Aktualizacja orginalnego 8.1 do 10, darmowe czy nie do końca?

0

Chciałbym uzyskać informacja o aktualizowaniu 8.1 do 10, ponoć aktualizacja ma być darmowa lecz późniejsze aktualizacje mają być płatne? Jak to jest, orientuje się ktos w temacie?

0

Z tego co się orientuję to późniejsze aktualizacje też mają być darmowe.

0

Ma być darmowe na rok, czyli przyzwyczajasz się do nowego systemu i po roku musisz go kupić bo z przyzwyczajenia nie chcesz już wrócić do starego :)

0

http://www.microsoft.com/pl-pl/windows/windows-10-faq?ocid=win10_auxapp_context na tej stronie piszę że windows 10 po zaktualnieniu jest mój, głupio by było gdybym jeszcze potem musiał za niego płacić...

0
krzysiek050 napisał(a):

Ma być darmowe na rok, czyli przyzwyczajasz się do nowego systemu i po roku musisz go kupić bo z przyzwyczajenia nie chcesz już wrócić do starego :)

Bzdury, nie wprowadzaj ludzi w błąd. Windows 10 będzie dostępy do darmowej aktualizacji przez rok od daty premiery, każdy kto w tym czasie zrobi upgrade będzie mógł normalnie używać dziesiątki przez dowolny czas. W przeciwnym wypadku byłby to imho fail.

EDIT: Dopowiadając - przestanie być darmowy po roku tylko dla tych, którzy przespali aktualizację. W tym wypadku będą musieli już kupić sobie system za normalną cenę.

0

Z tego co wiem, to przez rok będzie aktualizacja darmowa na okres "dożywotni", ale tylko dla systemów "pudełkowych", tych "preinstalowanych" (np kupionych razem z lapem) już ma nie obejmować. Być może próbują w ten sposób wyciągnąć dodatkową kasę od producentów laptopów, za zaoferowanie ich klientom darmowej aktualizacji (niekoniecznie przez rok)

0

U mnie się pojawiło powiadomienie na Win 7 Home Premium na laptopie z 2010 roku i na Win 8.1 z DreamSparka.

0

Ja bym nie pogardził linkiem do oficjalnej informacji że będzie za darmo do końca. Próbowałem szukać lecz nie mogę czegoś takiego znaleźć, jednie posty ludzi na forach którzy tak twierdzą widzę.

0

lecz późniejsze aktualizacje mają być płatne?

A któż to wie co będzie później.

Mówią coś o ciągłej aktualizacji systemu, czyli coś na wzór tego co mieliśmy już w przypadku 8 -> 8.1 -> 8.1 Update

Mam wątpliwości jak długo można ciągnąć taką "obowiązkową" aktualizację - w pewnym momencie pojawia się konflikt interesów między innowacją a koniecznością zachowania 100% kompatybilności i nie podnoszenia wymagań sprzętowych bo to przecież tylko aktualizacja.

0
Azarien napisał(a):

Mam wątpliwości jak długo można ciągnąć taką "obowiązkową" aktualizację - w pewnym momencie pojawia się konflikt interesów między innowacją a koniecznością zachowania 100% kompatybilności i nie podnoszenia wymagań sprzętowych bo to przecież tylko aktualizacja.

Obecnie jest ładnie mówione, że aktualizacja in-place z Windows 8.1 do 10 jest możliwa tylko od "September update". Więc tutaj będzie tak samo - po prostu w wersji 10.1 coś będzie kompatybilne, w 10.2 deprecated, a w 10.3 już nie. Ale oficjalnie marketingowo to wciąż "Windows 10".

Ja bym nie pogardził linkiem do oficjalnej informacji że będzie za darmo do końca. Próbowałem szukać lecz nie mogę czegoś takiego znaleźć, jednie posty ludzi na forach którzy tak twierdzą widzę.

To jest jedyne, co jesteśmy w stanie ci zaoferować z oficjalnych informacji:

