Wątek przeniesiony 2015-03-22 19:50 z Off-Topic przez somekind.

Konserwacja komputera.

0

Cześć, chciałem zapytać w jaki sposób dbacie o komputer ? Przyznam, że od kiedy interesuje się programowaniem to staram się dbać o swojego laptopa (nie zaśmiecam go jakimiś grami z torrentów, czy jakimiś filimami), raz w tygodniu robię skan komputera, na bieżąco usuwam z dysku programy których nie będę używał, nawet w ramach porządków posprzątałem na pulpicie :) , ale jakiego używać programu, aby utrzymać komputer w dobrej "formie" ?

Pozdrawiam, i czekam na przykładowe programy.

0

Ja robię porządki dopiero jak entropia przekracza próg który jestem w stanie tolerować.
Wtedy generalne porządki, fslint i ręczne przeglądanie co się kwalifikuje do wywalenia.
Tzn aptitude update; aptitude full-upgrade kilka razy w tygodniu bo małe delty działają bezproblemowo, ale duże już nie bardzo.

Najważniejsze żeby przed generalnymi porządkami mieć coś w stylu etckeepera żeby w razie co można było zrobić git reset--hard HEAD^ na /etc

1

dwie zasady
Uważaj co ściągasz
Porządkuj dane od razu przy zapisie a nie jak dopiero nie możesz się połapać gdzie co jest. (dotyczy również pulpitu)

0

Defraggler raz w tygodniu i cclenear co 2 dni :P

2

Podziwiam ludzi, którzy "sprzątają" komputer co 2 dni o.O

3

Ja dokupuje większe dyski :)

0
  • Pełne skanowanie podczas gdy coś mi się ściąga.
  • Kiedy pobiorę jakiś podejrzany plik (bardzo rzadko mi się to zdarza) skanuję go.
  • CCleaner raz może dwa razy w tygodniu.
  • Czyszczenie rejestrów też raz/dwa razy w tygodniu.

Oczywiście w środku też komputer czyszczę co jakieś 2/3 miesiące.

0

Warto też wyczyścić klawiature (wytrzepać), bo jak sie przy kompie konsumuje to zostaje w klawie, u mnie znalazłem

  1. Pasztet
  2. Kawałki pieczywa
  3. Tytoń, popiół
  4. Bliżej niezidentyfikowane substancje... I wiele, wiele więcej!
    Jak ostatnio czyściłem klawe to myśle że jeden afrykańczyk spokojnie by sie najadł.
2

Czyszczenie rejestru? Defragmentacja? Format co pół roku? System ma działać, a nie żeby ciągle w nim grzebać. Dlatego używam Linuksa (Mint 17.1) i mam spokój. Jedynie czyszczę komputer w środku mniej więcej raz na rok, aby się wentylacja nie zapchała.

2

Defragmentacja to miała sens chyba na dyskach FATowych.

Nie trzeba mieć Linuksa, żeby system działał bez formatu co pół roku. Tak było 15-20 lat temu, nie teraz.

0

Kiedyś robiłem tak, że zaraz po formacie instalowałem sobie wszystko co mi bylo potrzebne a nastepnie doprowadzalem system do jak najlepszego stanu (odpowiednia konfiguracja, defragmentacja itd) i robilem obraz partycji.

Raz na kilka miesiecy przywracalem sobie te partycje. Trwalo to moze z 15 minut i po tym czasie moglem cieszyc sie zainstalowanym i skonfigurowanym systemem. Z reguly mialem kilka wersji tych obrazow:

  1. system + sterowniki
  2. system + sterowniki + naprawde niezbedne oprogramowanie
  3. system + wszystko co bylo potrzebne.

Kilka wersji mialem dlatego, ze raz na jakis czas aktualizowalem sobie oprogramowanie i czasem np. obraz numer 2 byl dobra podstawa do aktualizacji obrazu numer 3.

Przy takim rozwiazaniu uznalem oprogramowanie antywirusowe za zbedne, poniewaz przywrocenie systemu do odpowiedniego stanu nie trwalo dlugo. Nie bylo antywirusow dzialajacych w tle to komp chodzil troche jednak szybciej. No ale jak masz jakiegos i7 to pewnie roznicy nie poczujesz :)

1

Zawsze mnie bawili ludzie co twierdzili, że czyszczą system co pół roku bo inaczej do niczego się wtedy komputer nie nadaje.
Tacy Janusze informatyki :D

Zawsze sprawdzam co ściągam, skanuję kompa i czasami wykonuję pełne skanowanie całego komputera. Trwa to długo, ale wykonuję to np. na czas mojego wyjścia z domu.
Poza tym ostrożność, nie wchodzenie w podejrzane linki itd.

Co do porządku na dysku to:
Partycja systemowa jest tylko dla systemu.
Partycja dla programów jest tylko dla programów i ewentualnie rzeczy pobranych z neta.
Partycja dla gier jest tylko dla gier.
Oczywiście z czasem robi się śmietnik, bo rejestr jest zapełniany lub pliki są zachowywane i nie czyszczone w katalogach TEMP. Wtedy trzeba je wyczyścić.

