Nawiązując do przecieków z USA, incydentu z laptopem w tygodniu Wprost zeszłego roku oraz ostatnią kontynuacją owej afery nachodzi mnie pytanie jak się chronić.
Jak? Jakie programy. Jaki sprzęt. Jakie metody.
Rozważając prosty przypadek.
Mamy coś ważnego na dysku. Nie chcemy tego ani stracić ani oddać w przypadku wizyty osób trzecich(rządowych(*) i nie).
- Rozumiem, że trzeba robić kopie zapasowe. Tylko gdzie? Inne dyski? Pendrive? Może w sieci? W chmurze?
Co do chmury. To jakiej? Najlepiej szyfrowanej. Polskiej? Amerykańskiej? Czy to nie jest tak, że upraszczając władza wysyła list do serwerowi o udostępnienie danych/plików to udostępniają?
Co do zagranicznych. W takich "aferach" jak podsłuchowa NSA raczej nie będzie zainteresowana i nie będzie ingerować w dane. Zakładając, że Snowden ma racje to i tak NSA ma do nich dostęp ;) W takim wypadku czy owe polskie służby mogą wystąpić do zagranicznego serwera o udostępnienie danych? Pewnie mogą ale czy udostępnią? Co z prywatnością?
ZAWSZE WYDAWAŁO MI SIĘ, ŻE JEŚLI NIE CHCEMY CZEGOŚ POKAZAĆ TO NIE POKAZUJEMY NAWET POLICJI ;) Młodość spędziłem w błędzie czy mamy takie prawo?
-
Rozumiem, że trzeba szyfrować dane. Ale jak? TrueCrypt? BitLocker? Mam rozumieć, że polskie władze nie mają dostępu do furtek?
To szyfrować programowo i sprzętowo? -
Temat bezpieczeństwa jest bardzo obszerny i to sprzętowo, programowo i bezpieczeństwo sieci. Dlatego zawężając co zrobić by czuć, że nasze dane są bezpieczne i pseudo informatycy z ABW nie dostaną się do nich nawet po zabraniu laptopa? Oczywiście niech to będzie SKUTECZNE rozwiązanie ale też NIE narzucające przy każdym uruchomieniu laptopa/pliku wpisywanie 20 haseł po 40 znaków.
-
- rząd ma prawo zabrać sprzęt bo może być na nim coś co mu przeszkadza lub jest istotne dla sprawy?
Dokładając dla odważnych do tematu:
-
W przypadku telefonii komórkowej czy wszystkie moje rozmowy głosowe, tekstowe są dostępne dla operatora? Władzy? Jak im odebrać tą możliwość.
-
W przypadku Internetu. Czy mój dostawca Internetu ma wgląd to co robię? Że przeglądam takie strony, że siedzę teraz na FB, że wysyłam wiadomości i rozmawiam przez Skype? Czy oni mają dostęp do tych danych? W końcu przechodzi to przez ich "skrzynki". Jak mogę sprawdzić czy jest inaczej? W końcu nie które strony mam poblokowane na aktualnym Internecie.
Więc:
1a) Jak bezpiecznie surfować po Internecie?
2a) Jak bezpiecznie komunikować się ze znajomymi poprzez Internet?