MacBook Air na studia.

0

Cześć.

Będę studiował informatykę, chce sobie sprawić laptopika. Pytanie jest proste - czy Macbook Air 8 GB 128 SSD i5 wystarczy mi do programowania? Czy lepiej jednak zainwestować w Pro? Są fajne oferty na Allegro od samego Apple i za 4000 zł można wyrwać taki model, dlatego się zastanawiam.

Proszę bez gównoburzy, po prostu pytam czy ten sprzęt Apple'a da radę do programowania na studiach i podstawowych rzeczy. Zdaje sobie sprawę, że dysk jest mały, dlatego będę planował dokupić jakiś zewnętrzny albo kartę Flash.

0

Nie wiem czy na Appla coś poruchasz, ale pewnie nie więc brałbym coś z Windowsem ewentualnie Linuchem bo raczej na tym uczelniany soft stoi.

0
meh napisał(a):

Nie wiem czy na Appla coś poruchasz, ale pewnie nie więc brałbym coś z Windowsem ewentualnie Linuchem bo raczej na tym uczelniany soft stoi.

Super przydatna odpowiedź, przeczytaj jeszcze raz o co pytałem, a potem skasuj swój post.

0

Kup coś z linuxem, nauczyciele będą dobrze na to patrzeć a co do karty flash to nie wiem

0

Da radę do programowania - mnóstwo programistów na świecie właśnie na macOS robi soft (wg SO 26%, chociaż tutaj USA na pewno zawyżają statystykę dla reszty świata... a Indie zaniżają). Jednakże zastanów się, czy masz ochotę użerać się z uczelnią za każdym razem jak każą Ci coś zrobić "tak jak się robi w MS/Lunuxie". Jakby nie było apple na uczelniach jest egzotyką. Wszystkie materiały i przykłady będizesz miał dla Windy.
Ale jak będziesz bardzo chciał, to dasz sobie radę. Zewnętrzny dysk w czasach chmur nie jest Ci potrzebny, wystarczy stały dostęp do neta. jakaś flash na USB będzie wystarczająca moim zdaniem. Chyba, że planujesz trzymać na dysku zdjęcia koleżanek ze studiów (a nie czekaj, to studia inż.).

Co do air/pro. Moim zdaniem w zastosowaniach programistycznych jedyna różnica między nimi (faktycznie wymierna w odczuciu) to ekran - MBP jest model 15", Air tylko 11 (za mały) i 13. Jak ktoś lubi większe ekrany, to może być w stanie dopłacić parę klocków do MBP 15". Poza tym uważam, że MBAir jest w pełni zadowalającym sprzętem.

0
HEMIkr napisał(a):

Da radę do programowania - mnóstwo programistów na świecie właśnie na macOS robi soft (wg SO 26%, chociaż tutaj USA na pewno zawyżają statystykę dla reszty świata... a Indie zaniżają). Jednakże zastanów się, czy masz ochotę użerać się z uczelnią za każdym razem jak każą Ci coś zrobić "tak jak się robi w MS/Lunuxie". Jakby nie było apple na uczelniach jest egzotyką. Wszystkie materiały i przykłady będizesz miał dla Windy.
Ale jak będziesz bardzo chciał, to dasz sobie radę. Zewnętrzny dysk w czasach chmur nie jest Ci potrzebny, wystarczy stały dostęp do neta. jakaś flash na USB będzie wystarczająca moim zdaniem. Chyba, że planujesz trzymać na dysku zdjęcia koleżanek ze studiów (a nie czekaj, to studia inż.).

Koleżanek z liceum tylko. Bardziej mi chodzi o to, czy sam sprzęt da radę, nie wykluczam wgrania sobie Linuxa czy Windy, nie widzę w tym problemu, po prostu chcę być pewien, że wszystkie potrzebne mi programy będą chodziły bez zarzutów.

0

System - bez różnicy, pewnie i tak będziesz stawiał maszyny wirtualne. Btw coś kojarzę że apple ma zniżki dla studentów.