Przez ograniczony czas oferujemy bezpłatne uaktualnienie do systemu Windows 10 kwalifikujących się urządzeń z systemami Windows 7 i Windows 8.1 (dotyczy to także już używanych urządzeń). Chcemy, aby do uaktualnienia kwalifikowała się zdecydowana większość tych urządzeń, ale obowiązują pewne wymagania sprzętowe/programowe, a dostępność funkcji może różnić się w zależności od urządzenia. Dostępność uaktualnienia do systemu Windows 10 dla urządzeń z systemem Windows Phone 8.1 jest zależna od producentów OEM i operatorów sieci komórkowych. Urządzenia muszą być połączone z Internetem i musi być na nich włączona usługa Windows Update. Usługodawca internetowy może naliczyć opłaty za dostęp do Internetu. Wymagane są systemy Windows 7 z dodatkiem SP1 i Windows 8.1 Update. Wykluczone są niektóre wersje systemu: Windows 7 Enterprise, Windows 8/8.1 Enterprise oraz Windows RT/RT 8.1. Aktywni uczestnicy programu Software Assurance korzystający z licencjonowania zbiorowego będą mogli wykonać uaktualnienie do systemu Windows 10 Enterprise w ramach innej oferty.

https://www.microsoft.com/pl-pl/windows/features
https://www.microsoft.com/pl-pl/windows/windows-10-specifications

Aczkolwiek informacje "na forach" są niekiedy również potwierdzone przez pracowników MSFT.

0

Aczkolwiek informacje "na forach" są niekiedy również potwierdzone przez pracowników MSFT.

Przecieki z MS są mało wartościowe, bo ta firma ma tendencję do niedotrzymywania przecieków, ani nawet oficjalnych informacji wykraczających poza najbliższe pół roku.

3

Przecieki z MS są mało wartościowe,

Na pewno bardziej wartościowe niż brednie wymyślane przez idiotów, którzy np. nie rozumieją angielskiego (stąd wzięły się pierwsze głosy o "abonamencie", oglądałem konferencję i powiedziane to było ciut nieściśle, ale słuchając więcej niż jednego zdania - nie miało się wątpliwości, że nie będzie żadnego abonamentu).

Plotka rozchodzi się bardzo szybko, obserwując plotki na temat Windowsa 10 łapię się za głowę - ile ludzi WCIĄŻ, pomimo dziesiątek sprostowań - powtarza jak katarynka te same bzdury.

0
dzek69 napisał(a):

stąd wzięły się pierwsze głosy o "abonamencie", oglądałem konferencję i powiedziane to było ciut nieściśle, ale słuchając więcej niż jednego zdania - nie miało się wątpliwości, że nie będzie żadnego abonamentu).

Plotka rozchodzi się bardzo szybko, obserwując plotki na temat Windowsa 10 łapię się za głowę - ile ludzi WCIĄŻ, pomimo dziesiątek sprostowań - powtarza jak katarynka te same bzdury.

czyli co? bo z tego co czytałem i oglądałem to nie tyle wynikało co można było się domyśleć, że windows 10 będzie działał na zasadzie subskrypcji odnawianej corocznie - po roku trzeba odnowić subskrypcję (tańszą niż normalna licencja) albo zrezygnować z aktualizacji

jakieś źródło które to bezsprzecznie zaprzecza?

0

Z Windows as service chodziło, o to że będą aktualizować system tak jak to było Windows 8, 8.1, 8.1 Update, zamiast wydawać kolejne wersję. Niektórzy trochę przekręcili ten fakt i ładnie "słupki oglądalności" im skoczyły do góry. Plus jeszcze część przeciwników MS i ich systemu i fanboje innego os chcieli wykorzystać tą przekręconą informację do promowania ich jedynej słusznej drogi, bo to przecież świetny moment, prawda?. Stąd cały ten szum, premiera już za niedługo, szum opadnie, a karawana Windowsa będzie jechać dalej mimo różnych spekulacji.

0
Krwawy Szczur napisał(a):

czyli co? bo z tego co czytałem i oglądałem to nie tyle wynikało co można było się domyśleć, że windows 10 będzie działał na zasadzie subskrypcji odnawianej corocznie - po roku trzeba odnowić subskrypcję (tańszą niż normalna licencja) albo zrezygnować z aktualizacji

jakieś źródło które to bezsprzecznie zaprzecza?

Once users are on Windows 10, they will receive security updates, hot fixes and new features on a rolling basis for no additional charge. Microsoft won't charge users for these updates.

za http://www.zdnet.com/article/microsoft-goes-public-with-retail-pricing-for-windows-10-home-pro/
Akurat Mary Jo Foley można ufać jako źródłu.

Albo może w ogóle można też przeczytać to, co jest napisane w tej informacji o dostępności Windows 10: https://hostr.co/file/9bvV8rdLl0qh/itsfreeffs.png

0

Mnie martwi co innego: jeżeli ludziska się rzeczywiście rzucą na tę aktualizację, może lawinowo spaść udział komputerów z systemem starszym niż Win10.