Ostatni raz system operacyjny i cały komp stawiałem jakieś 5 lat temu. I to nie z powodu śmietnika, a z powodu awarii płyty głównej. Nie mam żadnych problemów z komputerem i śmiga aż miło mimo że nowy już nie jest.

0

Co do porządku na dysku to:
Partycja systemowa jest tylko dla systemu.
Partycja dla programów jest tylko dla programów i ewentualnie rzeczy pobranych z neta.
Partycja dla gier jest tylko dla gier.

Nie jestem zwolennikiem dzielenia na partycje, zresztą jeśli podział taki ma być wyznacznikiem „porządku”, to jeszcze większym porządkiem będą osobne dyski, a jeszcze większym osobne komputery.

System reinstaluję tylko gdy przestaje się uruchamiać, co się zdarza bardzo rzadko. A i nawet wtedy nie robię „formata”, bo w 90% przypadków wystarczy reinstalacja w miejscu („naprawa”), a w pozostałych 10% usunięcie katalogów WINDOWS i (opcjonalnie) Program Files i instalacja nowego systemu na dysku bez ruszania danych.

Jak mi komp przymula to dokładam RAM-u, a jak mam za mało miejsca to kupuję większy dysk.
Efekt lepszy niż godziny spędzone na „sprzątaniu” i dni na „formatach”.

No i nie mam wygórowanych wymagań.

0

w czasach windows xp nie opłacało się w ogóle bawić w czyszczenie bo i tak w końcu zwalniał; lepiej było raz na rok / dwa przeinstalować system

od czasów windows vista przeinstalowuję system jedynie gdy wychodzi nowa wersja i chcę ją zmienić - to wystarczająco często żeby system nie zdążył zamulić
ogólnie nie ma się co nad tym srać - system ma po prostu działać; jak się nie piraci ściągając cracki przy wyłączonym antywirusie to nie ma prawa się nic dziać

0

w czasach windows xp nie opłacało się w ogóle bawić w czyszczenie bo i tak w końcu zwalniał; lepiej było raz na rok / dwa przeinstalować system

I to oto własnie proszę Państwa Janusz informatyki o którym pisałem. Do dziś siedzę na Windows XP od 5 lat bez reinstalki i działa jak nowy. Po prostu bzdurą jest, że system sam z siebie zwalnia. Zwalnia jak ktoś nie umie o niego dbać i ma burdel na dysku i w pamięci komputera.

Nie jestem zwolennikiem dzielenia na partycje, zresztą jeśli podział taki ma być wyznacznikiem „porządku”, to jeszcze większym porządkiem będą osobne dyski, a jeszcze większym osobne komputery.

Dzielenie na partycje uratowało mi kiedyś projekt nad którym siedziałem dwa lata (jasne miałem inne kopie zapasowe, ale szczerze mówiąc najświeższe miałem na dysku). Dzielenie na partycje nie ma na celu segregacji danych, a raczej zabezpieczenie przed ewentualnym koniecznym reinstallem. Oczywiście do tego wystarczą tylko dwie partycje a ja wymieniłęm trzy. Osobiście po prostu lubię podzielić partycje na te z programami i te z grami. Wady tego rozwiązania nie uświadczyłem, a zaleta jakaś tam jest (o tym wolniejszym odczycie z dalszej partycji nie wspominam bo to jakiś drobiazg).

Przede wszystkim jednak mam na uwadze bezpieczeństwo danych podczas partycjonowania.

0

Dzielenie na partycje uratowało mi kiedyś projekt nad którym siedziałem dwa lata (jasne miałem inne kopie zapasowe, ale szczerze mówiąc najświeższe miałem na dysku).
Od jakiegoś czasu nawet małe prywatne programiki (większe niż Hello World) trzymam na repo w chmurze. Robię częste, kilkulinijkowe commity, zawsze opisane.
Znika problem "mam kopię na zewnętrznym dysku ale tam jest wersja sprzed trzech dni".

4

Tutaj masz wzór określający jak poprawi się wydajność komputera po tych "konserwacjach":

<t0mato> anyone here knows how fast will my computer run after a registry cleaning?
<x5ga> We have a formula to calculate the percentage of speed gained
<x5ga> (E*c/100)*a
<x5ga> E is the number of errors cleaned
<x5ga> c is the number of cores your CPU has
<x5ga> a is 0

1
Amsterdyn napisał(a):

system ma po prostu działać; jak się nie piraci ściągając cracki przy wyłączonym antywirusie to nie ma prawa się nic dziać

To też już przeszłość. Prawda jest taka że instalując programy z zatoki masz bardzo nikłą szansę na zainstalowanie niechcianych dodatków. A spróbuj zainstalować coś z dobreprogramy.pl, installki.pl czy jeszcze czegoś innego. A np. moja mama która używa komputera od 2 lat do sprawdzenia poczty i porozmawiania przez skypa i która zna rosyjski zamiast angielskiego najpewniej zainstalowałaby program właśnie z takiej strony bo są bardzo dobrze wypozycjonowane.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1