0

Na tą chwilę może być jedynie problem z VS. Jak chcesz mieć spokojne sumienie, to kup MBP 15" z 16 gb ramu - nie ma opcji, żeby cokolwiek na nim nie poszło. Tyle, że taka przyjemność kosztuje ~12k. Ale myślę, że nowy MBA powinien i tak pociągnąć ten kombajn - aczkolwiek nie gwarantuje, nie próbowałem.

0
Czarny Kot napisał(a):

VS może nie być problemem jak rider wejdzie

Nie rozumiem po co mieć inny system jak linux, za windowsa i mac os trzeba płacić a są dużo gorsze.

A po co mieć inny system niż Solaris albo bsd :D Czemu mac i winda dla programistów są do bani wiadomo ale dla przeciętnego księgowego bez różnicy.

U mnie w firmie rozkład mniej więcej 30% linux 70% windows i to na webdeveloperce, sam jestem windowsiarzem i linuxa nie tykam chyba że na serwerze dev coś muszę pogrzebać :)

0

Taki Air da spokojnie radę. W dodatku bateria ci tam wystarczy na cały dzień, jest lekki więc do noszenia idealny. No i piękny i wygodny system.

0

Oczywiście odpowiem, ale najpierw szum medialny ;)

Artur Pyśk napisał(a):

Są fajne oferty na Allegro od samego Apple[...]

Raczej wątpię, żeby szanowna firma Apple miała konto na aledrogo :P

lek napisał(a):

Kup coś z linuxem, nauczyciele będą dobrze na to patrzeć[...]

Naprawdę to już jest myślenie na poziomie gimnazjum.

No a teraz meritum - jak coś ma 8GB RAM i i5 to do programowania wystarczy.
Jak będziesz natomiast chciał poprogramować np. CUDA albo odpalić więcej maszyn wirtualnych to niestety wypada to słabo. Komputery Apple to sprzęt biznesowy / do programowania produktów Apple na ichniejsze platformy / do lansowania się.

0

Żeby nie było, że zrzędzę, mam Mac Book Air i używam, ale używam bo przez 90% czasu programuje pod OS X lub iOS.
Na studiach programowania pod te systemy jest mało (tyle co będzie mowa o systemach PostX).
Air jest za słaby by komfortowo pracować z wirtualkami.

Ergo albo zrezygnujesz z lansu na Mac-a i kupisz coś mocniejszego z Windows i Linux (może z hackintoshjem), albo dorzucisz dużo kasy by zmieściły sie systemy wirtualne Windows/Linux.
Bez 8GB ramu będzie ciężko tak samo 128 GB SSD to też za mało na wirtualizację.

0

nie czytalem odp ale sam kupilem aira na studia i wnioski sa takie

  1. mb to nie "lans" albo "ruchnąć na maca" tylko porządna bateria, brak zawiech, predkosc dzialania i fajny wygląd
  2. jakbym kupował 2 raz chyba wziąłbym mb pro, dlatego ze ma retine co by sie przydało i pare innych drobiazgów. wzialem air bo chcialem dobra baterie - ale jest az za dobra, ta w pro luzno wystarczy na np dzien wykładów
  3. linux tak samo fajnie moze działąć jak system macowy, kwestia samego laptopa - air jest cienki, lekki, i ma na prawde zajebistą baterię i pare innych fajnych featurow jak np ladowarka na magnes (kto ma psa h>40cm w domu to wie o co chodzi)
  4. kupiłem laptopa na studia, a po pol roku z nich zrezygnowałem.. hail IT!

edit
doczytalem ze pisales o dysku
mam 128gb i wolne 80gb od dluzszego czasu. jesli sluzy ci do pisania/czytania/uczenia to nie potrzebne jest wg mnie wiecej niz 256gb jak lubisz gromadzic np obrazy systemow i inne takie
jesli lubisz torrentować to tak, przyda sie dysk zew

a btw. kiedys myslalem ze 8gb to ciężko zużyć - spróbuj właczyć wildfly + 2x IDE + jakis program typu Workbench + wlaczyc baze w tle + przegladarke i po ramie
także jeśli fundusz masz kupuj ile mozna ramu najwiecej. SSD który ma 750mb r/w chyba + i5 wystarcza zeby odpalac wszystko co trzeba bardzo szybko, ale ram ram ram ram!

