Cześć i czołem!
Potrzebuję telefonu. Do tej pory używałem HTC Desire S i w sumie używałbym go dalej, ale... Może po kolei.
Wspomniany HTC był (jest nadal, bo działa) całkiem spoko...
- ma Androida
- nie jest za duży, ale też nie za mały (ekran 3,70" | waga 130g)
- dosyć wytrzymały (5 lat | bieganie | deszcze)
...na tę chwilę ma też już pewne wady.
- jest dosyć wolny
- słaby aparat przedni i tylni
Po co mi lepszy aparat, spytacie :) Otóż mam zamiar rozkręcić bloga. Pracuję nad fajnym contentem, ale chce też ogarniać Social Media. Wiadomo, że wartość, jaką przekazuje dany materiał jest najważniejsza, ale jakość - również. Niestety wszelkie zdjęcia przy pomocy obecnie używanego HTC mają tragiczną jakość, nie to co nowsze telefony. Wiem, wiem, od zdjęć jest lustrzanka. Mam. Ale wszędzie jej nie zabiorę i zalet telefonu z aparatem tłumaczyć nie trzeba. Instagramy, Fejsbuki, Snapczaty i inne cuda. Poza tym, by wszystko ładnie hulało potrzebny jest jednak szybszy procesor, więcej pamięci, etc.
No i pytanie do Was. Co zaproponujecie?
Dodam, że korzystam z Endomondo podczas biegania i jazdy na rowerze. O ile przy jeździe na rowerze rozmiar/waga (szczególnie to drugie), to nie problem, o tyle przy bieganiu im lżej, tym lepiej. Dyndająca cegiełka w kieszeni nie należy do lubianych. Poza tym "w razie W" mogę wezwać pomoc, bez telefonu trochę słabo. Przekładanie karty sim codziennie ze smartfona do starej nokii też nie jest celem.
Ostatni szkopuł to fakt, że podczas biegania telefon jest narażony na zmienne warunki atmosferyczne i pot. Tu pewnie z pomocą przyszedłby jakiś futerał/pokrowiec byleby nie te wynalazki "na ramię", no i żeby ciężkie/duże to nie było.
Przez chwilę nawet zastanawiałem się nad Galaxy S7, ale nie wiem czy jest sens wydawać tyle kasy, no i może aparat wcale nie jest wisienką na torcie wspomnianego flagowca... Aha, nie chcę Windy, chcę Androida!
Wiecie mogę wydać 3k zł tylko pytanie czy jest sens? Może da się kupić coś fajnego do 1000 zł? Mówię o nowych, nieużywanych.
Jeśli przeczytałaś/-łeś to do końca i jeszcze mi odpiszesz - dzięki!