To niedobrze, bo za rok-dwa może się okazać, że nowe programy nie działają już nie tylko na XP, ale i nawet na Win8. Microsoftowi taka sytuacja będzie oczywiście na rękę, bo kompatybilność z nienajnowszą wersją systemu traktują jako zło konieczne.

0
Azarien napisał(a):

Microsoftowi taka sytuacja będzie oczywiście na rękę, bo kompatybilność z nienajnowszą wersją systemu traktują jako zło konieczne.

Dlatego zapewne tak długo wspierają swoje stare systemy, a w nowych pozwalają uruchamiać stare programy w trybie zgodności. ;]

4
Azarien napisał(a):

Mnie martwi co innego: jeżeli ludziska się rzeczywiście rzucą na tę aktualizację, może lawinowo spaść udział komputerów z systemem starszym niż Win10.

I BARDZO KURCZĘ DOBRZE!

To niedobrze

Dobrze!

(...) bo za rok-dwa może się okazać, że nowe programy nie działają już nie tylko na XP, ale i nawet na Win8.

  1. A ktoś Ci zabiera stare programy?
  2. Skoro rok-dwa lata temu żyłeś bez tych nowych programów - pożyjesz i teraz.
  3. Czy serio istnieje jakiś program, który nie działa na systemie starszym niż rok? Z wyjątkiem programów celowo pisanych pod dany system oczywiście, gdzie koniecznością jest obsługa ficzera X (np. program roszerzający możliwości Cortany dajmy na to).
  4. Zazwyczaj takie narzekanie bierze się od ludzi, którzy mają zainstalowany system operacyjny, który gdyby był człowiekiem - to kończyłby właśnie liceum. To naprawdę nie jest rozsądne z każdej perspektywy, żeby trzymać kompatybilność z czymś takim. Nie wiem kim jesteś (programistą?), ale przebywasz na tym forum stale, to chyba zdajesz sobie z tego sprawę.

Microsoftowi taka sytuacja będzie oczywiście na rękę, bo kompatybilność z nienajnowszą wersją systemu traktują jako zło konieczne.

Każdy deweloper jest poirytowany, gdy zamiast najnowszych technologii, których użycie rzuciłoby ludzkość na kolana - musi korzystać z jakiś protez, nalepiej powiększających wynikowy program o 40MB, żeby tylko zaimitować wsparcie czegośtam na systemach pamiętających żarty o wirusie milenijnym.

0
  1. A ktoś Ci zabiera stare programy?
    Tak, bo po latach może być problem ze znalezieniem instalki starszej wersji, i ustaleniem która wersja jest tą ostatnią działającą.
  1. Skoro rok-dwa lata temu żyłeś bez tych nowych programów - pożyjesz i teraz.

Nie, bo od czasu do czasu potrzeba jakiegoś nowego programu - i po kilku razach kiedy dowiadujesz się że coś nie ruszy dochodzisz do wniosku że dalej tak się nie da.

Zazwyczaj takie narzekanie bierze się od ludzi, którzy mają zainstalowany system operacyjny, który gdyby był człowiekiem - to kończyłby właśnie liceum. To naprawdę nie jest rozsądne z każdej perspektywy, żeby trzymać kompatybilność z czymś takim.

Nie wiem czego to ma dotyczyć: skoro MS daje te 10 lat supportu, to musi albo przez te 10 lat unikać aktualizacji zrywających zgodność ze starym sprzętem, albo - jak robili do tej pory - rozróżniać aktualizacje od pełnych wydań systemu.

Rozróżnij dwie sprawy, które chyba mieszasz: zgodność nowych programów ze starym systemem (co jest dobre dla użytkowników, a uciążliwe dla programistów), oraz zgodność nowej wersji systemu ze starszym sprzętem - i tu twierdzę że MS nie da rady pociągnąć 10-letniego supportu dla systemu jednocześnie go wciąż aktualizując.

Nie wiem kim jesteś (programistą?)
Jestem w pierwszej kolejności użytkownikiem, a w drugiej programistą - bo większość programów które używam napisali inni.

Każdy deweloper jest poirytowany
A to już ich problem (patrz wyżej).

2
Azarien napisał(a):
  1. A ktoś Ci zabiera stare programy?
    Tak, bo po latach może być problem ze znalezieniem instalki starszej wersji, i ustaleniem która wersja jest tą ostatnią działającą.

http://www.oldversion.com/
Zawsze też gdzieś będzie napisane, że "od wersji X nie działa z Windows 3.11", bo zawsze się znajdzie maruder, któremu to nie pasuje ;)

  1. Skoro rok-dwa lata temu żyłeś bez tych nowych programów - pożyjesz i teraz.

Nie, bo od czasu do czasu potrzeba jakiegoś nowego programu - i po kilku razach kiedy dowiadujesz się że coś nie ruszy dochodzisz do wniosku że dalej tak się nie da.