0

Pozwolę sobie przytoczyć historię z studiów niestacjonarnych, którą słyszałam od Anity Włodarczyk. Był tam gość, który chciał studiować informatykę - AirMaxy, iPhone a na tapecie Lana Del Ray - jednym słowem typowy lansiarz. Oczywiście na pierwsze zajęcia wbił z jakimś wypasionym ultra hiper super uber MacBookiem ,chyba z ekranem Retina, gdy te Retiny dopiero raczkowały. I to na pierwsze - powtarzam pierwsze zajęcia -kiedy inni nawet telefonów często nie wyjmowali, bo poznawali inne osoby/topologie budynku/whatever.
Nie muszę kończyć, że efekt był taki, że gość wyleciał po 1 miesiącu już nie chodził. Reszta, która używała długopisów, liczydeł, kartek, kalkulatorów Casio FX991ES, IBM T41, UNIX i kompterów Psion - oczywiście zdała. Jaki z tego morał? Motywowanie się rzeczami materialnymi jest słabe i nie liczy się to jakie narzędzia mamy tylko co potrafimy na nich zrobić.

2

@karolinaa: był kiedyś taki dowcip, jak to syn szejka z Arabii Saudyjskiej, żalił się liście do swojego ojca: "Drogi Tato, studia w Berlinie są wspaniałe, ludzie mili, jedzenie dobre. Ale trochę mi głupio podjeżdżać pod uczelnię swoim Bentleyem, kiedy inni studenci jeżdżą Volkswagenami Golfami, a najczęściej razem z profesorami dojeżdżają na uczelnię pociągiem." Odpowiedź od szejka: "Drogi synku, przelałem na Twoje konto 5 milionów euro. Idź i też sobie kup pociąg".

A w kwestii pytania, to nie korzystałem nigdy z maca, jak chce się coś zrobić to nie jest do tego potrzebny najdroższy sprzęt, który ma tak samo wady jak inne lapki.

2

A ja dalej będę uważał, że Macbooki mają swoje wady, ale nadal są to bardzo dobre urządzenia, rozumiejąc je jako hardware+software. Cena ceną, ale serio - spróbujcie znaleźć tańszego ultrabooka niż MBAir. Nawet jeśli się uda, to różnica będzie niewielka. I pod kątem wydajności uwzględnijcie dedykowane zastosowania, a nie mega-wypasne benchmarki, które to lapki z Windą przechodzą świetnie, po czym wykrzaczają BSOD przy uruchomienia offica.

PS. Pamiętajcie, że fanatyzm może mieć dwie formy: fanatyzm pozytywny, czyli skrajne uwielbienie dla X, oraz negatywny, czyli skrajne zniechęcenie do X. Oba są tak samo szkodliwe i źle świadczą o osobie, która takie sady artykułuje.

0

Ja tam żeby zaliczyć chociażby administrowanie sieciami musiałem nawet 3 wirtualki odpalać na swoim pececie, także te 16GB było w sam raz.

0
karolinaa napisał(a):

Pozwolę sobie przytoczyć historię z studiów niestacjonarnych, którą słyszałam od Anity Włodarczyk. Był tam gość, który chciał studiować informatykę - AirMaxy, iPhone a na tapecie Lana Del Ray - jednym słowem typowy lansiarz. Oczywiście na pierwsze zajęcia wbił z jakimś wypasionym ultra hiper super uber MacBookiem ,chyba z ekranem Retina, gdy te Retiny dopiero raczkowały. I to na pierwsze - powtarzam pierwsze zajęcia -kiedy inni nawet telefonów często nie wyjmowali, bo poznawali inne osoby/topologie budynku/whatever.
Nie muszę kończyć, że efekt był taki, że gość wyleciał po 1 miesiącu już nie chodził. Reszta, która używała długopisów, liczydeł, kartek, kalkulatorów Casio FX991ES, IBM T41, UNIX i kompterów Psion - oczywiście zdała. Jaki z tego morał? Motywowanie się rzeczami materialnymi jest słabe i nie liczy się to jakie narzędzia mamy tylko co potrafimy na nich zrobić.

