Chcę się zacząć uczyć linuxa na poziomie "administracyjnym", że tak powiem. W związku z tym mam zagwozdkę. Wiem, że to może wydawać się głupie, ale... Czy lepiej ogarnąć sobie jakiegoś używanego laptopa i na nim działać? Czy może moje obawy są nieuzasadnione i mogę sobie postawić na laptopie 2 systemy - Linux i Windows - no i bez obaw o jakąś utratę danych "mieszać"?
0
1
Jak chcesz się tylko uczyć linuxa to zainstaluj go sobie na wirtualnej maszynie. Ja używam oracle vm virtualbox.
0
Wydaje mi się, że spokojnie możesz postawić na jednym komputerze dwa systemy i odpowiednio mieć to spartycjonowane aby się nie gryzło. Sam tak robiłem i nie było problemu dopóki nie usunąłem partycji z linuxem :P a jak wiadomo grub nadpisuje rozruch windowsa i musiałem naprawiać płytka od Windowsa :D ale poza tym bez problemu. Jedyny problem czy to laptop z UEFI czy Legacy bo z tego co wiem na UEFI rożnie sie dzieje. Pozdrawiam
0
Kania napisał(a):
Jedyny problem czy to laptop z UEFI czy Legacy bo z tego co wiem na UEFI rożnie sie dzieje. Pozdrawiam
HP 6570b z Win7 x64
0
Wydziel miejsce jednej partycji podstawowej z Windows 7 i wgraj tam jakiś prosty Linux Mint, Ubuntu czy Manjaro.
0
instalujac linux mozna sobie rozwalic windows recovery
0
@biały Młot : Guzik prawda :P Mam UEFI, Windows i Linux, i w każdej chwili mogę przywrócić Windows korzystając z jego Recovery