Wtedy właśnie ludzie kupują nowy komputer :)

Zazwyczaj takie narzekanie bierze się od ludzi, którzy mają zainstalowany system operacyjny, który gdyby był człowiekiem - to kończyłby właśnie liceum. To naprawdę nie jest rozsądne z każdej perspektywy, żeby trzymać kompatybilność z czymś takim.

Nie wiem czego to ma dotyczyć: skoro MS daje te 10 lat supportu, to musi albo przez te 10 lat unikać aktualizacji zrywających zgodność ze starym sprzętem, albo - jak robili do tej pory - rozróżniać aktualizacje od pełnych wydań systemu.

No i właśnie Windows 10 jest takim pełnym wydaniem. W czym problem?

Rozróżnij dwie sprawy, które chyba mieszasz: zgodność nowych programów ze starym systemem (co jest dobre dla użytkowników, a uciążliwe dla programistów), oraz zgodność nowej wersji systemu ze starszym sprzętem - i tu twierdzę że MS nie da rady pociągnąć 10-letniego supportu dla systemu jednocześnie go wciąż aktualizując.

Te wymagania dot. instrukcji procesora, o których pisałeś w komentarzu wcześniej - każdy procesor po 2004 bodajże spełni wymagania minimalne. To daje 11 lat. Więc póki co sobie radzą ;) Dodatkowo Win7 wciąż ma support i będzie miał kolejne 5 lat, więc dalej - problemu nie ma, bo nie ma wymogu aktualizacji. To, co piszesz miałoby sens, gdyby nagle poza Windows 10 nie miało być nic innego.

Każdy deweloper jest poirytowany
A to już ich problem (patrz wyżej).

Tak jak to, że ktoś na 15 letnim komputerze chce uruchomić Windows 10 nie powinno i na szczęście nie jest problemem Microsoftu :)

Dodatkowo - zakładając, że po premierze Windows 10 co drugi program przestanie działać nawet na Windows 8.1 - to będzie wina developerów, a nie Microsoftu. MS daje opcję i niczego nie wymusza. I tym pięknym zdaniem można zamknąć temat marudzenia :)

0

No i właśnie Windows 10 jest takim pełnym wydaniem. W czym problem?

Że nie wierzę plotkom że miałoby to być ostatnie pełne wydanie, a od tej pory będą tylko aktualizacje.

To, co piszesz miałoby sens, gdyby nagle poza Windows 10 nie miało być nic innego.
Darmowa aktualizacja świadczy, że MS właśnie tego by chciało. Co nie znaczy że tak od razu im się to uda.

Tak jak to, że ktoś na 15 letnim komputerze chce uruchomić Windows 10 nie powinno i na szczęście nie jest problemem Microsoftu
Właśnie sobie ten problem stwarzają - nie dziś, za 10 lat.

MS daje opcję i niczego nie wymusza.
Wymusić nie może, ale próbuje sterować w którą stronę windowsowy „ekosystem” będzie dążył.

0

Mnie bardziej interesuje, czy będę mógł ewentualnie wrócić do Windows 7, jeśli zdecyduje się na aktualizację do 10 i mi się nie spodoba.

A co do tego, co będzie w przyszłości, to nie ma co wróżyć, bo nikt nie wie. Może za 5 lat MS stwierdzi, że się nie da utrzymywać 10 i wyda 11. Może wprowadzi abonament. A może zniknie z rynku? Poza tym, nadal mamy Windows 7 i Windows 8.1, Linux, MacOs. Mnie do przesiadki zawsze zachęcała nowa wersja DirectX, ale obecnie coraz więcej gier jest wydawanych na inne systemy, i są jeszcze konsole.

0

Wydaje mi się że "unieważnią" klucz do siódemki w momencie aktualizacji, zwykle nie ma możliwości powrotu. Dlatego też chwilowo się na aktualizację nawet nie zapisuje, spokojnie poczekam co im wyjdzie (na decyzję mam rok od premiery, a to dużo czasu). Dotychczasowe aktualizacje nie dawały możliwości powrotu do poprzedniego systemu, tu pewnie będzie podobnie.

0

Wydaje mi się że "unieważnią" klucz do siódemki w momencie aktualizacji,
Niczego ci nie będą unieważniać.

zwykle nie ma możliwości powrotu.
Zawsze jest możliwość powrotu.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1