Świetna historia, ale zamierzasz odpowiedzieć na pytanie ujęte w moim wątku? Bo jak nie, to nie potrzebuję takich moralnych pierdółek.

0

Ja na studiach używam MBP w podstawowej konfiguracji i jest w porządku, jak trzeba to sobie stawiam Windowsa i nie ma problemu, ale też nie używam go do jakichś zaawansowanych rzeczy. Możesz poczekać ~miesiąc i ceny zeszłorocznych modeli pewno troszkę spadną o ile pokażą nowe komputery na środowej konferencji.

0

Skąd ten flame na apple ? Tona deweloperów używa jabuszek, nie wiem w Polsce jak kupujesz coś dla jakości to jesteś snobem ? A opowieści o ludziach co wylecieli ze studiów to też moralitety chyba - a morał taki że jak żeś z bogatego rodu to ciężkiej pracy nie zaznałeś.

1

Autor wątku, sprawia wrażenie butnego pierwszoroczniaka - sporo takich butnych i niemiłych ludzi na pierwszym roku. Potem zazwyczaj albo się zmieniają, albo wylatują. Co do tematu - jak Cię stać, lub starzy fundują to bierz, z tym, że ja bym brał albo 13" pro, albo tego nowego 12". Do programowania to starczy komputer na korbę. Serio na studiach masz podstawy, a algorytm Dijkstry będzie tak samo dobrze się debuggowac na super macu, co na lapsie z 1998 (serio). Jedyne co u mnie na uczelni zajechało mi kompa to soft od Xilinxa do syntezy FPGA - mój projekt potrafił się syntezować ponad godzinę na potworach na uczelni i coś koło 2 na moim lapku. Ale to tez nie problem, bo na uczelni jak zagadasz to bez problemu dostaniesz ssh, czy rdp. Kiedyś kupiłem prawie MBP za prawie 8K, to był chyba pierwszy z Intelem, lub ostatni z PowerPC. Niedawno też chciałem, ale jakoś nie mogę tyle kasy spokojnie wydać na kompa, jak mam podobne rozwiązania za 3 razy mniej kasy. Niemniej jak będzie mnie stać spokojnie kupić 3 maci na raz, to sobie aż jednego pewnie kupię.

0

Skończyłem studia na Linuxie (100% Linux, bez żadnych dual botów i kompromisów). Pracuję na Linuxie i w Linuxach (obecnie RHEL).
I nie zamieniłbym tego na nic innego.

Ale równocześnie dodam, że gość który najlepiej programował na studiach korzystał tylko z Maków wszędzie gdzie się da (co ciekawe, jako jeden z niewielu).

generalnie staram się teraz na maksa jechać z duetem Linux/Android (bo Android też ma coraz fajniejsze możliwości), ale jak ktoś chce wejść w duet OSX/iOS to czemu nie? Ważne, żeby mieć dobrą produktywność.

tak naprawdę nie system operacyjny buduje mindset programisty, ale cechy charakteru i predyspozycje, a system operacyjny i sprzęt to tylko narzędzia

1
HEMIkr napisał(a):

Pamiętajcie, że fanatyzm może mieć dwie formy

Jest jeszcze trzecia forma fanatyzmu - nieoferowanie modeli z matowym ekranem. ;P

0

Sam mam Macbooka air i jestem z niego bardzo zadowolony. Z tym że do pracy nad czymkolwiek większym mam też stacjonarkę. Oczywiście większość zadań da się zrobić na macu, ale czasami zdarza się że program jakiś zajęć oparty jest na sofcie tylko na jedną platformę, albo instrukcja przygotowana jest wyłącznie z myślą o linuxie i nic się nie zgadza. Nie mówiąc już o tym że wygoda pracy na 11 calowym ekranie nie jest specjalnie wysoka. Wirtualka na air nie specjalnie do czegokolwiek się nadaje, a na pewno nie do pracy z visual studio :P

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1