany „Zdalny pulpit”. (na kompie do którego się łączysz musi być Pro, komp z którego się łączysz może być Home).
Są też jakieś alternatywy dla Home'iarzy.

0

wszyscy o wirtualizacji, a nikt nie widzi tutaj problemu wymiany sprzętu, bo jest za mało ramu/procesora/zasobów dla wirtualizacji?

oczywiście odpowiedzią jest docker, czy tam jakaś inna konteneryzacja. Nie trzeba pchać się w ciężkie zasoby, żeby uruchomić wirtualkę pod kolejne "hello world from my local server"...

dla początkujących i po polsku, np.
https://linuxpolska.pl/kilka-slow-o-dockerze-konteneryzacji/
http://bel.pl/10-rzeczy-ktorych-powinienes-unikac-przy-konteneryzacji/

0

Myślałem kiedyś o takim rozwiązaniu, ale okazało się, że przynajmniej w wypadku VirtualBox i Hyper-V to system gość nie ma bezpośredniego dostępu do karty graficznej, tylko do karty emulowanej, więc w gry się nie dało grać (nawet nie tyle przez zdalny pulpit, co wcale). No i zdalny pulpit, nawet na gigabitowym łączu, nie jest tak idealnie działający jak prawdziwy monitor+klawiatura, co może denerwować.

0

A po co grać na vmce? Chyba że chcesz mieć hosta Linux a grać na windowsowej vmce. No to rzeczywiście tak się nie bardzo da.

0

Nie wiem jak dobrze to działa, ale KVM ma opcję GPU passthrough, więc mając dwie GPU można by grać na vmce ;)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1